Szalony Reporter i Janusz Kowalski spotkają się w sądzie. Pozew od wiceministra rolnictwa
Można powiedzieć, że „Szalony Reporter” doigrał się. Wiceminister rolnictwa – Janusz Kowalski założył mu sprawę w sądzie. Proces w niedalekiej przyszłości ma się rozpocząć.
Sprawa pomiędzy tymi panami ciągnie się już od kilku miesięcy. Poseł PiS zarzucił Tomaszowi Matysiakowi naruszenie jego dóbr osobistych oraz zniesławienie. Sprawa ruszyła do przodu.
Szalony Reporter pozwany
Wszystko zaczęło się w wakacje poprzedniego roku. Tomasz Matysiak dodał na swojego tik toka filmik lekko wyśmiewający Janusza Kowalskiego. Dodał również kilka tweetów. Na odpowiedź polityka nie trzeba było długo czekać.
Wiceminister rolnictwa w wiadomości prywatnej napisał do „Szalonego Reportera„, że ma pan 10 min na usunięcie kłamliwego wpisu. Poseł zaznaczył, że nigdy nie był z żadnej partii wyrzucony, nigdy nie był skarbnikiem i nigdy nikt nie oskarżył go o defraudację.
Kowalski dodał, że Matysiak naruszył jego dobra osobiste, a prawnik zabezpieczył jego wpis. Brak reakcji będzie skutkował natychmiastową reakcją prawną. Wiceminister dodał, że nie pozwoli, by „Szalony” go obrażał i kłamał.
Szalony Reporter pozwany przez posła PiS
I rzeczywiście pozew wobec zawodnika High League wpłynął. Na Instagramie poinformował on, że sprawa sądowa pomiędzy nim, a Januszem Kowalskim ruszy już w trwającym tygodniu.
Panowie mają spotkać się w krakowskim sądzie. „Reporter” podtrzymał, że nie zamierza wycofywać się ze swoich słów i bardzo chętnie stanie do rozprawy sądowej przeciwko politykowi.
„Szalony Reporter” przyznał, że dzięki tej sprawie zrobi jeszcze większe zasięgi niż na krytykowaniu rodziny Murańskich, więc tak naprawdę już na starcie jest w tym wszystkim wygranym.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Ferrari zawiódł się na Łaszczyku. Ujawnia z jakiego powodu
- Budda rozdał BMW M3cs. Loteria youtubera zakończona
- Piotr Szeliga dostał olbrzymi mandat. Wykroczenia zawodnika Fame MMA
