Lifestyle.Lelum.pl > Programy > "To był prawdziwy koszmar". Uczestniczka programu "Totalne remonty Szelągowskiej" ujawniła, co przeżyła podczas nagrywania odcinka
Martyna Pałka
Martyna Pałka 23.03.2023 12:25

"To był prawdziwy koszmar". Uczestniczka programu "Totalne remonty Szelągowskiej" ujawniła, co przeżyła podczas nagrywania odcinka

Totalne remonty Szelągowskiej
fot. kadr z programu "Totalne remonty Szelągowskiej"

Program "Totalne remonty Szelągowskiej" bije rekordy popularności. Teraz jedna z uczestniczek postanowiła ujawnić, czego ona sama doświadczyła za kulisami show.

Pani Monika, która pojawiła się w czwartym odcinku trwającego sezonu programu, zdradziła szczegóły remontu, który miał miejsce w jej domu. Słowa kobiety naprawdę poruszają.

"Totalne remonty Szelągowskiej": dramtyczna historia Moniki

Program Doroty Szelągowskiej, w którym pomaga Polakom odmienić ich dom i przy okazji dzieli się z telewidzami ich poruszającymi historiami, już teraz cieszy się olbrzymią sympatią fanów. W czwartym odcinku ostatniej edycji show pojawiła się pani Monika, której los naprawdę nie oszczędzał.

Kobieta przez długi czas samotnie wychowywała swoją córeczkę Mariankę, która zmagała się z wadą wrodzoną, powodującą między innymi opóźnienia w rozwoju psychoruchowym. Niestety, dziewczynka zmarła kilka miesięcy przed udziałem Moniki w telewizyjnym show.

Uczestniczka "Totalnych remontów Szelągowskiej" ujawnia kulisy show

Teraz kobieta postanowiła udzielić szczerego wywiadu, w którym opowiedziała o tym, jak została potraktowana przez produkcję oraz samą Dorotę Szelągowską. Okazało się, że show całkowicie odmieniło jej życie i wniosło do niego mnóstwo radości.

-Dzięki "Totalnym remontom Szelągowskiej" zgłosiło się do mnie jeszcze więcej osób, które potrzebują pomocy. Mówię tu o rodzinach, w których też urodziły się dzieci z niepełnosprawnościami. Dzięki programowi odzywa się też do mnie wiele osób, które mają zdrowe dzieci. Dzięki historii Marianki i programowi zaczęli doceniać swoje życie, że mają zdrowe dzieci, przewartościowali wszystko - to jest właśnie ta magia telewizji. To są ludzie z całego świata - to dla mnie ogromne szczęście - opowiadała pani Monika w rozmowie z Plejadą.

Jednocześnie ujawniła, jakie niespodzianki przygotowała dla niej ekipa “Totalnych remontów Szelągowskiej”.

"Totalne remonty Szelągowskiej": Uczestniczka przeżyła prawdziwy szok w programie

Monika nie ukrywa, że zmiana, jaką zafundowali jej producenci i ekipa remontowa show naprawdę wprawia w osłupienie. Kobieta nie spodziewała się, że jej mieszkanie, które do tej pory bardziej przypominało szpitalną salę niż prawdziwy dom, będzie mogło jeszcze wyglądać ładnie i przytulnie. Jak sama twierdzi, Dorota Szelągowska dokonała prawdziwego cudu.

-Samo mieszkanie też zmieniło się nie do poznania. Z sali na OIOM-ie przeobraziło się w prawdziwe mieszkanie, gdzie mogę przywitać przyjaciół, przygotować dla nich posiłek, gdzie możemy razem obejrzeć film. Po prostu spędzić razem czas - mówiła zachwycona uczestniczka “Totalnych remontów Szelągowskiej” w tym samym wywiadzie.

Podczas produkcji nie brakowało również chwil zwątpienia. Pani Monika opowiedziała o sytuacji, która w czasie kręcenia odcinka przyniosła jej najwięcej nerwów i stresu. Chodziło o nagromadzenie wszystkich rzeczy niedawno zmarłej Marianki.

-To właśnie wtedy przeżyłam totalny szok, bo okazało się, że współpracownicy Doroty Szelągowskiej przywieźli mi 65 kartonów. Okazało się, że tych powpychanych do szaf rzeczy było naprawdę dużo. To wszystko dlatego, że Marianka rosła i miała coraz większe potrzeby. Pogarszał się też jej stan. Dokupowałam tylko potrzebne artykuły i wkładałam je do szaf. Liczba tych kartonów mnie przerosła i przygniotła. Bardzo trudne było także to, że nie wiedziałam, co znajduje się w każdym z pudeł. Ekipa nie wiedziała, jaki przedmiot ma dla mnie znaczenie. To był prawdziwy koszmar - zdradza szczegóły show uczestniczka.

Zobacz nagranie:

 

Powiązane
Jarosław Boberek, Natalia Kukulska, Zbigniew Zamachowski
Czyim głosem mówią te postaci z bajek? Tylko mistrzowie dopasują powyżej 5!