Cezary Żak zyskał ogromną popularność dzięki podwójnej roli wójta i proboszcza w kultowym serialu “Ranczo”. Pomimo faktu, że produkcja nie jest kontynuowana, aktorzy wciąż mają ze sobą świetny kontakt. Teraz gwiazdor skomentował zdjęcie swojej serialowej córki - Marty Chodorowskiej.
W mediach pojawiły się zaskakujące doniesienia. Fani jednej z serialowych par poczują niepokój. Marta Chodorowska zagrała w serialu „Ranczo”, a teraz ma pojawić się także na planie „M jak miłość”. Jej postać może mocno namieszać. Pomimo kilku wcześniejszych ról, prawdziwą sławę przyniosła Marcie Chodorowskiej rola córki wójta w serialu „Ranczo”. Widzowie TVP poznali ją, jako ekscentryczną, pełną energii i pomysłów Klaudię Kozioł, w której było tyle buntu wobec ojca, ile miłości do niego i całej rodziny oraz przyjaciół. Tymczasem już w najbliższych dniach będziemy mogli zobaczyć aktorkę w zupełnie nowej roli. Chodorowska pojawi się w serialu „M jak miłość”, a jej obecność zakończy sielski okres związku Andrzeja Budzyńskiego (Krystian Wieczorek) i Magdy (Anna Mucha).
Ranczo: serialowa Klaudia Kozioł pojawiła się w Wilkowyjach nie przypadkiem? Aktorka wstawiła na swój profil na Instagramie zdjęcie ze słynnej ławeczki znajdującej się pod sklepem Więcławskiej, oznaczyła także reżysera Wojciecha Adamczyka. Co się dzieje?Ranczo: serialowa córka wójta Klaudia Kozioł, czyli Marta Chodorowska pojawiła się w Wilkowyjach. Zdjęcie, jakie opublikowała, kompletnie zaskoczyło fanów, którzy na chwilę wstrzymali oddech. Czyżby miała powstać nowe seria bez Pawła Królikowskiego? Szkoda… – napisała jedna z internautek.
Ranczo po raz pierwszy zostało wyemitowane w 2006 roku i choć 10 lat później zakończono emisję, reżyser Wojciech Adamczyk planował nakręcić kontynuację w formie filmu. Okazało się jednak, że do tego nie dojdzie. Po śmierci Pawła Królikowskiego, który grał jedną z ważniejszych ról, plan zawieszono.Ranczo to serial uwielbiany przez Polaków. Jego wybitny humor, barwni bohaterowie i świetnie odzwierciedlająca polską rzeczywistość fabuła sprawiają, że powtórki można by oglądać bez końca. Choć rozważano kontynuację serialu, po śmierci Pawła Królikowskiego wszystko stanęło pod znakiem zapytania. W końcu na Instagramie Marta Chodorowska zdradziła, że zapadła decyzja o zakończeniu produkcji.