We Włoszech miała miejsce niezwykła sytuacja. Ratownicy Organizacji charytatywnej Open Arms patrolowali wybrzeża Włoch, do których dopływają uchodźcy. Podczas akcji ratownicy znaleźli plecak a w nim dwie podpisane obrączki. Myśleli, że to zagubione rzeczy zmarłych. Jednak gdy rozpoczęli poszukiwania, okazało się, że właściciele żyją i przebywają w obozie na Sycylii. Ratownicy Open Arms patrolują południowe wybrzeża Włoch. Pracownicy organizacji doskonale znają tragiczną rzeczywistość uchodźców, którzy płyną do Włoch z Libii. Często znajdują walizki, plecaki, które dryfują swobodnie opuszczone przez swoich właścicieli. Jeden z takich plecaków przykuł szczególną uwagę pracowników z uwagi na niezwykłe obrączki, jakie znajdowały się w środku.