Wino, które nie powoduje kaca? Okazuje się, że to już nie fantazja, ale rzeczywistość. Międzynarodowa sieć sklepów Lidl wprowadziła do swojej oferty szereg win, po których nie ma się kaca. Spełnienie marzeń? A może chwyt marketingowy? Pisząc w BIO winach z Lidla, brytyjski dziennik The Independent powołał się na opinię świata naukowego dotyczącą alkoholu — nie tylko siarczyny odpowiadają za występowanie kaca. Nie chemikalia i konserwanty wywołują kaca, ale związki takie tanina, histaminy i przede wszystkim alkohol.Myślicie, że wino z Lidla naprawdę może nie wywoływać kaca? Lubicie wino czy wolicie inny rodzaj alkoholu? Próbowaliście BIO wina z Lidla?Już rok temu popularna sieciówka wprowadziła do swojej oferty musujące wino Prosecco Spumante. Winogrona, których użyto do produkcji tego trunku miały według zapewnień Lidla pochodzić z plantacji ekologicznych i nie być pryskane chemicznymi środkami owadobójczymi. W tym roku Lidl zaprezentował 5 nowych win, które również są w pełni ekologiczne i BIO. Wino można zakupić online na stronie winnicy Lidla (www.winnicalidla.pl). Za najtańsze wino, po którym nie będziemy mieć kaca zapłacimy 19.99 zł, a za najdroższe 44.99zł.My jesteśmy trochę sceptycznie nastawieni do tego bezkacowego wina. To znaczy, wciąż czekamy na alkohol, po wypiciu którego nigdy nie złapie nas kac, albo na wymyślenie przez kogoś leku, który wyleczy nas z nieprzyjemności dnia następnego w kilka minut. Dopóki ktoś czegoś takiego nie wymyśli, będziemy z przymrużeniem oka podchodzić do alkoholu, który podobno nie powoduje kaca (to w końcu alkohol).Jak to się dzieje, że wino z Lidla nie powoduje kaca? Za nasze złe samopoczucie po alkoholu wpływają między innymi siarczyny, które występują w sfermentowanych owocach. BIO wina mają według Lidla zawierać bardzo małą ilość siarczyn, stąd prawdopodobieństwo kaca jest mniejsze niż po spożyciu w normalnego sklepowego wina.
