Ceny w nadmorskich kurortach nigdy nie należały do najniższych. Jednak teraz wiele wskazuje na to, że jest jeszcze drożej. Pewien turysta pokazał rachunek za obiad. Ceny są coraz wyższe – to z pewnością skutek pandemii. Jak zapowiadają się wakacje w Polsce pod względem finansowym? Znamy odpowiedź turysty, który pokazał rachunek za obiad nad morzem.
Lech Wałęsa w ostatnim czasie zdecydował się skorzystać z cudownej pogody i wybrał się na kilka dni do Inowrocławia. To właśnie tam, jak podaje portal se.pl, skorzystał z leczniczych zabiegów, chcąc poprawić swoje samopoczucie i popracować nad formą. Korzystając z uroków tego miejsca, w międzyczasie raczył swoich obserwatorów zdjęciami z wyjazdu, w tym zdjęciem z obiadu, które wywołało prawdziwą burzę. Fani zaalarmowali, kiedy zobaczyli zdjęcie obiadu Lecha Wałęsy. Pod zdjęciem pojawiła się fala komentarzy. Obserwatorzy polityka byli wielce zaniepokojeni. Co się stało?
Dziadek miał swój wyjątkowy rytuał, który sumiennie powtarzał aż 4 razy w tygodniu – w ciągu tych kilku dni przychodził do szkolnej stołówki i jadł obiad. Dyrektor szkoły początkowo nie potrafił zrozumieć tak częstych wizyt mężczyzny w podeszłym wieku. Obawiał się o bezpieczeństwo swoich podopiecznych. Gdy usłyszał powód, nie mógł mu odmówić. Staruszkowie zwykle posiadają szereg przyzwyczajeń i fanaberii, których mimo szczerych chęci nikt nie będzie w stanie zmienić czy naruszyć. Dyrektor szkoły, którą systematycznie odwiedzał pewien dziadek, nie mógł pozwolić by ten, notorycznie powracał właśnie do ich stołówki. Z założenia ma być to miejsce przeznaczone tylko i wyłącznie dla uczniów oraz kadry nauczycielskiej. Kiedy poznał prawdziwy powód, do jego oczu napłynęły łzy.
Dziadek pragnął spędzić ze swoimi wnuczętami odrobinę więcej czasu. Specjalnie na tę okazję przygotował obiad oraz ulubiony deser dzieciaków. Niestety z 6 zaproszonych gości, zjawiła się tylko jedna osoba. Kiedy dziewczyna udostępniła zdjęcie swojego ukochanego dziadka, w sieci zawrzało. Internauci nie mogli uwierzyć w zachowanie pozostałych członków rodziny. Dziadek ze wszystkich sił próbował pokazać swoim wnuczętom, jak bardzo mu na nich zależy. Niestety jego starania okazały się nadaremne, a oni nie zamierzali zjawić się na przyjęciu. Widok smutnego dziadka łamie serce na pół.
Restauracja dla singli, która powstała w Danii, cieszy się ogromną popularnością. Jednoosobowa knajpka jest odpowiedzią na rosnący odsetek osób żyjących w pojedynkę. Jak wygląda lokal 1:1? Czy ten pomysł miałby szansę przyjąć się w Polsce? Badania przeprowadzone przez Eurostat wykazały, że aż 41% duńskiego społeczeństwa prowadzi jednoosobowe gospodarstwo domowe. Zaskakujący wynik stał się inspiracją dla firmy Irma, która postanowiła otworzyć najmniejszą na świecie, jednoosobową restaurację.
