Skandal wokół Dagmary Kaźmierskiej odbił się szerokim echem w polskich mediach. Teraz głos w sprawie przeszłości królowej życia zabrał znany dziennikarz Maciej Orłoś. Gwiazdor podsumował ją za pomocą kilku mocnych słów.
Maciej Orłoś po latach medialnego zesłania w glorii i chwale wrócił do “Teleexpressu“, który z sukcesem ponownie prowadzi od czasu zmian w TVP. Niestety, podczas wydania z 31. marca 2024 roku wszystko obróciło się przeciwko niemu. Dlaczego widzowie nie mogli oglądać go na antenie? Dziennikarz serię wpadek skomentował w swoim stylu.
Maciej Orłoś jest obecnie znów na ustach wszystkich, a to z powodu swojego nieoczekiwanego powrotu do Telewizji Polskiej. Okazało się, że w życiu zawodowym dziennikarza dzieje się tak samo dużo, jak w jego życiu prywatnym. Mało kto wie o tym, jak burzliwe romanse przeżywał prowadzący “Teleexpressu”.
W ostatnich tygodniach mediami publicznymi co chwila wstrząsają nowe informacje. Choć największe zmiany spotkały programy informacyjne i publicystyczne, które były najbardziej kojarzone z poprzednią władzą, nawet programy rozrywkowe nie są bezpieczne. Niedawno widzów zaskoczyła wieść o powrocie popularnego prowadzącego do znanego formatu.
Maciej Orłoś przez wiele lat był jedną z twarzy „Teleexpressu”, z którym był związany aż do 2016 roku. Po przewrocie, jaki miał miejsce w mediach publicznych w drugiej połowie grudnia, wielu dziennikarzy i pracowników TVP pożegnało się z posadami, a na ich miejsce przyszły nie tylko nowe twarze, ale też takie, które są już świetnie wszystkim znane.
W mediach publicznych dochodzi do prawdziwej rewolucji. Od 19 grudnia trwają strajki prowadzone przez polityków Prawa i Sprawiedliwości przeciwko uchwale dotyczącej bezstronności i rzetelności Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Do tej pory z TVP odeszło wiele znanych twarzy, a główny serwis informacyjny “Wiadomości” został zastąpiony programem “i9:30”. Jak się okazuje, to nie wszystkie zmiany, które czekają odbiorców publicznej telewizji.
Plotki o tym, że Maciej Orłoś powróci do TVP, pojawiły się już w październiku, tuż po wyborach parlamentarnych. Gdy tylko stało się jasne, że opozycja stworzy większość w Sejmie, a dzięki temu będzie miała szansę na wprowadzenie zmian, o których mówiła, zaczęto zasypywać dziennikarza pytania na temat jego przyszłości w Telewizji Publicznej. Teraz w końcu stało się jasne, czy widzowie będą jeszcze mieli okazję zobaczyć swojego ulubionego prezentera na łamach TVP.
Znany dziennikarz zbudował swoją popularność jako prowadzący „Teleexpressu”. Prezenter pożegnał się z programem i stacją niedługo po tym, jak władze w kraju przejął PiS. Czy teraz jest szansa, by powrócił do Telewizji Polskiej?
Niedawno media obiegła informacja o tegorocznym „Sylwestrze Marzeń” z TVP. Jak się okazało, podobnie jak w poprzednich latach telewizyjne wydarzenie ponownie odbędzie się w Zakopanem. Nie wszyscy są jednak zachwyceni takim obrotem sytuacji.
Maciej Orłoś od jakiegoś czasu spotyka się z młodszą od niego o ponad dwadzieścia lat Pauliną Koziejowską. Choć początkowo dość długo się ukrywali, od ponad roku otwarcie chwalą się łączącym ich uczuciem, chętnie publikując liczne zdjęcia i filmiki w mediach społecznościowych. W jednym z ostatnich postów para pochwaliła się, jak wyglądają ich randki.
Maciej Orłoś jest w związku ze swoją znacznie młodszą partnerką już od 1,5 roku. Duet dziennikarzy nie ma problemu z tym, by dzielić się swoim wspólnym życiem w mediach społecznościowych, choć początkowo ukrywali łączącą ich relację. Właśnie wrzucili zdjęcia z nadmorskiego wyjazdu.Były prowadzący Teleexpressu wraz ze swoją ukochaną prowadzą podcast “W związku”. Poruszają tam tematy, które mogą być bardzo przydatne dla innych par, wszak oboje dysponują sporym życiowym doświadczeniem.
Na początku roku w mediach zawrzało, kiedy Maciej Orłoś oficjalnie przyznał, że jest w związku z 22 lata młodszą kobietą. Teraz świeżo upieczoną parę czeka nie lada wyzwanie. Paulina Koziejowska zdradziła, jak oboje radzą sobie z tym sprawdzianem. Maciej Orłoś i Paulina Koziejowska oficjalnie są razem zaledwie od kilku miesięcy, jednak wygląda na to, że oboje bardzo poważnie traktują swój związek, choć przez długi czas starali się utrzymywać go w tajemnicy. Jak się okazało, nie bez powodu. Odkąd w mediach huknęła wieść, że dziennikarz spotyka się z o 22 lata młodszą kobietą, na ich temat regularnie pojawiały się nieprzyjemne komentarze. Wiele osób sugerowało, że 40-latka szuka bogactwa i atencji, a prezenter wkrótce podzieli los wszystkich nieszczęśliwie zakochanych mężczyzn, wykorzystanych przez młodsze partnerki.
Maciej Orłoś znany jest ze swojego satyrycznego podejścia do zawodu, dlatego wiele przekazywanych przez siebie informacji okrasza zabawnym komentarzem. Mimo to raczej nie próbuje swoich sił w formatach rozrywkowych, choć „Taniec z Gwiazdami” próbuje go skusić. Okazuje się bowiem, że prezenter otrzymał od producentów kolejną propozycję wystąpienia we wspomnianym wyżej show. Jest kuszony sporymi pieniędzmi.
Według informacji dostępnych dla opinii publicznej Maciej Orłoś rozstał się ze swoją trzecią żoną, Joanną Twardowską w zeszłym roku. Teraz jest już oddany innej partnerce i to zdecydowanie młodszej od siebie. Kim wobec tego jest jego nowa ukochana? Okazuje się, że również pracuje jako dziennikarka. Skąd można ją kojarzyć?
Dzisiejsza gala Wiktorów 2022 nie obejdzie się bez sporych kontrowersji. Maciej Orłoś, który w przeszłości pracował dla TVP, krytycznie wypowiedział się na temat wydarzenia oraz samej stacji telewizyjnej, która odpowiada za organizację. Po siedmiu latach przerwy wraca gala rozdania nagród Wiktory, wyróżniająca charyzmatyczne osobowości telewizyjne. Unikatowe statuetki zostaną wręczone dzisiaj podczas eleganckiej uroczystości, jednak od niedawna wokół całego wydarzenia pojawiają się kolejne kontrowersje. Maciej Orłoś, który niejednokrotnie został wyróżniony nagrodą, skomentował problemy pojawiające się przed sławną uroczystością, a także samych organizatorów gali.
Niedawno potwierdziły się plotki odnośnie nowego związku 62-letniego dziennikarza. Maciej Orłoś został przyłapany z nową partnerką, a ich relacja nieoczekiwanie nabrała oficjalnego statusu. Wiemy, kim jest młoda wybranka prezentera. Teraz publicznie wyznała swoje uczucia. Maciej Orłoś całe swoje życie poświęcił pracy dziennikarza i prezentera. Trzykrotnie stawał na ślubnym kobiercu, jednak zawrotna kariera i wielka popularność stawała na przeszkodzie do osiągnięcia małżeńskiego szczęścia. W lutym media obiegła informacja, że dziennikarz rozwodzi się z Joanną Twardowską po 26 latach związku. Teraz wszystko wskazuje na to, że prezenter znów jest zakochany. Reporterzy „Super Expressu” przed paroma dniami przyłapali go w towarzystwie pięknej koleżanki z branży, młodszej o ponad 20 lat Pauliny Koziejowskiej. Wydaje się jednak, że różnica czasu może tu zadziałać na plus.
Maciej Orłoś to jeden z najbardziej lubianych polskich dziennikarzy. Fani uwielbiają go za profesjonalizm i poczucie humoru. Tym razem pobił prawdziwy rekord – przeszedł metamorfozę, a fani krzyczą, że wygląda jak Zbigniew Wodecki. Orłoś to kultowy dziennikarz, przez lata ikoniczna twarz „Teleekspresu” stacji TVP. Później pracował w Radiu Zet i Nowy Świat. Od jakiegoś czasu aktywnie działa też w mediach społecznościowych. To tam pochwalił się swoim nowym wyglądem. Fani byli w szoku!
Maciej Orłoś to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych polskich dziennikarzy. Oprócz pracy zawodowej, dużo czasu poświęca na nagłaśnianie ważnych problemów naszego kraju w swoich mediach społecznościowych. Tym razem poruszył sprawę zachowania kierowców na drogach. Padły mocne słowa! Orłoś stał się kultową postacią już w latach dziewięćdziesiątych. W okresie 1991–2016 był prezenterem znanego programu informacyjnego Telewizji Polskiej „Teleexpress”. Po odejściu z TVP prowadził programy na portalu Wirtualna Polska, pracował też w Radiu Zet i Radiu Nowy Świat. Od 2018 roku Orłoś aktywnie działa też w serwisie Youtube, gdzie na swoim oficjalnym kanale wrzuca filmy, komentujące ważne i ciekawe zjawiska i problemy w Polsce. Często wypowiada się też na Facebooku, gdzie ma 220 tysięcy obserwujących. Tym razem postanowił poruszyć problem patologii na polskich drogach. Wczoraj jechał samochodem na trasie Warszawa – Gdańsk, a jego obserwacje były tak ponure, że postanowił podzielić się nimi na Facebooku.
Popularny prezenter – Maciej Orłoś – przeżywa ostatnio wyjątkowo ciężkie chwile. Zupełnie niespodziewanie odeszła bowiem jedna z najbliższych mu osób – ukochana matka, Teresa. W związku z tym wydarzeniem dziennikarz zdecydował się na ograniczenie obowiązków zawodowych.
Maciej Orłoś postanowił odnieść się do odejścia Marzeny Rogalskiej z TVP. Sam uczynił to przed laty, na samym początku rządów PiS. Nie szczędził cierpkich słów pod adresem stacji. Określił ją między innymi „stadem żmij”.Jak powiedział, nie dziwił się wcale jej decyzją. Jest również pewny, że Rogalska świetnie poradzi sobie również poza telewizją.
Orłoś jako prezenter „Teleexpressu” zapisał się w pamięci widzów dzięki swojego obyciu i dowcipowi. Teraz te umiejętności mogą mu się przydać przy okazji realizowania nowej pasji. Maciej Orłoś po odejściu z TVP zaczął zupełnie nowe życie. Na początku współpracował jeszcze z Wirtualną Polską, a potem zajął się czymś, co było dla niego ważne od bardzo dawna – ekologią. Wziął udział w nagraniu przedstawienia eksperymentalnego teatru ekologicznego. Jakie są tego efekty?
