Takiego występu w "The Voice Kids" jeszcze nie było. Jurorzy poderwali się z foteli, słysząc głos uczestnika
“The Voice Kids” wylansowało już kilka gwiazd, z których o jednej śmiało można powiedzieć, że jest światowego formatu. Chodzi oczywiście o Sarę James, ale wielkie kariery robią też inne uczestniczki, choćby Viki Gabor czy Roksana Węgiel. Czyżbyśmy właśnie poznali ich następcę?
W ostatnim odcinku przesłuchań w ciemno ogromną furorę na jurorach zrobił Miłosz. Ci aż wstali ze swoich foteli.
"The Voice Kids": Co zaśpiewał Miłosz?
Miłosz od samego początku jawił się jako bardzo pewny siebie uczestnik. Trudno się dziwić, w końcu ma ogromny talent i wspierała go grupa bliskich. Ci wzięli ze sobą nawet specjalny transparent, który zresztą okazała się prawdą, bo faktycznie w trakcie jego występu odwróciły się wszystkie 3 fotele.
Miłosz wyszedł do jurorów z piosenką pod tytułem “River”, której autorem jest Bishop Briggs. Gdy tylko Tomson usłyszał kilka pierwszych nut podkładu, już był zachwycony, bo uwielbia ten utwór. Później było jeszcze lepiej.
Niesłychane, jak teraz wygląda Kampio z "Chłopaków do wzięcia". Mocno zainwestował w swój wygląd"The Voice Kids": Miłosz skradł show
Jurorzy już po kilku wersach zaśpiewanych przez Miłosza wiedzieli, że mają do czynienia z prawdziwą perełką. Cleo odwróciła się niemal natychmiast. Para jurorów z zespołu Afromental nieco się wstrzymała, bo uczestnik czasem przesadzał z przeciąganiem dźwięków, ale ostatecznie obaj uznali, że nie mogą tego uczestnika pomijać.
Najdłużej zwlekał Dawid Kwiatkowski, jednak ten po jednym z zaśpiewanych fragmentów wręcz wstał z miejsca i z ogromną siłą oraz zdecydowaniem uderzył w przycisk. Ostatecznie to właśnie pod jego skrzydła trafił Miłosz.
"The Voice Kids": Fani zachwyceni Miłoszem
Nie tylko jurorzy, ale również widzowie docenili talent Miłosza. W mediach społecznościowych “The Voice Kids” po jego występie zaroiło się od komentarzy, w których widzowie porównują go do wybitnych wokalistów i typują do zwycięstwa w całej edycji. Określono go chociażby mianem polskiej, męskiej wersji Shakiry.
- No chłopaku, dałeś czadu — pisze jedna z widzek.
- Wielki finał w garści. Występ godzien Eurowizji — stwierdza inna oglądająca.
- Co najmniej finalista, a może i zwycięzca, jestem zachwycona tą energią — ocenia kolejna fanka show.
Zobacz wideo:
