Laweta

02.01.2018 14:22 Pijany wsiadł do taksówki w sylwestra. Wysiadł w Nowy Rok, 600 km dalej

Zarówno taksówkarz jak i pasażer na długo zapamiętają tę wyjątkową podróż. Całe wydarzenie miało miejsce wczesnym wieczorem w sylwestra. Wyraźnie pijany mężczyzna wszedł do taksówki w Kopenhadze, stolicy Danii, w sylwestrowy wieczór jeszcze 2017 roku. Zażądał, aby zawieść go do swojego domu… problem polegał jednak na tym, że mężczyzna mieszka w… stolicy Norwegii, Oslo, mieście oddalonym od Kopenhagi o 600 km. Taksówkarz oczywiście spełnił życzenie pijanego Norwega i wybrał się w podróż o którym rozpisują się teraz wszystkie skandynawskie media.