W lipcu ubiegłego roku Sylwia Peretti straciła syna. Od tej pory jej życie nie było już takie, jak wcześniej. W jej mediach społecznościowych można odnaleźć tylko żałobne wpisy związane ze śmiercią Patryka. Dziś po raz kolejny go wspomniała. Była ku temu ważna okazja.
Sylwia Peretti popularność zdobyła dzięki udziałowi w show “Królowe życia”. Jak się jednak okazało, nie był to jej telewizyjny debiut. Wcześniej jako restauratorka wystąpiła bowiem w “Kuchennych rewolucjach” Magdy Gessler wraz ze swoim ówczesnym mężem. Ich relację pokazano w TVN.
Sylwia Peretti pod koniec kwietnia obchodziła 43. urodziny. Mąż zabrał ją do luksusowego hotelu, jednak w świetle żałoby, którą przechodzi celebrytka, tegoroczne urodziny są najgorsze w jej życiu. Przypomnijmy, że syn “Królowej życia” zginął w poprzednim roku w wypadku samochodowym, a to wywarło ogromne piętno na jej życiu.
Mąż Sylwii Peretti opublikował na Instagramie najnowsze zdjęcie z ukochaną. Dodał do niego długi opis, w którym napisał o miłości. Fani na twarzy gwiazdy TTV nie widzą jednak dawnego blasku. Nadal nie pozbierała się po tragedii, jaka ją spotkała.
Wśród najgłośniejszych tematów lipca ubiegłego roku można wymienić między innymi tragiczny wypadek samochodowy, do którego doszło w centrum Krakowa. Jak wyszło na jaw, pędzącym samochodem kierował syn znanej celebrytki, Sylwii Peretti. Młody mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, który dachował, zabijając wszystkie cztery znajdujące się w nim osoby. Jak dziś wygląda grób Patryka Perettiego?
W ubiegłym roku media obiegła informacja o tragicznym wypadku, do którego doszło 15 lipca w centrum Krakowa. Jak się okazało, pojazdem kierował syn celebrytki Sylwii Peretti, która zyskała popularność za sprawą udziału w programie „Królowe życia”. Wraz z nim zginęło trzech innych młodych mężczyzn.