Wesele tej młodej pary na długo pozostanie w pamięci zaproszonych gości i nie tylko. Wszystko za sprawą ich tanecznych popisów podczas pierwszego tańca. Zakochani zatańczyli do piosenki Time of my live z kultowego filmu Dirty Dancing. Filmik z ich poczynań na parkiecie podbija Internet. Zobaczcie same! Wesele nie może odbyć się bez pierwszego tańca. Doskonale zdawała sobie sprawę z tego ta młoda para, która z pewnością miesiącami przygotowywała się do występu. Wygląda na to, że się opłaciło, goście byli zachwyceni, a wszystko zostało nagrane.
W Lublinie jedna z par młodych postanowiła zorganizować nielegalne wesele. Na przyjęciu doszło do ogromnej tragedii, a według Dziennika Wschodniego w sprawie zatrzymano pana młodego. Koszmar miał rozegrać się przy ulicy Niezapominajki w Lublinie. Przed lokalem, gdzie odbywało się nielegalne wesele, miał leżeć zakrwawiony mężczyzna.
Panna młoda nie do końca tak wyobrażała sobie ten dzień. Gdy na horyzoncie pojawiła się jej kuzynka, cała pobladła. Nie spodziewała się, że tak wyjątkowa uroczystość jak własne wesele, może zostać zepsuta przez coś tak błahego. Na przyjęciach weselnych obowiązuje zasada, że to panna młoda jest numerem jeden. Uwaga gości powinna skupiać się głównie na niej, a starsza tradycja podpowiada, aby goście byli bardziej oszczędni w kreacjach. Kobiety nie powinny zakładać na siebie czerni i bieli. Jedna z kuzynek sprytnie obeszła ten zakaz, co nie spotkało się z aprobatą świeżo upieczonej mężatki.
Rok 2020 nie był łaskawy dla wielu branż. Jedną z tych, która najbardziej odczuła skutki pandemii koronawirusa była z pewnością branża ślubna. Kiedy w marcu ogłoszono lockdown, większość ślubów zaplanowanych na wiosnę została odwołana lub przełożona. Latem i zimą też odbyło się niewiele uroczystości. Jakie są perspektywy na ślub w 2021? Specjaliści od organizacji wesel wciąż czują się niepewnie. Z tego artykułu dowiesz się: Czy branża ślubna odmrozi się w 2021 roku Czy warto planować ślub i wesele Co sądzą specjaliści o organizowaniu wesel w 2021 roku Czy branża ślubna odmrozi się w 2021 roku? Prognozy nie są najlepsze. Wedlug informacji portalu Business Insider, wielu przedsiębiorców zaczyna wyprzedawać swoje biznesy za becen.
Panna młoda zmarła w tragicznych okolicznościach w trakcie swojego wesela, a wszystko to przez niewiarygodną pomyłkę obsługi. Przerażeni goście weselni natychmiast wezwali pogotowie. Choć przybyli na miejsce ratownicy medyczni od razu zaczęli reanimację, już nic niestety nie dało się zrobić. To niesłychane, co było przyczyną zgonu. Do dantejskich scen niczym z horroru doszło w trakcie wesela. Panna młoda zmarła wskutek pomyłki obsługi sali. Do tej tragedii mogło w ogóle nie dojść, sprawdził się jednak najgorszy scenariusz. Łączymy się w bólu z rodziną i przyjaciółmi zmarłej.
W najbliższym odcinku programu TVP Rolnik szuka żony, czekają nas nie lada emocje. Pary dokonają ważnego wyboru co do swojej przyszłości. To, jakie decyzje podejmą, zaskoczy samą prowadzącą. Marta Manowska zdębieje, gdy uczestnicy Marta i Paweł powiedzą jej, że szykują się razem na wesele w rodzinie Bodzinnego. Marta Paszkin i Paweł Bodzinny od razu przypadli sobie do gustu. Nic więc dziwnego, że Paweł postanowił spróbować swoich sił w związku z Martą. Uczestnik postanowił zaprosić Martę na wesele swojego brata i o tym właśnie wydarzeniu poinformowali prowadzącą, Martę Manowską.
Lista 10 zakazanych piosenek na wesele. Według specjalistów istnieje lista piosenek, które wybrane na wesele zwiastują szybki rozwód. Lepiej ich unikaj, na wszelki wypadek 😉Okazuje się, że kluczową decyzją może okazać się jednak muzyka, a konkretnie 10 wybranych utworów, które zwiastują nadchodzącą katastrofę.Planując ślub, należy liczyć się z wieloma trudnymi decyzjami. Niewiele osób tak naprawdę ma świadomość, jakie wyzwania stoją przed przyszłą parą młodą. Trzeba wybrać salę, ustalić menu, zastanowić się nad dekoracjami. Panna młoda pochłonięta będzie także wyborem tej idealnej sukni, a Pan młody stanie przed dylematem: garnitur, frak, a może smoking?
W minioną sobotę doszło do fatalnego wydarzenia. Około godziny 19.00 służby ratunkowe otrzymały informację, że doszło do groźnego wypadku podczas przyjęcia weselnego, na którym raniona była starsza kobieta. Dziś TVP przekazało najgorsze informacje. TVP poinformowało o dramatycznym zdarzeniu, jakie miało miejsce w województwie lubuskim. W niedzielę poinformowano o dramatycznym wydarzeniu, jakie miało miejsce podczas przyjęcia weselnego. Niestety właśnie potwierdził się najgorszy scenariusz.
TVP przekazało dramatyczne szczegóły z wypadku, który miał miejsce w zachodniej Polsce. Kobieta nagle, w środku zabawy została raniona. Na miejsce natychmiast przyjechały służby, w akcji ratowniczej brał także udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.TVP przekazało dramatyczne informacje z jednego z polskich miast. Doszło do tragicznego wydarzenia na jednym z weselnych przyjęć, ucierpiała starsza kobieta. Policja bada okoliczności tego zdarzenia.
Wojciech ma pasję, którą dzieli ze swoimi przyjaciółmi od wielu lat. W drodze na swoje wesele postanowił uszczęśliwić swoją małżonkę, zapewniając jej dawkę niezapomnianych wrażeń. Niestety, ale jego popisy swój finał znalazły w sądzie. Wśród gapiów na ulicy znajdował się niechciany świadek.Mąż postanowił sprawić swojej świeżo upieczonej żonie niecodzienną niespodziankę. W drodze z kościoła na wesele Wojciech zrobił coś, czego mało kto się spodziewał. Niestety, ale nie wyszło mu to na dobre. Teraz za swój czyn trafi na salę rozpraw sądowych. Wszystkiemu przyglądali się przechodnie.
Ślub dla tej pary młodej nie okazał się być szczęśliwym dniem. Z pewnością zapamiętają go do końca życia, jednak niestety nie ze względu na swoją uroczystą ceremonię. Kiedy pan młody nagle wyszedł z wesela, nie mógł uwierzyć własnym oczom. To, co zobaczył, kompletnie go załamało. Mężczyzna nie wiedział, co ma zrobić, w końcu musiał zadzwonić na policję.Dla tej pary młodych ludzi ślub okazał się być totalną katastrofą. Mało kto mógł przewidzieć taką sytuację, nic tego nie zapowiadało. Pan młody odkrył całą prawdę, gdy tylko wyszedł z wesela. Zobaczył porażającą scenę.
Jedna z panien młodych postanowiła napisać o żenującej sytuacji na swoim weselu. Para młoda organizowała je z dbałością o najmniejsze szczegóły, jednak jednego nie mogli przewidzieć. Musieli wyprosić gości.Para młoda nie takiego wesela się spodziewała. W pewnym momencie musieli wyprosić gości z wesela. Nie dostosowali się oni do wyraźnej prośby panny młodej i finalnie nie uczestniczyli w całej imprezie. Wszyscy zaproszeni mówili tylko o tym.
Panna młoda doznała prawdziwego szoku i to na własnym weselu. Jak każda kobieta marzyła o tym, aby ten jedyny dzień był wyjątkowy i tak też się stało. Z pewnością cała uroczystość przez nikogo nie będzie uznana za normalną, a wszystko przez występek męża, który zaraz po ślubie złamał przysięgę małżeńską. Każda kobieta marzy o tym, aby jej ślub był wyjątkowy. Śnimy o tym jedynym dniu wielokrotnie, wyobrażając sobie siebie w białej sukni u boku ukochanego mężczyzny. Podobnie miała Sylwia, która pewnego dnia miała wyjść za Roberta i tak też się stało. Jednak wydarzeń, które miały miejsce zaraz po ślubie, zupełnie nie przewidziała.
Sylwia Bomba zaistniała dzięki produkcji TTV Gogglebox. Przed telewizorem, w której razem z Ewą Mrozowską oraz innymi osobami, komentują różne programy telewizyjne z własnego mieszkania. Jej konto na Instagramie obserwuje już prawie 700 tys. fanów. Czy gwiazda zaliczyła modową wpadkę?Sylwia Bomba jest znana z programu Gogglebox. Przed telewizorem. Niedawno gwiazda opublikowała na swoim instagramie zdjęcie z wesela. Tylko czy przypadkiem nie ze swojego? Celebrytka zaskakuje kolorem i krojem sukni.
Panna młoda zmarła na własnym weselu. Dzień ślubu to jeden z najważniejszych dni w życiu, niemal każda dziewczyna, już od najmłodszych lat czeka na niego z niecierpliwością. Dla tej panny młodej był to najgorszy, oraz ostatni dzień w życiu. Stało się to skutek zjedzenia ciastka. Co zawiniło?Panna młoda spodziewała się najpiękniejszego dnia w swoim życiu, tymczasem ten zmienił się w prawdziwy koszmar. Wszystko to za sprawą jednego ciastka.
Wesele to wyjątkowa uroczystość, która wymaga nienagannej prezencji. O ile para młoda nie zarządziła inaczej, wypada, aby każdy zaproszony gość pojawił się na nim ubrany w eleganckie, stosowne do sytuacji odzienie. Ta para musiała jednak zmierzyć się z trudnymi realiami. Wygląd jednego z gości komentowali niemalże wszyscy.Przyszli małżonkowie nie sądzili, że ich wesele zostanie zepsute przez tak głupi wybryk jednego z gości. Pani młoda swoją historią postanowiła podzielić się w Internecie, gdzie nikt nie krył oburzenia.
Choć panna młoda na swoim przyjęciu weselnym może robić, to co chce, to jednak powinna respektować potrzeby swoich gości. W końcu zaprosiła ich, żeby razem cieszyć się swoim szczęściem. W tym przypadku świeżo upieczona żona zdecydowała zademonstrować swoje niezadowolenie. Z powodu puszczonego disco polo postanowiła po prostu opuścić przyjęcie.Panna młoda usłyszała disco polo na swoim weselu. Zdawałoby się, że nie jest to powód ani do zaskoczenia, ani do złości. W tym przypadku było jednak inaczej. Pani Anna, przyjaciółka Zuzy, która wychodziła za mąż, była świadkiem osobliwego wydarzeniem, którym podzieliła się z redakcją. Wszyscy goście byli w szoku – relacjonuje Ania. Ich zdaniem świeżo upieczona żona zdecydowanie przesadziła.
Disco polo to nieodłączny element niejednego, polskiego wesela. Jednak nie wszyscy z gości mogą być z tego powodu zadowoleni. Pewnej Warszawiance puściły nerwy, była oburzona tym, że na weselu dj puścił disco-polo, a reszta gości świetnie się bawiła. Reakcja kobiety było wręcz żenująca. Polacy są w większości fanami disco polo. Gatunek zatarł się w świadomości rodaków jako nieodłączny element zabawy. Próżno więc szukać przyjęć rodzinnych bez tej muzyki w głośnikach. Jednak wiele osób nadal uważa, że są to dźwięki proste i mało wyszukane. Kobieta z Warszawy, która wyszła z wesela, zażenowana muzyką, została skrytykowana przez internautów.
Wesele zapowiadało się na wyjątkową dobrą zabawę, dopóki pan młody nie zobaczył tego zdjęcia. Pamiątkowa fotografia z kolegami okazała się skrywać przerażającą prawdę. Gdy przyjrzysz się uważnie, włosy stają dęba. To miało być huczne i radosne wesele. Pan młody długo czekał na ten wyjątkowy dzień. Chciał wspólnie z rodziną i przyjaciółmi uczcić okazję zawarcia związku małżeńskiego. Przed uroczystością zrobił sobie grupowe zdjęcie ze swoimi kolegami. Nikt nie spodziewał się, że po fakcie odkryje na nim ten jeden, koszmarny szczegół.
Zaproszenie na ślub byłego partnera może się wydawać bardzo niekonwencjonalnym pomysłem, jednak z pewnością w niektórych przypadkach ludziom się to udaje. Wszystko zależy od tego, czy wyznaczymy wcześniej odpowiednie granice. Elwira tego nie zrobiła, ufając w zdroworozsądkowe podejście Janka do ich znajomości. Czekało na nią ogromne rozczarowanie. Kontakty ze swoim byłym partnerem kiedy nasz związek się już zakończył, nigdy nie są prostą sprawą. Jak się wydaje, powinny być łatwiejsze, jeśli naszą relację zakończyliśmy, pozostając w dobrych stosunkach. Tak przynajmniej założyła Elwira, kiedy otrzymała od byłego chłopaka zaproszenie na ślub. Niestety, ludzie są bardziej skomplikowani, szczególnie kiedy w grę wchodzą zrywy serca. Przekonała się o tym w bardzo bolesny sposób.
Była dziewczyna wysyłająca ci wiadomość raczej nie zwiastuje niczego dobrego. Tak właśnie było w przypadku Mateusza, którego w środku nocy obudził SMS od byłej. Kiedy mężczyzna go przeczytał, na początku nie potrafił zrozumieć, na co patrzy, ale kiedy to do niego dotarło, nie miał innego wyboru, musiał zadzwonić na policję. — Nasze rozstanie nie było przyjemne, dlatego nie spodziewałem się, że kiedykolwiek jeszcze usłyszę cokolwiek od Magdy. A na pewno nie teraz! Wciąż mamy wielu wspólnych znajomych, którzy wybierają się na jej wesele, więc kiedy zobaczyłem, że pisze do mnie noc przed ślubem, wiedziałem od razu, że coś jest nie tak — opowiada Mateusz, o tym, co poczuł, gdy była dziewczyna wysłała mu wiadomość.
Teściowa, która nie potrafi zaakceptować przyszłej synowej to sytuacja dosyć stereotypowa, ale z drugiej strony — znalezienie się w niej w rzeczywistości, jest czymś naprawdę okropnym. Traci na tym nie tylko relacja pomiędzy kobietami, ale też sytuacja w związku oraz relacje na linii matka-syn. Ta kobieta, która wysłała w imieniu syna fałszywe zaproszenia na jego ślub, raczej nie zostanie na niego zaproszona. Matka pana młodego, która nie akceptuje jego narzeczonej to nic przyjemnego. Wynika z tego sytuacja, w której komfortowo nie będzie się czuło ani żadne z nich, ani reszta rodziny. Jednak nad prostym brakiem sympatii można pracować. To, co zrobiła ta teściowa, było skandaliczne.
Panna młoda zawsze chce skupiać na sobie uwagę wszystkich gości, to znany fakt. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego, kto chciałby zostać przyćmiony podczas swojego wielkiego dnia? Jednak ta panna młoda zrobiła coś niespodziewanego. Kiedy zamiast rzucić bukietem, podarowała go pewnej młodej kobiecie, to na nią zwróciły się oczy wszystkich. Ślubne tradycje są zazwyczaj dosyć niezwykłe. Często nie rozumiemy ich pochodzenia, ani co właściwie oznaczają te gesty i dlaczego je wykonujemy, ale wciąż kultywujemy. Dlaczego panna młoda rzuca bukiet? Wiemy, że ma zwiastować to szybkie zamążpójście. W tym przypadku przepowiednia na pewno się sprawdziła.
Ślub to bardzo ważne wydarzenie w życiu każdego człowieka. Chcemy, by ten dzień był dla nas wyjątkowy. Jak się okazuje do ślubu wcale nie potrzeba dwojga. Ten mężczyzna zakochał się w samym sobie – jego wytłumaczenie może szokować. Jak się okazuje, niektórzy do tematu małżeństwa podchodzą w dość specyficzny sposób. Zdawałoby się, że do formalnego zawarcia związku potrzeba dwóch partii: kobiety i mężczyzny. Jak się okazuje, nic bardziej mylnego.
Sala na wesele to już przeżytek? Myśląc o weselu,przed oczami stają nam pięknie ustrojone wnętrza, stoły uginające się od wymyślnych potraw, a wszystko zwieńczone niezliczoną ilością kwiatów. Co się stanie, gdy para postanowi odejść od tradycji i wybierze inne miejsce, w którym miałaby się odbyć ceremonia? Pewna para postanowiła pobrać się w… błocie. W artykule opublikowanym niedawno w ABC News ujawniono szczegóły, że stacja uzdatniania wody w stanie Waszyngton otworzyła swoje drzwi na imprezy weselne, które zaczynają się od 2000 dolarów za osiem godzin. Pewna młoda para stwierdziła, że to idealne miejsce na ślub!
Zaręczyny na lotnisku w Modlinie zaskoczyły wszystkich. Na pokład samolotu, który przyleciał do Warszawy z Lizbony, weszło trzech strażaków. Okazało się, że planują coś innego niż rutynową kontrolę, gdy jeden z nich klęknął przed stewardessą… Nikt nie spodziewał się takich oświadczyn! Oryginalne zaręczyny odbyły się w poniedziałek wieczorem. Michał jest strażakiem w Jabłonnej i w nietypowym miejscu postanowił oświadczyć się Agnieszce, która pracuje jako stewardessa. Kompletnie nikt nie spodziewał się oświadczyn, a wszystko zostało uchwycone na wideo, które można zobaczyć poniżej!
Panna młoda na ślubnym kobiercu wybuchła rzewnymi łzami. To, co zrobił jej przyszły mąż przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Nic dziwnego, że gdy tylko filmik z nagraniem dokumentującym to wydarzenie trafił do sieci stał się prawdziwym hitem. Internauci również nie potrafili ukryć swojego wzruszenia. Bohaterka naszego dzisiejszego artykułu jest prawdziwą szczęściarą. Jej przyszły mąż postanowił zrobić wszystko, co w jego mocy, aby ten wyjątkowy dzień zapamiętała do końca życia. I tym razem zdecydowanie dopiął swego. Jego kreatywność i pomysłowość zaskoczyła wszystkich, na czele z ukochaną.
Panna młoda nie spodziewała się, że rzucając bukietem, doprowadzi do rozpętania się na jej weselu prawdziwego piekła. A jednak właśnie to zgotowali jej goście. Wiadomo, że podczas tak ważnego dnia, każdego mogą pochłonąć emocje. Jednak takie poddanie się im nie jest ani zdrowe, ani niezgodne z zasadami dobrego wychowania. Czasami gościom weselnym zdarza się zapominać, że ten dzień jest przede wszystkim wielkim momentem dla państwa młodych. Dają nie ponieść dobrej zabawie i zachowują w sposób, który naprawdę nie przystoi dorosłym, cywilizowanym ludziom. Tak właśnie było w przypadku tych kobiet, które kultywowanie niewinnej tradycji zamieniły w coś, czego nikt nie wspomni z uśmiechem na twarzy.