Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Spadły gromy na Katarzynę Dowbor po debiucie w PnŚ
Julia Bogucka
Julia Bogucka 02.02.2024 21:04

Spadły gromy na Katarzynę Dowbor po debiucie w PnŚ

Katarzyna Dowbor
AKPA

Katarzyna Dowbor po długiej przerwie powróciła do prowadzenia programu “Pytanie na Śniadanie” Od początku jej występy spotykały się z mieszanymi uczuciami ze strony odbiorców. Ostatnio jednak dziennikarka posunęła się do czegoś, co wyjątkowo oburzyło oglądających. Zasłużyła na taką krytykę?

Nowości w "Pytaniu na Śniadanie"

Od przeszło miesiąca w mediach publicznych zachodzą gigantyczne zmiany. Niektóre z nich dotyczą popularnego programu emitowanego w telewizyjnej “Dwójce”, czyli “Pytania na Śniadanie”. Najpierw szefostwo nad formatem przejęła Kinga Dobrzyńska. To ona podjęła decyzję o pożegnaniu się z wieloma nazwiskami, które do tej pory pracowały przy jego produkcji.

Na kultowych kanapach nie zobaczymy już żadnego prowadzącego z dotychczasowej ekipy. W ostatnim czasie zostali zwolnieni, a na ich miejsce zatrudniono nowych prezenterów. Do tej pory poznaliśmy cztery pary: Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz, Joanna Górska i Robert Stockinger, Beata Tadla i Tomasz Tylicki oraz Klaudia Carlos i Robert El Gendy.

Kancelaria premiera zabrała głos w sprawie zwolnień w TVP PnŚ: Prowadząca ledwo mówiła. Interweniował Stockinger

Katarzyna Dowbor w "Pytaniu na Śniadanie"

Katarzyna Dowbor u boku Filipa Antonowicza pojawiła się na ekranach widzów “Pytania na Śniadanie” 27 stycznia tego roku. Odbiór dziennikarki był dosyć mieszany. Część osób ucieszyła się, że powróciła na to stanowisko — obejmowała je bowiem już w przeszłości — inni stwierdzili, że produkcja powinna postawić na młode twarze

akpa20240128_pns_ndz2801_dg_4240.jpg
Źródło: AKPA

Jakby tego nie oceniać, nowa para prowadzących złapała ze sobą świetny kontakt na planie i można było zobaczyć między nimi pozytywną energię. Nie wszystko jednak poszło po ich myśli. Jedno z ostatnich wydań “Pytania na Śniadanie” spotkało się ze zdecydowanie negatywnymi reakcjami. Poszło o jeden z tematów, który został poruszony podczas emisji programu.

ZOBACZ TEŻ: Od niedawna prowadzi z Katarzyną Dowbor „PnŚ”, teraz podsumował ją w 3 słowach, mocne wyznanie

Katarzyna Dowbor nie ma dobrej passy

Na kanapie w studiu “Pytania na Śniadanie” zasiadła kobieta zajmująca się tak zwanym flippingiem. Jest to sposób inwestowania w tanie nieruchomości celem wyremontowania ich i sprzedania z dużym zyskiem. Pomimo kontrowersji związanych z tego typu działalnością, spotkanie z flipperką nie spotkało się z żadną krytyką ze strony prowadzących. Katarzyna Dowbor skomentowała nawet, że to “po prostu taka praca”.

Obecnie Polska mierzy się z dość poważnym kryzysem mieszkaniowym. Wiele młodych osób nie stać na zakup swojego pierwszego mieszkania, przez co bywają skazani na wieloletni wynajem. Dlatego też flipping może nie być najkorzystniejszym czynnikiem, który jednak na rynek mieszkaniowy wpływa. Dlatego też na dziennikarkę spadła ogromna fala krytyki. Zapytana przez Wirtualną Polskę, czy zdziwiło ją to, jak głośna stała się sprawa, odpowiedziała:

“Mam wrażenie, że trwająca obecnie burza wokół niej została wywołana trochę na siłę. Przecież ta rozmowa była przede wszystkim o zarabianiu pieniędzy w taki sposób, że kupuje się coś taniej, poprawia jakość tego czegoś i sprzedaje drożej. Trudno mieć za to do kogokolwiek pretensje. To przecież dokładnie tak, jak na rynku warzywnym, gdzie kupuje się tanio jakieś produkty, przetwarza je, a potem sprzedaje drożej. Co w tym złego?”

Niestety, ta wypowiedź tylko pogorszyła sprawę. Dziennikarze WP nie szczędzili słów krytyki, wyśmiewając porównanie rynku mieszkaniowego do rynku warzywnego. Lekarz Jakub Kosikowski zwrócił również uwagę na fakt, że doświadczenia Katarzyny Dowbor z programu “Nasz Nowy Dom” powinny ją dodatkowo uwrażliwić na kwestię nieruchomości w Polsce. A jak wy oceniacie tę sprawę?

Powiązane
Joanna Bartel i Krzysztof Hanke
Czy dogadasz się ze Ślązakami? Nie każdy poradzi sobie z tym quizem