Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Sąd ujawnił przeszłość potwora z Czerników i jego żony! Porażające, przeoczono TAKIE fakty
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 22.09.2023 08:12

Sąd ujawnił przeszłość potwora z Czerników i jego żony! Porażające, przeoczono TAKIE fakty

Czerniki, radiowozy
Wyszła na jaw wstrząsająca przeszłość mordercy z Czernik. Fot. Pawel Wodzynski/East News, Google Maps

Sprawa potrójnego morderstwa noworodków, do której doszło w Czernikach, wstrząsnęła cała Polską. To, jak wiele zła wydarzyło się w niewielkim, jednorodzinnym domu w tej małej miejscowości na Pomorzu, ciężko jest pojąć. W dodatku na jaw wychodzi coraz więcej wstrząsających wiadomości. Najnowszą z nich ujawnił sąd.

Śledczy w Czernikach dokonali wstrząsającego odkrycia

Cała historia zaczęła się, gdy koleżanki z pracy 20-letniej Pauliny G. zaczęły podejrzewać, że ta była w ciąży. Kobieta wypierała się tego faktu, jednak trudno był nie zauważyć jej zmieniającego się ciała. Niepokojące w tym wszystkim było to, że nikt nie widział jej dziecka po narodzinach. Wówczas zgłoszono sprawę do opieki społecznej, a ta zaalarmowała policję. Śledczy przeszukali dom rodziny wielodzietnej w Czernikach, gdzie mieszkała 20-letnia Paulina G., gdzie dokonali przerażającego odkrycia.

W piwnicy domu mundurowi znaleźli zwłoki trójki noworodków. Każde z nich znajdowało się w innym stadium rozkładu, gdzie czas zgonu ostatniej ofiary ustalono na ok. 3 tygodnie temu. W tej sprawie zatrzymano matkę dwójki maluszków, 20-letnią Paulinę G., oraz jej ojca, 54-letniego Piotra G. Wówczas wyszło na jaw, że to on jest ojcem wszystkich znalezionych na terenie posesji dzieci. Co gorsza, powstały ona w wyniku związków kazirodczych z Pauliną G. oraz jedną z jej starszych sióstr.

Michał Wiśniewski ogłosił wieści i dzisiaj sieć zapłonęła. "Kolejny syn!", niesłychane z którą kobietą go ma

Potwór z Czernik dopuścił się porażających czynów

Paulina G. oraz jej ojciec trafili do aresztu, gdzie będą czekać na dalszy rozwój śledztwa. Przed 20-latką zostały postawione łącznie 3 zarzuty — podwójnego zabójstwa oraz kazirodztwa, natomiast 54-letniego Piotra G. oskarża się o trzy zabójstwa, dwa kazirodztwa oraz zmuszanie do współżycia siostry Pauliny. Koszmarna prawda, którą śledczy ujawnili o potworze z Czerników, nie mieści się w głowie.

Piotr G. miał żyć ze swoją 20-letnia córką jak mąż z żoną. Kobieta mówiła do niego po imieniu, a on parę miesięcy temu miał ogolić jej głowę na łyso, by nie oglądali się za nią żadni chłopcy. Mężczyzna, który coraz częściej nazywany jest przez prasę, nie tylko w Polsce, ale i na świecie, potworem z Czerników, miał w krzywdzący sposób traktować cała swoją rodzinę. Niektóre źródła twierdzą, że miał 12 dzieci, z czego jedno z nich, niepełnosprawnego chłopaka, traktował w szczególnie podły sposób.

Sąd ujawnił szokującą przeszłość potwora z Czernik. Doszło do zaniedbań ze strony służb?

Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak to możliwe, że nikt z Czerników nie zauważył, że w domu Piotra G. dzieje się coś złego, choć wszyscy plotkowali o jego niemoralnym stylu życia. Policja cały czas stara się to ustalić. Najnowsze doniesienia w tej sprawie są naprawdę wstrząsające. Jak ujawnił Sąd w Gdańsku, 54-latek i jego zmarła żona mieli od 1997 roku ograniczoną władzę rodzicielską, a on sam do 2022 roku także kuratora.

Gdy rodzina przeprowadziła się z Gdańska do Czerników w 2001 roku, postępowanie związane ze sprawowanym nadzorem zostało przekazane do Sądu Rejonowego w Kościerzynie, jak ujawnił PAP sędzia Łukasz Zioła.

Następnie postanowieniem z dnia 31 marca 2015 r. sąd ograniczył władzę rodzicielską Piotra G. nad pozostałymi dziećmi poprzez ustanowienie nadzoru kuratora i zobowiązanie go do ukończenia szkoły dla rodziców. Nadzór kuratora ulegał stopniowemu zakończeniu wraz z uzyskaniem pełnoletności dzieci. Ostatecznie zakończono go w maju 2022 r. z uwagi na pełnoletność najmłodszego dziecka – dodał sędzia.

Co więcej, do Sądu w Kościerzynie na przestrzeni lat nie wpłynął żaden akt oskarżenia przeciwko 54-letniemu Piotrowi G., który miał wykorzystywać seksualnie swoje dzieci, a także znęcać się nad nimi. 

Również w żadnej ze spraw prowadzonych w Wydziale Rodzinnym Sądu Rejonowego w Kościerzynie, dotyczących rodziny Piotra G., nie przesłuchiwano świadków, którzy mieliby zeznawać o podejrzeniu kazirodztwa czy wykorzystywania seksualnego dzieci, wbrew pojawiającej się w przestrzeni medialnej informacji w tym względzie – powiedział PAP sędzia Łukasz Zioła.

 

źródło: fakt.pl