Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Słynny ksiądz Jan Kaczkowski przed śmiercią powiedział, czego brakuje mu w celibacie. Zaskakujące wyznanie
Sara  Karmańska
Sara Karmańska 17.10.2023 18:35

Słynny ksiądz Jan Kaczkowski przed śmiercią powiedział, czego brakuje mu w celibacie. Zaskakujące wyznanie

Jan Kaczkowski zdradził, czego brakowało mu w celibacie, fot. YouTube/Maskacjusz TV
Jan Kaczkowski zdradził, czego brakowało mu w celibacie, fot. YouTube/Maskacjusz TV

Ksiądz Jan Kaczkowski w czasie swojego życia był jednym z najbardziej rozpoznawalnych duchownych w kraju. Ksiądz, który zasłynął poświęceniem swojego życia osobom chorym i umierającym, pod koniec życia sam został pacjentem własnego hospicjum.

Jan Kaczkowski zmarł w 2016 roku

Ksiądz Jan Kaczkowski zmarł w 2016 roku z powodu nowotworu mózgu. Choć lekarze dawali mu zaledwie sześć miesięcy życia, duchowny przeżył jeszcze 2,5 roku od chwili usłyszenia diagnozy. Wcześniej zasłynął jako jeden z założycieli, a także twórca i prezes Puckiego Hospicjum Domowego, w którym pomagał chorym umrzeć z godnością. 

Na co dzień Jan Kaczkowski był także duchownym, który charakteryzował się dość nietypowym podejściem do wielu spraw związanych z wiarą. Był na przykład zdania, że choć on sam nie wyobraża sobie kapłaństwa bez celibatu, zastanawiał się, czy nie powinno się wprowadzić dobrowolności kapłańskiego celibatu. 

Ksiądz zakochał się w Maryli Rodowicz. Dla niej zrzucił sutannę i popędził w porwanych spodniach!

Jan Kaczkowski o celibacie

Jan Kaczkowski w rozmowie z redakcją Deon.pl nazwał celibat jedną z najbardziej męskich rzeczy, jakie się mogą przydarzyć w XXI wieku. Jego zdaniem, aby go prawdziwie zrozumieć, trzeba na celibat patrzeć przez pryzmat ojcostwa.

Czuję się w celibacie bardzo męsko i bardzo spełniony. Niewierność, to jest jakiś beznadziejny, niemal fizyczny przymus. Chyba nie ma nic smutniejszego niż łajdaczący się ksiądz.

Ksiądz Jan Kaczkowski dodał także:

Nie wyobrażam sobie mojego katolickiego kapłaństwa bez celibatu. W moim odczuciu ono byłoby wtedy jakieś niepełne, kulawe, krzywe.

Jan Kaczkowski zdradził, czego brakowało mu w celibacie

W jednej ze swoich wypowiedzi ksiądz Jan Kaczkowski ujawnił także, że są pewne rzeczy, których w celibacie mu brakuje. Jak się okazuje duchownemu bardzo brakowało tego, że nie mógł zostać ojcem, a także uwielbiał się przytulać, ale nie mógł tego robić, ponieważ inni źle odbierali tę czynność. 

Możecie się zdziwić, że ksiądz żyjący w celibacie mówi o bliskości. Tak! To jest coś, czego mi najbardziej w celibacie brakuje. To, że nie mam dzieci. A przysięgam, że nie mam. A bardzo bym chciał. Patrzę na ojca Szymona… Minę ma taką niepewną… Ale niezwykle się lubię przytulać. Tego mi dziś potwornie brakuje. Niestety, każde przytulanie konotuje się teraz se**ualnie. Ale czy nie możemy nauczyć się bliskości? Czy nie możemy nauczyć się wsparcia? Przysięgam wam – mi jako choremu najwięcej poczucia bezpieczeństwa daje to, że mam ze sobą najbliższych, że czuję się kochany, czuję się nieopuszczony, czuję się zaopiekowany. 

Powiązane
Kadr z filmu w reżyserii Romana Polańskiego
PRL to nie tylko komedie! Poznasz te arcydzieła po kadrach? Niektóre otarły się o Oscara