Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Sebastian Karpiel-Bułecka zmaga się z poważną chorobą. „Dla osób zdrowych są to często tematy abstrakcyjne”
Michał Fitz
Michał Fitz 12.12.2022 15:57

Sebastian Karpiel-Bułecka zmaga się z poważną chorobą. „Dla osób zdrowych są to często tematy abstrakcyjne”

Sebastian Karpiel-Bułecka
TRICOLORS/East News

Sebastian Karpiel-Bułecka wygląda na niezwykle zdrowego mężczyznę, a do tego jest góralem z krwi i kości. Można byłoby więc pomyśleć, że taki facet nie może mieć problemów psychicznych. To jednak tylko stereotypy, bo podobne bolączki mogą dotknąć każdego, również jego. Wokalista niedawno opowiedział więcej o swojej chorobie.

Piosenkarz zdecydował się otworzyć w tej sprawie w trakcie podcastu „Wprost o kulturze”. Przez długi czas zmagał się z naprawdę poważnymi lękami.

Sebastian Karpiel-Bułecka o swojej chorobie

Jak wyjaśnił Sebastian Karpiel-Bułecka, zmagał się w nerwicą lękową. Opowiadając o niej, zaznaczył, że ludzie, którzy się o tym dowiadywali, nie mogli uwierzyć w jego chorobę. W końcu ma karierę, żonę, dzieci a do tego aparycję modela. Sęk jednak w tym, że problemy psychiczne mogą dotknąć każdego, bo przecież chorują również miliarderzy.

– Dla osób zdrowych są to często tematy abstrakcyjne — tłumaczył wokalista.

Dalej wyjaśnił także, z czym dokładnie była związana nerwica. Okazuje się, że największy, przeraźliwy lęk pojawiał się w momencie wyjścia na scenę. To przecież jeden z podstawowych obowiązków zawodowych wokalisty, więc możemy sobie wyobrazić, z jakimi trudami wiązały się regularne występy i koncerty. Sebastian Karpieł-Bułecka musiał się wykazać nie lada samozaparciem, że pomimo tego nie zrezygnował ze swojej kariery.

Sebastian Karpiel-Bułecka dalej tworzy

Mąż Pauliny Krupińskiej jest idealnym dowodem na to, że nawet największe trudności można przezwyciężyć. W końcu choroba była niejako prowokowana przez jego pasję i zawód, a mimo to artysta z nich nie zrezygnował. Kilka dni temu premierę miała kolejna płyta jego zespołu pod tytułem „Widzialne/Niewidzialne”.

Mężczyzna nie zdradził też dokładnie, kiedy zaczęły się jego problemy. Można więc podejrzewać, że walcząc z nerwicą, tworzył największe hity w czasach świetności zespołu. Nieco ponad dekadę temu „Zakopower” wydał w końcu album „Boso”, który dzięki kapitalnym wynikom sprzedażowym osiągnął status potrójnej platynowej płyty. Niewiele zespołów może poszczycić się takim osiągnięciem.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
  2. Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
  3. Najpierw napadł na Gąsowskiego i go okradł. Ciężko uwierzyć, co stało się chwilę później. Fani zamarli

Źródło: Super Express