Paulina Smaszcz ostatnio przypomniała o sobie swoimi komentarzami dotyczącymi nowej partnerki byłego męża. Nie wszyscy mogą jednak wiedzieć, że rozwód z Maciejem Kurzajewskim wcale nie był najbardziej przykrą sytuacją, która spotkała ją w ostatnich latach. Musiała walczyć o zdrowie. Dziennikarka nie bała się mówić o swoich trudnych doświadczeniach chorobowych. Wyjawiła także, że ich następstwa odbiły się na wielu dziedzinach życia, również sferze miłosnej oraz zawodowej.
Maciej Kurzajewski dosadnie skomentował postawę byłej żony. Prezenter udzielił wywiadu, w którym nie ukrywał, że czuje żal i ma pretensje do żony, która w tak bezpośredni sposób pierze brudy z ich małżeńskiej alkowy. Mówił o nietakcie z jej strony. Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz ogłosili rozstanie w 2019 roku. Na początku 2020 otrzymali rozwód, jednak z wypowiedzi dziennikarki jasno wynikało, że w ich związku już wcześniej nie działo się dobrze. Określiła Cichopek, jako „kroplę, która przelała czarę”. Teraz prezenter „Pytania na śniadanie” skomentował zachowanie byłej żony.
Maciej Kurzajewski nie będzie zachwycony z uszczypliwości, na którą pozwoliła sobie jego była żona. Paulina Smaszcz w ostatniej relacji nie gryzła się w język, nawiązanie było dość wyraźne. Mężczyzna, który z nią był aż parsknął śmiechem. Odkąd w mediach gruchnęła wieść, że Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski są razem, oczy wszystkich zwróciły się nie tylko ku parze prezenterów, ale także Paulinie Smaszcz, która w dość ostrym tonie wypowiadała się na temat byłego męża. I kiedy wydawało się już, że dziennikarka nieco spuściła z tonu, na jej profilu pojawiła się osobliwa relacja.
Była żona Macieja Kurzajewskiego, Paulina Smaszcz w mocno krytycznym tonie skomentowała związek dziennikarza z Kasią Cichopek. Później wystosowała jeszcze długi post, w którym dodatkowo dogryzła ojcu swoich dzieci. Jej zachowanie skomentowała Iwona Pavlović. Jurorka „Tańca z Gwiazdami” została zapytana przez media, co sądzi o zachowaniu Smaszcz. Mogła się na ten temat rzetelnie wypowiedzieć z własnego doświadczenia, bo sama jest rozwódką. Iwona Pavlović miała dla byłej żony Kurzajewskiego „małą radę”.
Paulina Smaszcz opublikowała pesymistyczną wypowiedź na temat związków. Nawiązała do małżeństwa z Kurzajewskim? Cytat był bardzo wymowny, dziennikarka jasno dała do zrozumienia, czego powinniśmy spodziewać się po relacji z ukochaną osobą. Odkąd Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski publicznie potwierdzili swój związek, w mediach nie cichnie afera wokół komentarzy byłej żony dziennikarza. Paulina Smaszcz mocno uderzyła w ojca swoich dzieci, nie oszczędziła także jego nowej partnerki. Teraz na jej Instagramie znów pojawiła się wymowna odpowiedź.
Paulina Smaszcz stanowczo i dosadnie skomentowała początek relacji jej byłego męża, Macieja Kurzajewskiego z Katarzyną Cichopek. Zasugerowała, że uczucie połączyło ich, gdy byli jeszcze w związkach małżeńskich. Jak się okazuje, w przypadku jej relacji z dziennikarzem było podobnie. Paulina parę lat temu udzieliła obszernego wywiadu dla magazynu „Viva!”, w którym opowiedziała o tym, jak wyglądały początki relacji z jej byłym już mężem. Co ciekawe, obydwoje byli wtedy zajęci.
Paulina Smaszcz znów wypowiedziała się na temat niedawnego wyznania swojego byłego męża. Maciej Kurzajewski ogłosił, że jest w szczęśliwym związku ze swoją koleżanką z planu „Pytania na śniadanie” Katarzyną Cichopek. Teraz jego była ukochana nawiązała do rzekomych kłamstw dziennikarza. Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek zaskoczyli wszystkich internautów postem, w którym wyznali, że są szczęśliwie zakochani. Para wybrała się nawet razem w podróż do Izraela z okazji 40. urodzin aktorki znanej z serialu TVP „M jak Miłość”. Była ukochana prowadzącego „Pytania na śniadanie” ciągle nie może wybaczyć mężczyźnie jego zachowania. W swoim najnowszym wywiadzie nawiązała do słów, które jakiś czas temu wypowiedział w rozmowie z mediami.
Paulina Smaszcz od kilku dni jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, zbierając przy tym zwolenników i przeciwników swojej postawy. W najnowszym poście podsumowała swoje dotychczasowe wybory. Gwiazda jest znaną ekspertką od spraw komunikacji i wizerunku, a jej profil na Instagramie cieszy się ogromną popularnością. To właśnie tam od jakiegoś czasu regularnie wstawia posty, które wywołują zamieszanie wśród internautów. Ostatni z nich miał charakter refleksyjny.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski oficjalnie potwierdzili doniesienia na temat swojego związku. Para jest szczęśliwie zakochana i właśnie przebywa na wycieczce w Izraelu. Okazało się, że aktorka miała całkowicie inny plan na ujawnienie swojej relacji. Wszystkiemu winna jest Paulina Smaszcz. Prowadzący program „Pytanie na śniadanie” najpierw dodali wspólne zdjęcie na Instagrama, pod którym w zaledwie kilka chwil zaroiło się od gratulacji, a potem udzielili pierwszego wywiadu śniadaniówce TVP, w którym opowiedzieli o swoim szczęściu. Jak przekazuje informator pewnego tabloidu aktorka znana z serialu „M jak Miłość” miała całkowicie inny pomysł na ujawnienie swojego związku, ale musiała działać zdecydowanie szybciej. Powodem miała być była żona Macieja Kurzajewskiego – Paulina Smaszcz.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski oficjalnie ogłosili, że są szczęśliwie zakochani. Ich komunikat wywołał ogromne poruszenie w mediach, a pod postem pary znalazło się mnóstwo komentarzy gwiazd. Wśród nich głos zabrała również była żona dziennikarza Paulina Smaszcz. Kobieta w ironiczny sposób zwróciła się do Kasi Cichopek i nawiązała do czasów, kiedy to ona była w związku z Maciejem Kurzajewskim. Na komentarz dziennikarki odpowiedział przyjaciel prowadzących „Pytanie na śniadanie” – Marcin Najman. Mężczyzna dosadnie skrytykował postawę Pauliny Smaszcz.
Potencjalnym romansem Macieja Kurzajewskiego z Katarzyną Cichopek żyje dziś cała Polska. Sami zainteresowani absolutnie nie potwierdzili krążących o nich doniesień, ale plotki na ich temat tylko się nasilają. Na temat całego zamieszania wypowiedziała się Paulina Smaszcz, była żona Kurzajewskiego. Wypowiedź dziennikarki na ten temat pojawiła się w „Co za tydzień”. Kobieta absolutnie nie owijała w bawełnę i wprost powiedziała, jak czuje się w związku z wszechobecnymi doniesieniami dotyczącymi jej byłego męża.
Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz byli małżeństwem przez 23 lata. Teraz Była żona prezentera zamieściła na Instagramie pilny komunikat. Wydała oświadczenie, w którym ujawniła, jak wyglądają jej obecne relacje z prezenterem. Mocno zaapelowała do mediów. Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz wzięli ślub w 1997 roku. Doczekali się dwóch synów — Franciszka i Juliana. W świecie show-biznesu uchodzili za niezwykle zgrany duet, który połączył dziennikarski fach. Tym większym echem odbiło się w mediach ich rozstanie w 2020 roku. Ostatnie miesiące przyniosły w życiu prezentera TVP ogromne zmiany. Po tym, jak do mediów trafiła informacja o rozwodzie Katarzyny Cichopek, Maciej Kurzajewski także stanął w ogniu pogłosek, jako potencjalny nowy partner gwiazdy.
Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz byli małżeństwem przez ponad 23 lata. Doczekali się dwóch synów — Franciszka i Juliana. W 2021 roku starszy z braci stanął na ślubnym kobiercu u boku olśniewającej kobiety. Piękna synowa została powitana w rodzinie i od czasu do czasu można ją zobaczyć na wspólnych fotografiach. To było małżeństwo z niezwykle bogatym stażem. Paulina Smaszcz wyszła za Macieja Kurzajewskiego jeszcze zanim ukończyła studia na Uniwersytecie Warszawskim. Para poznała się zimą 1996 roku i już kilka miesięcy później odbył się ślub. Wkrótce powitali na świecie pierwszego syna — Franciszka. W 2020 roku do mediów trafiła informacja, że małżeństwo dziennikarzy się rozpadło. Nie był to łatwy czas dla prezenterki, która w książce „Bądź Kobietą Petardą! Jak zająć się sobą i żyć świadomie” przyznała, że jej związek daleki był od ideału. Na szczęście mogła liczyć na wsparcie synów i ostatecznie pozostała w dość dobrych stosunkach z byłym mężem. Ostatnio zadeklarowała nawet, że nie ma nic przeciwko, aby Kurzajewski znalazł sobie nową partnerkę i nie wyklucza przyjaźni z następczynią.
Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz rozwiedli się w 2020 roku, po 23 latach małżeństwa. Jaka była przyczyna ich rozstania? Kobieta wyraziła to całkiem szczerze. Para pobrała się w 1996 roku. Rok później na świat przyszedł ich pierwszy syn, Franciszek. Drugi, Julian, urodził się w 2006 roku. Ich rozstanie przebiegło pokojowo, ale jakie były jego powody?
Paulina Smaszcz-Kurzajewska nie tak dawno rozstała się ze swoim dotychczasowym mężem – Maciejem Kurzajewskim. Pomimo tego gwiazda ewidentnie nie lubi samotności, bo już zdążyła się ponownie zakochać. Teraz postanowiła pochwalić się nowym partnerem. Kim on jest? Jak się okazuje to były gwiazdy serialu Na dobre i na złe.Paulina Smaszcz-Kurzajewska chwali się nowym partneremPlotki o nowym związku gwiazdy krążyły już od jakiegoś czasu. Teraz Paulina Smaszcz-Kurzajewska postanowiła je potwierdzić, publikując zdjęcie. Widać, że jest naprawdę szczęśliwa. Sama zainteresowana natomiast zdążyła się pocieszyć w ramionach nowego ukochanego. Plotki, że gwiazda jest zakochana, krążyły już dawno. Ta postanowiła je potwierdzić za pośrednictwem Instagrama. To właśnie tam umieściła zdjęcie z nowym ukochanym i rudowłosą przyjaciółką.Gwiazda 23 lata życia spędziła u boku Macieja Kurzajewskiego. Para rozstała się w pokojowych warunkach. Paulina Smaszcz-Kurzajewska życzyła nawet eksmałżonkowi, aby ten znalazł sobie partnerkę. Tak się jednak nie stało. Cała Polska we łzach. Nie żyje Zbigniew Czerwiński, śmierć przyszła nagle Widok grobu córki Eleni jest smutny. Po 26 latach tak wygląda, nikt się nie spodziewał Kiedy lekarz zobaczył USG, zamarł. Nienarodzone dziecko puszczało bańkę, musiał przekazać matce druzgocącą wiadomość
Paulina Smaszcz prawdopodobnie nie należy do gwiazd, które długo lubią być samotne. Już od maja spekulowano o jej nowej miłości. Teraz plotki te zostały potwierdzone przez samą gwiazdę. Ta opublikowała wpis, który rozwiał wszystkie wątpliwości. Zrobiła to za pośrednictwem swojego Instagrama. To pierwsze zdjęcie pary!Paulina Smaszcz dopiero kilka miesięcy temu wzięła rozwód ze swoim mężem – Maciejem Kurzajewskim. To właśnie z nim spędziła 24 lata. Jednak już dziś jej serce szybciej bije do innego mężczyzny.