Natasza Urbańska to debiutantka na fotelu trenerskim w programie ”The Voice Kids”. Nic dziwnego, że artystka tak emocjonalnie podchodzi do talent-show. W sobotę, 20 kwietnia 2024 roku musiała jednak wybrać dzieci z jej drużyny, które opuszczą program. Kto przeszedł do kolejnego etapu?
“The Voice Kids” już od kilku lat cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem widzów. Publiczność jest jednak zdania, że tegoroczna edycja muzycznego show stoi na szczególnie wysokim poziomie. Występy młodych wokalistów i wokalistek dostarczają nie mniejszych emocji niż koncerty profesjonalnych gwiazd. Internauci są szczególnie zachwyceni uczestniczką z drużyny Cleo, której udało się zakwalifikować do finału. Nowa faworytka wspaniale zaprezentowała się na scenie.
Emocje w dzisiejszym odcinku “The Voice Kids” sięgają zenitu! Właśnie dzisiaj mieliśmy szansę zobaczyć zmagania drużyny Cleo. Podczas jednego z odcinków trenerka nie była w stanie powstrzymać łez! Z pomocą musiał przyjść prowadzący show Tomasz Kammel.
Program “The Voice Kids” od samego początku zaskakuje nas niespodziewanymi zwrotami akcji oraz ogromem wrażeń i emocji. W dzisiejszym odcinku mamy szansę zobaczyć prezentację drużyny Cleo, której członkowie walczą o awans do kolejnego etapu muzycznego show. Jedna z uczestniczek nie mogła powstrzymać łez.
Rozpoczął się kolejny etap siódmej edycji programu “The Voice Kids”. Członkowie drużyny Tomsona i Barona zostali podzieleni na trójki i wzięli udział w bitwach. Tylko jedna osoba z każdej grupy mogła przejść dalej. Jeden występ wyjątkowo zachwycił jurorów, Natasza Urbańska była oczarowana.
Rywalizacja w 7. edycji “The Voice Kids” nabiera tempa. W najnowszym odcinku odbył się etap muzycznych bitew, które zakończyli młodzi uczestnicy z drużyny Tomsona i Barona. Sofia, Staś i Wiktoria stanęli w szranki do utworu “Falling” Harry'ego Stylesa. Na scenie już dawno nie było takich emocji, jednak do etapu Sing Off'ów mogła dostać się tylko jedna osoba. Widzowie przed telewizorami liczyli, że padnie na ich faworytów, jednak decyzja Barona i Tomsona okazała się niespodziewana.
Program „The Voice Kids” cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Program, w którym swój talent wokalny mogą zaprezentować młodzi wokaliści, zapoczątkował już niejedną karierę. Wśród największych gwiazd, jakie zaczynały w nim swoje sceniczne sukcesy, można wymienić między innymi Roksanę Węgiel, Sarę Egwu-James czy Martynę Gąsak. Czy obecny sezon przyniesie kolejna wilka gwiazdę?
Program “The Voice Kids” już od pierwszych odcinków dostarczał nam niezapomnianych emocji i wrażeń. To, co wydarzyło się w ostatnim wydaniu show, na długo pozostanie w pamięci telewidzów oraz jednej z jurorek. Natasza Urbańska absolutnie nie mogła się tego spodziewać.
Za nami kolejny odcinek programu “The Voice Kids”. Jurorzy odbyli kolejne przesłuchania w ciemno i wybrali członków swoich drużyn. W pewnym momencie Natasza Urbańska postanowiła podzielić się swoimi obawami związanymi z zasadami formatu. Baron nie powstrzymał się od odpowiedzi.
Program „The Voice Kids” cieszy się dużą popularnością. Obecnie można oglądać siódmy sezon talent show, który jest przepustką do wielkiej kariery młodych artystów. W jednym z ostatnich odcinków między trenerkami doszło do niewielkiej kłótni o uczestnika. To, co zdarzyło się potem, przechodzi ludzkie pojęcie.
Natasza Urbańska została nową jurorką i trenerką programu “The Voice Kids”. Mimo sceptycznego przyjęcia wygląda na to, że wokalistka dobrze odnalazła się w nowej rzeczywistości. Ostatnio postanowiła podzielić się poruszającą historią. Jej córka naprawdę to zrobiła!
Program „The Voice Kids” od lat cieszy się duża popularności. Wersja hitowego show skierowana do młodszych uczestników zagwarantowała drzwi do kariery niejednemu młodemu artyście. To właśnie w tym formacie swoje pierwsze kroki stawiały między innymi Roksana Węgiel, Sara Egwu-James czy Martyna Gąsak. Ostatnio na planie doszło do kuriozalnej sytuacji.
Za nami pierwszy odcinek najnowszej edycji kultowego show “The Voice Kids”. To właśnie w sobotni wieczór widzowie mieli szansę zobaczyć, jak w roli trenerki sprawdzi się debiutująca gwiazda — Natasza Urbańska. Wszystko wskazuje na to, że występ następczyni Dawida Kwiatkowskiego wywołał ogrom emocji.
“The Voice Kids” to jeden z najchętniej oglądanych programów Telewizji Polskiej. Zasiadają do niego całe rodziny, więc nic dziwnego, że wzbudza tak duże emocje. W szczególności wtedy, gdy dochodzi w nim do zmian. A właśnie do takich doszło i nie wszystkim się to podoba.
Martyna Gąsak została zwyciężczynią 6. edycji programu „The Voice Kids”. Młoda wokalistka należała do drużyny Dawida Kwiatkowskiego, którego od dawna jest wielką fanką. Zwycięstwo zagwarantowało jej wykonanie w finałowym odcinku piosenki Beyonce „If I Were a Boy”.14-latka po wygranej była gościnią programu „Pytanie na śniadanie”, gdzie rozmawiała o swoim sukcesie z prowadzącymi – Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim.
Wyłoniono zwyciężczynię 6. edycji programu „The Voice Kids”. Została nią Martyna Gąsak, która w programie należała do drużyny Dawida Kwiatkowskiego. Wokalista to właśnie na nią postawił w finałowym odcinku, mówiąc, że jedyne, czego jej brakuje, to pewność siebie. Dawid Kwiatkowski jest jurorem programu „The Voice Kids” od pierwszej edycji show dla młodych wokalistów. Jak się okazuje, choć piosenkarz ma już swoją udaną karierę, jego mama wciąż mu gorąco kibicuje.
6. edycja programu „The Voice Kids” dobiegła końca. Zwyciężczynią okazała się 14-latka z drużyny Dawida Kwiatkowskiego. Jej wygrana nie była wielkim zaskoczeniem, ponieważ od początku edycji była jedną z faworytek. W finałowym odcinku Martyna Gąsak zaśpiewała utwory: „Stone Cold” Demi Lovato, „Hej Wy” Korteza, który wykonała z Dawidem Kwiatkowskim oraz „If I Were a Boy” Beyonce.
Finał “The Voice Kids” już za nami. Jak to zwykle bywa we wszystkich tego typu programach, cała trójka finalistów zachwyciła publiczność, jednak tylko jedno z nich mogło ostatecznie stanąć na podium. Po ogłoszeniu zwycięzcy, w internecie rozpętała się prawdziwa burza. Werdykt nie wszystkim się spodobał. Jak się okazuje, wśród widowni programu panuje spory rozłam. Po zakończonym odcinku fani tłumnie rzucili się do komentowania. Niektóre wypowiedzi są naprawdę krzywdzące.
Dziś odbył się finał już szóstej edycji programu “The Voice Kids”. Zanim jednak wyłoniony został ostateczny tryumfator, poszczególni trenerzy musieli odrzucić dwójkę swoich podopiecznych, by do decydującego etapu wysłać tylko jedno dziecko.Szczególnie emocjonalny był moment, gdy przyszło to robić Dawidowi Kwiatkowskiemu.
Finał programu “The Voice Kids” zbliża się wielkimi krokami. Odbędzie się on już dziś. Poza uczestnikami na scenie wystąpi wielu zaproszonych gości. Niektórzy z nich nie przypadli do gustu fanom, czego wyraz dają w komentarzach w mediach społecznościowych.Program emitowany przez TVP cieszy się bardzo dużą popularnością wśród widzów. Fani mają obawę o to, że goście mogą przyćmić występ finalistów kolejnej edycji “The Voice Kids”, a to przecież dzieci powinny być tego dnia najważniejsze.
Dawid Kwiatkowski jest jednym z najpopularniejszych wokalistów młodego pokolenia, który specjalizuje się w muzyce pop. Piosenkarz bywa nawet nazywany polskim Justinem Bieberem. Poza tworzeniem muzyki i koncentrowaniem zajmuje się także występowaniem w programach rozrywkowych.Dawid Kwiatkowski w 2014 roku był jednym z uczestników show „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, a później został jurorem w programach „SuperDzieciak” i „The Voice Kids”.
W najnowszym odcinku “The Voice Kids” emocje sięgnęły zenitu. Na scenie zaprezentowali się zawodnicy z drużyny Dawida Kwiatkowskiego. Trener miał przed sobą nie lada zadanie, by spośród młodych artystów wyłonić finałową trójkę. Kiedy ogłaszał werdykt, nie tylko jemu zeszkliły się oczy.Zdjęcie prezentujące finalistów z drużyny Dawida zalała fala komentarzy. Widzowie programu nie mogli nachwalić się zdolnych wokalistów.
Program “The Voice Kids” wkracza w decydującą fazę. Obecnie skompletowane w trakcie przesłuchań w ciemno drużyny jurorów toczą wewnątrz siebie bitwy, by wyłonić najlepszą trójkę. Jak widać, Dawida Kwiatkowskiego wiele kosztowało patrzenie na zmagania jego podopiecznych.Ostatecznie bowiem to on musi złamać serca kilku dzieciakom, mówiąc im, że nie przejdą dalej w show.
Zrobiło się głośno o najnowszym odcinku programu „The Voice Kids". Emocje wzbudził werdykt, który według wielu wiernych fanów programu jest niesprawiedliwy. Wyjaśniamy, dlaczego wybór Tomsona i Barona wywołał niemałe kontrowersje wśród widzów. “The Voice Kids" cieszy się w Polsce ogromną popularnością. Jednak proporcjonalnie do wielkości rozgłosu, szerokim echem odbijają się negatywne komentarze, które właśnie zasypały media społecznościowe programu.
Etap przesłuchań w ciemno w programie “The Voice Kids” już się zakończył. Teraz dzieciaki z poszczególnych drużyn stają do walki między sobą, by móc wystąpić w kolejnych etapach. Bitwy w zespole Barona i Tomsona wywołały niemałe emocje wśród widzów.W mediach społecznościowych programu pojawiło się sporo stanowczych komentarzy. Nie wszyscy zgadzali się z podjętą w show decyzją.
W ostatnim odcinku programu “The Voice Kids” jedną z przesłuchiwanych kandydatek była 13-letnia Marysia. Nastolatka pasjonuje się muzyką i lubi gry zespołowe. Występ na bardzo długo zapadnie w jej pamięci.Rodzice określili ją jako wulkan energii, a brat przyznał, że zaszczepił w niej miłość do sportu. Uczestniczka przyznała, że jest z nim bardzo zżyta. Na scenie zaśpiewała piosenkę Dawida Podsiadły “Pastempomat”.
W sobotni wieczór wyemitowano ostatni odcinek przesłuchań w ciemno w tegorocznej edycji programu “The Voice Kids”. Jedna z uczestniczek, choć śpiewała świetnie, pod wpływem emocji nie była w stanie dokończyć swojego wykonu.Mając na uwadze fakt, że to jeszcze dziecko, jurorzy zachowali się niezwykle empatycznie, w szczególności Baron i Tomson.
“The Voice Kids” już wkrótce wkroczy w kolejny etap programu. Zanim się to jednak stanie, czekają nas ostatnie przesłuchania w ciemno. Wśród dwunastki uczestników, która powalczy w sobotnim odcinku o swoją szansę w show znalazł się 13-letni Sylwester. Jurorów “The Voice Kids” bardzo rozczuliły wypowiedzi uczestnika na temat Cleo. 13-latek wprost rozkochał w sobie trenerkę, której nie szczędził komplementów. Wyrazu uznania przekazali mu również Tomson i Baron.