Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Polacy na Tinderze. NIE uwierzycie co piszą i jakie zdjęcie dodają
Marzena Siarkiewicz
Marzena Siarkiewicz 27.09.2018 17:10

Polacy na Tinderze. NIE uwierzycie co piszą i jakie zdjęcie dodają

Tinder
Fot. facebook.com/KosmicizTindera

[ngg_images source=”galleries” container_ids=”131″ display_type=”photocrati-nextgen_basic_imagebrowser” ajax_pagination=”0″ order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]

Tinder to aplikacja, która umożliwia znalezienie drugiej połówki lub przeżycie przygody na jedną noc. Niezależnie od naszych potrzeb, sposoby, jakimi płeć przeciwną próbują do siebie przyciągnąć niektórzy mężczyźni, wołają o pomstę do nieba. Profile tych panów na długo pozostaną w waszej pamięci. To jazda bez trzymanki.

Nie do końca jasne jest, czy faceci, którzy zakładają tego typu profile, robią to w tonie żartobliwym czy poważnym. Jeżeli w tym drugim – tym gorzej. Zasady dobrego smaku i randkowy savoir-vivre – tych przedmiotów najwyraźniej zabrakło w polskich szkołach. A szkoda.

Jak NIE podrywać na Tinderze?

Przede wszystkim należy unikać wulgaryzmów i oferowania w sposób bezpośredni np. robienia minetki. Wydaje się to dość oczywiste, jednak jak widać nie dla wszystkich. Profile mężczyzn, które umieściłyśmy w naszej galerii, dowodzą tego smutnego faktu. Nie warto jednak zrażać się do samej aplikacji, bo znaleźć w niej można również nieco bardziej zachęcające konta.

Jak ustrzec się przed namolnymi podrywaczami?

Na szczęście możemy ustrzec się przed nachalnymi i niekoniecznie wyjątkowo atrakcyjnymi ofertami ze strony panów. Tinder zapowiedział, że w jednej z przyszłych aktualizacji pojawi się usprawnienie, dzięki któremu kobiety będą mogły zaznaczyć opcję, aby tylko one mogły inicjować rozmowy za pośrednictwem aplikacji. Kobiet, które się tam udzielają, bowiem nie brakuje.

Polska seksuolog Alicja Długołęcka w rozmowie z Wysokimi Obcasami przyznała:

– (…) Mam klientki, najczęściej w wieku 35-55 lat, które się tam logują. Właściwie mogłabym powiedzieć, że większość kobiet, które są singielkami, ma świadomość, że bez internetu trudno będzie w dzisiejszych czasach kogoś poznać. I korzystają z niego dosyć aktywnie – powiedziała Długołęcka.

– Umawiają się w różnych celach. Niektóre chcą spotkać się z kimś, żeby po prostu porozmawiać, pójść do kina, na łyżwy, a inne – tak, zakładają Tindera po to, by pójść z kimś do łóżka.

Psychoterapeutka Agata Loewe z Instytutu Pozytywnej Seksualności wypowiedziała się na temat panów, którzy uczęszczają na spotkania Tinder SOS. Polegają one na opowiadaniu o swoich randkowych doświadczeniach i warsztatach.

Nie wiedzą, czego dziewczyny oczekują. Sprawdzają, czy szukają związku, czy relacji bez zobowiązań. Zastanawiają się, czy to oni mają pisać pierwsi, bo skoro teraz dziewczyny są takie wyemancypowane, to równie dobrze one mogą zrobić ten krok. Jeden z chłopaków opowiadał, jak zapętlił się z jedną z rozmówczyń w sexting (forma komunikacji elektronicznej, w której przekazem jest seksualnie sugestywny obraz lub treść, przyp. red.). Wcale nie miał na to specjalnej ochoty. Później okazało się, że jej również nie odpowiadała ta forma kontaktu. Z tego, co pamiętam, to on to przerwał i po prostu zaprosił ją na kawę. Po tej randce zaczęli się spotykać. Wyszło na jaw, że oboje szukali relacji romantycznej – przyznała w rozmowie z metrowarszawa.gazeta.pl.

Co to jest Tinder?

Powstała w 2012 roku aplikacja umożliwia nam wybieranie spośród tysięcy profili tych, które przykuwają naszą uwagę. Jeżeli dana osoba nam się podoba, przesuwamy ją w prawo, natomiast jeśli tak nie jest – w lewo. Informowani jesteśmy przez system, w momencie, gdy ktoś, kto dostał od nas zielone światło, również nam je dał. Każdy użytkownik ma możliwość określenia, z jakiej okolicy ma być osobą, z którą chce się umówić. Jest to bardzo praktyczne. Możemy także określić zakres wiekowy osób, z którymi mamy ochotę umawiać się na randki. Banalnie proste, prawda?

Aplikacja cieszy się dużą popularnością, zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Codziennie loguje się na niej ok. 10 milionów osób. Pierwszymi użytkownikami apki, założonej przez Sean’a Rada i Justina Mateena, byli studenci kampusu uniwersyteckiego. Sukces, jaki odniósł Tinder zawdzięcza przede wszystkim mechanizmowi swipe’owania, który opisaliśmy powyżej. To najbardziej rozpoznawalna apka randkowa w dzisiejszych czasach.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Dzień Chłopaka 2018. Pomysły na prezent
  2. Te znaki zodiaku najbardziej kochają… jedzenie. Jesteś wśród nich?
  3. Polska gwiazda lat 90.: „Dawali jej trzy miesiące życia”

źródło: papilot.pl, antyradio.pl, wysokieobcasy.pl, metrowarszawa.pl

Powiązane
Poszukiwany, poszukiwana
Z jakiego filmu Barei pochodzi ten cytat? Te teksty znacie na pewno, tylko skąd?