Mąż

Małgorzata Socha, gdy poznała swojego obecnego męża, była zaledwie nastolatką. Wiedziała jednak, że dla prawdziwej miłości warto zrobić wiele. Jej jasna deklaracja sprawiła, że sprawy w końcu ruszyły naprzód. Powiedziała Krzysztofowi Wiśniewskiemu otwarcie, co myśli o ich relacji.

Dziś 14. rocznica katastrofy smoleńskiej. Cała Polska wspomina wydarzenie sprzed ponad dekady, w którym życie straciło 96 osób. W tragedii zginęli: para prezydencka, inteligencja, parlamentarzyści, przedstawiciele Sił Zbrojnych RP i wielu innych. Joanna Racewicz w katastrofie straciła męża Pawła Janeczka. Dziś wspomina jego stratę.

Barbara Chrzczonowicz zaginęła niemal cztery dekady temu. Do tej pory nie został odnaleziony żaden ślad po dziennikarce. Istnieją tropy, które wskazują, kto może być winny jej zniknięcia, jednak nigdy nie wskazano żadnych jednoznacznych dowodów. Tajemnica nie została rozwikłana.

Choć od rozwodu wokalistki zespołu “Piękni i młodzi” i jej byłego męża minęło już kilka lat, Magda Narożna wciąż wraca wspomnieniami do tego okresu. Kobieta opowiedziała o swoich przeżyciach i odczuciach wobec przeszłości. Musiała wiele przepracować.

Ostatnie dni nie były dla Magdy Narożnej łaskawe. Najpierw artystka musiała zmierzyć się z natarczywymi pytaniami fanów o swoją relację, a teraz prześladują widma poprzedniej. Mimo iż z mężem rozstała się w 2019 roku, od tego czasu nieustannie przykuwa on uwagę mediów kontrowersyjnymi wyczynami lub wypowiedziami. Tym razem zrobił coś, o czym Magda Narożna długo nie zapomni…

Zaskakującą historię przytoczył portal Popularne. Pewna kobieta o imieniu Sandra dowiedziała się, że jej mąż, Hubert zdradza ją z czterema kochankami. W związku z tym postanowiła obmyślić plan idealnej zemsty. Dzięki wynajętemu detektywowi udało się zwołać wszystkie kochanki, które nie miały o sobie bladego pojęcia i wspólnie spotkać z Hubertem w intymnej sytuacji. Wówczas miały zrobić coś, czego żaden mężczyzna by nie chciał. Cztery kochanki to niezły wynik dla niewiernego faceta. Dziewczyny wykazały się sporą kreatywnością, jednak wymagało to sporego nakładu finansowego, a także czasu.

Pewna kobieta o imieniu Vanessa i jej mąż wrócili z wakacji, spędzonych w państwie Belize. Po powrocie kobieta poczuła, że swędzi ją głowa, a dotykając się w swędzące miejsce, poczuła coś między palcami, co bardzo ją zaniepokoiło. Małżonek odgarnął jej włosy i okazało się, że ma larwę gza. Samotne usuwanie larw gza z naszego ciała może być bardzo ryzykowne, zatem warto jak najszybciej wybrać się do szpitala, gdzie zajmą się nami specjaliści. Mężowi Vanessy na szczęście udało się to zrobić skutecznie we własnym zakresie.

Katarzyna postanowiła wziąć wspólny prysznic z małżonkiem, jednak nie spodziewała się, że będzie to ich ostatni. W pewnym momencie przytuliła się do ukochanego i zauważyła, że mąż ma z tyłu szyi plaster. Kiedy zapytała, co się stało, odpowiedział, że to tylko pryszcz. Żona poszła dalej i zdecydowała się go odkleić. Okazało się, że miał tam tzw. malinkę. Nie zwlekając ani chwili, kobieta przekalkulowała sobie wszystkie wydarzenia z ostatnich tygodni, kiedy mąż wracał do domu późnej, tłumacząc się przedłużeniem pracy. Od razu zrozumiała, że prawda była całkiem inna.

Kobieta wyszła za mąż za starszego o 32 lata mężczyznę. Do dzisiaj oboje są bardzo szczęśliwi. Jednak jest kilka rzeczy, od których muszą się powstrzymywać. Jej mąż jest starszy od niej o 32 lata. Ich początki były trudne. Głównie ze względu na reakcje otoczenia. Chociaż nie widzą poza sobą świata, jest coś, co może być dla nich problematyczne.

Nadia, wychodząc za swojego męża, nie sądziła, że kultura arabska tak daleka jest od europejskiej. Jej przeżycia zostały opisane w książce, której spora część ukazała się w internecie. Nadia jest bohaterką książki „Fatma. Moja arabska teściowa”. Opisano w niej przeżycia Polki, która wyszła za Araba i zamieszkała z jego rodziną w Libii. Niestety, Nadia nie miała pojęcia, jak odległe są wspomniane kultury, przez co przeżyła ogromny szok już chwilę po przekroczeniu rodzinnego domu swojego męża. Wtedy też poznała swoją teściową, która okazała się jednym z głównych problemów w jej małżeństwie.

Pieniądze to jeden z delikatniejszych tematów. Wiele osób rozmawiając na ich temat bardzo uważa na to co mówi, szczególnie osoby skąpe. Jak się okazuje, niektórzy skąpcy pozostają nimi do śmierci. Oto historia pewnej wdowy, której mąż wyjątkowo pilnował swoich pieniędzy. Wiele ludzi przed śmiercią decyduje się, by oddać swój majątek najbliższym. Najczęściej przychodzi im to zupełnie naturalnie. Ukochane osoby są więc dla nich nie tylko wsparciem w ostatnich momentach życia, ale też spadkobiercami ich dorobku. To sprawia, że czują się lepiej. Świadomość, że ich majątek będzie służył ich rodzinie, dodaje im otuchy. Są nawet tacy, którzy od początku, gdy zaczynają zarabiać pieniądze, robią to z myślą o przyszłych pokoleniach. Niestety, jak to często bywa, od każdej reguły są wyjątki.

Pani Renata Cichy potrzebuje pilnej pomocy. Gdy zachorowała na raka, mąż zostawił ją samą z trójką dzieci. Ile jeszcze razy życie udowodni mi, że nie ma na świecie żadnej sprawiedliwości, ile razy będę jeszcze modlić się o cud, a otrzymam kolejną tragedię? – pyta kobieta. Trwa zbiórka. Renata Cichy to mama trójki dzieci – dwóch dziewczynek i chłopca. Córka Julia i syn Sebastian cierpią na choroby serca oraz na astmę oskrzelową, ich ojciec odszedł, obecnie nie posiada praw rodzicielskich. Chora na raka kobieta dodatkowo opiekuje się mamą.

W 2018 roku w Turcji doszło do szokującego i ciężkiego do racjonalnego wytłumaczenia zdarzenia. Pewien mężczyzna o nazwisku Hakan Aysal miał dopuścić się morderstwa na swojej małżonce podczas górskiej wycieczki. Mąż kobiety najpierw zrobił im wspólne selfie, a kilka sekund później miał zepchnąć swoją żonę w przepaść. Warto podkreślić, że kobieta była w ciąży. W dalszym ciągu trwa dochodzenie w tej sprawie, jednak znany jest prawdopodobny motyw dokonanej zbrodni. Mąż ciężarnej kobiety przed wylotem na wakacje miał wykupić ubezpieczenie na życie, które po śmierci swojej żony chciał pobrać. Niestety plan mu się nie powiódł.

Rozwód nigdy nie jest miłym doświadczeniem. Mąż pani Katarzyny do tego stopnia chciał go uniknąć, że o poranku wszedł do mieszkania, w którym mieszkała z ich córeczką oraz jej dwójką dzieci z poprzedniego związku. Z rozbitą butelką w dłoni rzucił się na Katarzynę. Gdyby nie 12-letni syn kobiety, skończyłoby się tragicznie. Sytuacja, która miała miejsce w 2019 roku, doprowadziła Daniela N. – męża pani Katarzyny – przed wymiar sprawiedliwości. Mężczyzna musiał odpowiedzieć za swoje karygodne czyny.

Mąż pewnej kobiety zmarł na chwilę przed zakończeniem swojej misji w Afganistanie. Kiedy do Emmy dotarła wiadomość o śmierci ukochanego, jej świat legł w gruzach. Kobieta, która została sama z 9-miesięczną córeczką, długo nie mogła się pozbierać. Wszystko jednak zmieniło się, kiedy znalazła na komputerze męża dwa pliki. Todd Weaver, mąż wdowy, zapisał je na swoim komputerze na wszelki wypadek, licząc, że nikt nigdy nie będzie musiał ich przeczytać. Spełnił się jednak najgorszy scenariusz, a mężczyzna zginął na wojnie. Po jego śmierci, rzeczy żołnierza zostały odesłane do domu, a jego żona nie mogła uwierzyć w treść zastaną na komputerze.

Mąż wrócił do domu po bardzo męczącym dniu. Przywitał się z żoną, dziećmi, odczytał kilka maili i wybrał się pod prysznic. Jego telefon wciąż wibrował od kolejnych wiadomości. Żona z ciekawości chwyciła do ręki komórkę i odczytała pierwszą wiadomość z brzegu. Po przeczytaniu kilku zdań dosłownie zamarła. SMS zawierał zaskakującą treść. Kobieta przez chwilę się zastanawiała czy dobrze rozumie to, co wyświetla się na ekranie. Kilka zdań zmieniło całe jej życie w jednej chwili.

Mąż kobiety o nazwisku Emma Weaver został wysłany w 2010 na tajną misję wojenną do Afganistanu. Mający wówczas 26 lat Todd Weaver musiał zostawić w domu małżonkę i 9-miesięczną córeczkę. Niestety mężczyzna zginął, a wdowa otrzymała wszystkie rzeczy, które jej małżonek miał ze sobą. Kiedy otworzyła laptopa należącego do Todd’a znalazła w nim tylko dwa pliki. Jeden skierowany do niej, drugi do córeczki. Emma nie mogła powstrzymać łez. Podczas pobytu w Afganistanie rozmawiali przez internet. Todd powtarzał Emmie, że bardzo za nimi tęskni i nie może doczekać się powrotu do domu. Kobieta nie miała świadomości, że już nigdy więcej nie zobaczy swojego małżonka. Opisało to na blogu emmaweaveradayinthelife.blogspot.com.

Kobieta dostała udaru, kolejny był wypadek. Jej sytuację zmieniły minuty nieszczęśliwych zdarzeń. Gdy obudziła się w szpitalu, usłyszała fatalną diagnozę. Na domiar złego, jej mąż postanowił ewakuować się z niewygodnej sytuacji. Nie wiedział, że po niedługim czasie bardzo swojej decyzji pożałuje. Z tego artykułu dowiesz się: Jaki dramat przeżyła kobieta Dlaczego zostawił ją mąż Jak poradziła sobie z tragedią Gdy kobieta uległa wypadkowi, w wyniku którego została sparaliżowana od pasa w dół, przeżyła prawdziwe załamanie. Przyznaje, że nie raz chciała sobie odebrać życie, szczególnie po tym, jak zostawił ją mąż przerażony sytuacją. Wtedy jeszcze nie czuła, jak bardzo utrze mu nosa.

Mąż kobiety imieniem Mariola dowiedział się, co oznacza potęga kobiecej zemsty. Od dłuższego czasu zdradzał swoją małżonkę z ich sąsiadką, która jest lokalną fryzjerką. Pewnego dnia 45-latka znalazła intymne zdjęcia swojego męża z fryzjerką i postanowiła zemścić się w najlepszy możliwy sposób. Mężczyzna na długo zapamięta tę chwilę. Jego małżonka Mariola postanowiła upokorzyć go w najlepszy możliwy sposób. O jego romansie z fryzjerką dowiedziała się cała lokalna społeczność. Pomysłowości kobiecie nie można odmówić.

Kobieta obudziła się w środku nocy i zobaczyła, co robi jej mąż. Wydało się jej to na tyle interesujące i niecodzienne, że postanowiła zacząć go nagrywać. Filmik trafił do sieci, lecz później został usunięty. Mamy screen z tego zdumiewającego materiału. Pewna kobieta spotkała się z dość niecodziennym zjawiskiem i nie musiała wcale szukać daleko, gdyż wszystko działo się w jej własnym łóżku, które dzieli z mężem. Wszystko doprowadzało ją do śmiechu i nie mogła z powrotem zasnąć.

Mąż długo przygotowywał zemstę dla żony, która go zdradza. Cały jego nikczemny plan miał zostać zrealizowany w jej urodziny. Jak sam wspomniał, już nie mógł się doczekać, żeby zobaczyć minę jej taty, który myśli, że ma córeczkę wręcz idealną. Mężczyzna zemścił się w najzłośliwszy możliwy sposób. Nie zgadniecie, co zrobił. Mąż przygotował swój plan bardzo skrupulatnie. Całe szczęście jego żona, która nie podejrzewała, że mężczyzna ma dowody na jej zdradę, szybko złapała haczyk. Wszystko miało miejsce w dniu jej urodzin.

Ślub to niezwykłe wydarzenie, które scala na wieki miłość dwojga ludzi. Niestety dla tej pary, los miał w planach coś innego. Panna młoda nie doczekała swojego wielkiego dnia, a jej, pogrążony w żałobie, niedoszły mąż kilka dni później odkrył coś, co jeszcze bardziej złamało jego serce. Miłość to niezwykłe uczucie. O miłości pisze się wiersze, kręci filmy, nagrywa piosenki. Każdy z nas liczy na to, że kiedyś znajdzie swoją idealną, drugą połówkę. Weźmie z nią ślub, wychowa piękną gromadkę dzieci, a na koniec pięknie się zestarzeje. Niestety. Los nie dla wszystkich bywa łaskawy. Choć ta para, po wielu latach, z powrotem odnalazła do siebie drogę, nie było im pisane powiedzieć sobie tak.

Małżeństwo zaraz po ślubie przestało się do siebie odzywać – a dokładnie to mąż przestał mówić do własnej żony. Dopiero po 20 latach mężczyzna zdecydował się wyjawić powód swojego osobliwego zachowania. Kobieta nie mogła uwierzyć własnym uszom. Kłótnie i niedopowiedzenia zdarzają się w każdym związku. To zupełnie normalne i zrozumiałe. Najważniejsze, by w porę dojść do porozumienia i raz na zawsze załagodzić konflikt. Nie zapominajmy, że szczera rozmowa wnosi o wiele więcej niż wzajemne obwinianie. To małżeństwo ciche dni miało przez 20 lat.

Mąż Izy, Robert brał prysznic, kiedy w pewnym momencie przyszedł do niego SMS. Małżonka zaintrygowana późną porą wiadomości do męża postanowiła go odczytać. Jego autorką była niejaka Edyta, a treść SMS-a brzmiała – Lizaczku, zajęty jesteś? To nie pozostawiło Izie żadnych złudzeń, że jest zdradzana. Odpisała jej w bardzo kreatywny sposób. Po powrocie spod prysznica Robert zauważył, że małżonka trzyma jego telefon. Momentalnie jej go wyrwał i wyszedł z pokoju bez słowa. Kiedy odczytał ostatnie wymiany wiadomości, zamarł. Wówczas Iza oświadczyła mu, że to koniec ich małżeństwa. Robert został na lodzie. Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Mąż kobiety wyjechał w interesach służbowych z domu. Na jego nieszczęście w międzyczasie jego żona odkryła, że ją zdradza. Chociaż wiadomość o tym spowodowała, że poczuła się fatalnie, postanowiła, że nie będzie siedzieć z założonymi rękami. Wobec tego wysłała swojemu ukochanemu mężczyźnie SMS-a ze zdjęciem, którego bez wątpienia mocno pożałował. Zdrada zalicza się do grona czynów, które bolą najbardziej. Nic dziwnego zatem, że kobieta poczuła się bardzo dotknięta. W ramach zemsty postanowiła wysłać do męża zdjęcie, na którym widać „delikatnie uszkodzony” samochód jego marzeń. Chcielibyśmy widzieć jego minę po odebraniu wiadomości.

Żona zafundowała swojemu mężowi taką zemstę, której nie powstydziłby niejeden złośliwiec. Pewna amerykańska kobieta została przez swojego byłego już męża wyrzucona z domu. Po rozwodzie otrzymała ledwie skrawek ziemi, ale wiedziała dokładnie jak go wykorzystać. Amerykanka postanowiła odegrać się na mężczyźnie w iście gwiazdorski sposób, co możemy zobaczyć na kanale „To Interesujące” w serwisie YouTube. Zbudowała sobie minidomek. Rozwody niosą za sobą nierzadko bardzo poważne konsekwencje. Nie chodzi tu zawsze o kwestie uczuciowe, ale problem stanowić może podział majątku. Tak było w przypadku pewnego amerykańskiego małżeństwa. Po rozwodzie żona otrzymała zaledwie skrawek ziemi. Znacznie więcej otrzymał jej były mąż, dlatego kobieta postanowiła się zemścić. A zemsta była wyjątkowo słodka.

Julius S. i Margarethe z Gemuenden am Main w Bawarii byli szczęśliwym małżeństwem przez 70 lat. Nie mieli dzieci, a więc żyli samotnie. Starość okazała się bardzo brutalna dla kobiety, która zaczęła poważnie chorować. Do opieki miała tylko męża i pewnego dnia odebrał on życie żonie.Do niezwykle przykrej sytuacji doszło w Niemczech. 92-latek odebrał życie swojej żonie, z którą przez 70 lat tworzył małżeństwo. Kobieta była bardzo poważnie schorowana, a mężczyzna nie tylko nie mógł już patrzeć na jej cierpienie, ale sam miał już coraz mniej siły, aby sią nią zajmować. Ponadto zaczął sam mieć problemy z psychiką, więc powziął się na heroiczny czyn.

„Nigdy nie myślałem o swoim zachowaniu jako o czymś nagannym czy nawet odbiegającym od normy. Szczerze mówiąc, nie przyszło mi nawet na myśl, że to jest przemoc. Owszem, mam wybuchowy charakter. Jak mnie ktoś zdenerwuje, to zdarza mi się zareagować fizycznie, popchnąć, może spoliczkować. No ale tak w kłótniach przecież bywa, prawda?”Piotr przez wiele lat znęcał się fizycznie nad swoją żoną. Przyznał się do stosowania przemocy domowej i obecnie uważa, że należy mu się wybaczenie. Wiele razy podniosłem rękę na moją żonę. Ona chce odejść, a ja się naprawdę zmieniłem. To już się nigdy nie powtórzy. Ile kobieta jest w stanie znieść? Czy powinna mu wybaczyć?