Zdjęcie w trakcie i zaraz po porodzie to kontrowersyjny temat. Kobieta, która się na to zdecyduje, musi liczyć się z tym, że nie będą to najpiękniejsze fotki w jej życiu. Ta amerykańska celebrytka zdecydowała się na bardzo odważny ruch i odczarowała wizerunek „perfekcyjnej” mamy. Pokazała prawdę. Wyobrażacie sobie, że na porodówkę niektóre kobiety celowo wykonują sobie makijaż i układają włosy? Oczywiście w trakcie ciąży możemy, a nawet powinnyśmy o siebie dbać, ale czy to powinno być priorytetem? Mimo wszystko sesja zaraz po poradzie albo nie daj Boże, w trakcie wydaje się koszmarnym pomysłem. Podziwiamy wszystkie kobiety, które decydują się na to, w tak intymnym i powiedzmy sobie szczerze…krępującym momencie dla kobiety. Rozumiemy zrobić sobie zdjęcie, gdy przytulamy nasze maleństwo po porodzie i rozesłać do najbliższych, ale profesjonalny fotograf? Rodzenie dzieci nie należy do najprzyjemniejszych…może śmiało powiedzieć, że jest to jedna z najtrudniejszych rzeczy w życiu kobiety. Ta amerykańska celebrytka, mimo że na co dzień jest zapierającą dech w piersiach modelką, pokazała swoje zdjęcie kilka dni po porodzie. Widzimy na nim dokładnie, że życie to nie bajka i żadna świeżo upieczona mama nie myśli o tym, żeby mieć ułożone włosy i wyprasowane ubrania.
Znana modelka ostatnio na swoim Twitterze opublikowała post, w którym pisze, że nigdy w życiu nie założy więcej nic z metką Dolce&Gabbana! Chodzi o skandaliczną wypowiedzieć jednego z projektantów. Chrissy Teigen to amerykańska modelka, a prywatnie żona znanego muzyka Johna Legenda. Zobaczcie, co powiedział jeden z projektantów duetu D&G… 32-letnia Chrissy Teigen została rozgrzana do czerwoności za sprawą wypowiedzi jednego z projektantów duetu Dolce&Gabbana. Chodzi o sztuczne zapłodnienie metodą in vitro. Z tej metody skorzystała Teigen, którego obecnie jest z drugiej ciąży wraz ze swoim mężem Johnem Legenda, a ich córeczka Luna to śliczna i zdrowa dziewczynka. -Kilka lat temu projektanci powiedzieli coś niezwykle okropnego i obraźliwego na temat dzieci z probówki. Osobiście bardzo mnie to zabolało. Dlatego podjęłam decyzję, by nigdy już więcej nie kupić nic z ich metką– napisała na Twitterze. ZOBACZ TEŻ: Lewandowscy skaczą z radości! Ich rodzina znów się powiększy
