Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Straciła 800 tys. zł, a potem było tylko gorzej. Karę za niewinność płaci do dziś, mama Anny Przybylskiej w mocnym wywiadzie
Kamil  Świętek
Kamil Świętek 30.12.2023 09:31

Straciła 800 tys. zł, a potem było tylko gorzej. Karę za niewinność płaci do dziś, mama Anny Przybylskiej w mocnym wywiadzie

Mama Anny Przybylskiej w mocnym wywiadzie
Mama Anny Przybylskiej w mocnym wywiadzie, Fot. Canva/welcomia; Canva/Karolina Grabowska, Pexels

Poniższa historia mamy Anny Przybylskiej niech będzie przestrogą dla każdego, kto przez swoją wielkoduszność czasem traci głowę. Nieprawdopodobne zdarzenie spędza sen z powiek niewinnej kobiecie od dziś, a karę, którą musi zapłacić naprawdę ciężko znieść… i pomyśleć, że to wszystko dla dobra bliźniego.

Nieprawdopodobna historia mamy Anny Przybylskiej

Niebywałe, co zdarzyło się mamie Anny Przybylskiej. Historia, którą kobieta opowiedziała na łamach serwisu ShowNews, dosłownie zwala z nóg. Przerażające, że podobne zdarzenia mogą dotknąć każdego z nas, a wszystko to przez odrobinę nieuwagi i brak zawahania w pomocy dla potrzebujących.

To przykre, że wielkoduszne osoby, zawsze otwarte na pomoc dla potrzebujących muszą niejednokrotnie zapłacić najwyższą cenę za swoje działania. Z pewnością doskonale wie o tym mama Anny Przybylskiej, która o swoje prawa od lat walczy w sądzie, a karę za niewinność płaci do dziś.

Katarzyna Dowbor nagle zwróciła się do fanów, nie mogła z tym dłużej czekać. Wydała ważny apel Specjalista z Ibizy przyjrzał się wyglądowi córki Anny Przybylskiej. Po chwili wyciągnął zdumiewające wnioski

Mama Anny Przybylskiej uległa pokusie

Jakże trudno jest nam pozostać obojętnym na krzywdę bliskich. To dla nich jesteśmy gotowi oddać wszystko: oszczędności życia, dobrze płatną pracę, realizację marzeń. Tymczasem, jak pokazuje poniższa historia, nawet w tak skrajnych sytuacjach warto zachować zdrowy rozsądek i spojrzeć na sprawę chłodnym okiem.

Przez nieuwagę mama Anny Przybylskiej straciła oszczędności życia, a wszystko to przez chęć pomocy mamie asystenta, z którym niegdyś pracowała. Jak podaje kobieta:

Błagała mnie na wszystkie świętości, żebym jej pomogła. Trudno było mi wyjąć większą kwotę, ze względu na fakt, że było to w okresie pandemii koronawirusa – podaje na łamach ShowNewsa.

ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Dowbor nagle zwróciła się do fanów, nie mogła z tym dłużej czekać. Wydała ważny apel

Mama Anny Przybylskiej zapłaciła najwyższą cenę

Jak przyznaje mama Anny Przybylskiej, pożyczenie tak ogromnej kwoty nie było łatwe:

Musiałam zgłosić w banku kwotę potrzebnych pieniędzy, które dostałam w gotówce, bo ta pani nie chciała przelewem. Zaufałam jej, ponieważ jej syn sprawiał wrażenie bardzo uczciwego, więc w ogóle to do mnie nie dociera, że coś takiego mogło mnie spotkać – dodaje.

Pożyczonych pieniędzy mama Anny Przybylskiej niestety nigdy nie odzyskała. Mimo zgłoszenia sprawy do prokuratury kobieta od 2021 nie odzyskała ani złotówki. Jak twierdzi:

Jedna prokurator jest na zwolnieniu lekarskim, ktoś jest chory, niektórzy udali się na urlopy. Pani prokurator tłumaczy, że moje dokumenty z Gdańska wysłali do Włocławka. Włocławek twierdzi, że wysłali do Gdańska itd. Pytam się, w jakim kraju żyję?

Czy mama Anny Przybylskiej odzyska utracone środki?

Mama Anny Przybylskiej jest załamana. Nie może uwierzyć w to, co się stało:

Jesteśmy w dobie komputerów. To powinno zostać załatwione w ciągu miesiąca, a nie się ciągnie. Za kradzież 1 kg cukierków czy paczki kawy grozi kilka lat więzienia. Wiemy, że wspomniana pani pożyczyła ponad 5 mln zł. I co? Na razie nic jej nie zrobili — wyznała.

Trudno dodać cokolwiek więcej. Historia ta pokazuje, że chwila nieostrożności może nas naprawdę wiele kosztować. Pytanie tylko, dlaczego organy, które powinny nas wspierać po tak katastrofalnej pomyłce, nie są w stanie pomóc w tej sprawie?