Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Tomasz Komenda miał w życiu jeden cel
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 21.02.2024 22:17

Tomasz Komenda miał w życiu jeden cel

Tomasz Komenda
Tomasz Komenda miał 1 cel po wyjściu na wolność. Fot. KAPiF, Jan BIELECKI/East News

21 lutego całą Polskę obiegła wieść o śmierci Tomasza Komendy. Historia mężczyzny w 2018 roku zelektryzowała całe społeczeństwo, gdy okazało się, że niesłusznie spędził w więzieniu 18 lat. Gdy wyszedł na wolność, próbował odnaleźć się w nowej codzienności, gdzie nagle przybyło mu popularności. Miał wówczas jeden cel, do którego za wszelką cenę dążył. Czy udało mu się go spełnić?

Tomasz Komenda został uniewinniony. Jego pełnomocnikiem został znany adwokat

W 2004 roku Tomasz Komenda został niesłusznie skazany na 25 lat pozbawienia wolności za gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgosi w Miłoszycach. Do zbrodni doszło w noc sylwestrową z 1996 na 1997 rok. Po tym, jak mężczyzna spędził w więzieniu 18 lat, policja na nowo zajęła się jego sprawą. Ostatecznie w 2018 roku Tomasz Komenda został uniewinniony przez Sąd Najwyższy i wyszedł na wolność. 

Wówczas jego pełnomocnikiem został Zbigniew Ćwiąkalski, znany adwokat i były minister sprawiedliwości. To właśnie z jego pomocą Komendzie udało się wywalczyć niemal 13 milionów złotych zadośćuczynienia od państwa. Podczas sądowej batalii o odszkodowanie Zbigniew Ćwiąkalski zdążył dobrze poznać 46-latka. Co wyjawił na jego temat po jego śmierci?

“Przeraźliwie chudy, blady”. Tak wyglądał Tomasz Komenda Matka Tomasza Komendy nie miała z nim kontaktu

Znany adwokat wspomina Tomasza Komendę

21 lutego 2024 roku poinformowano o śmierci Tomasza Komendy. Mężczyzna od kilku lat zmagał się z bezlitosną chorobą, jaką okazał się nowotwór płuc. W dniu jego odejścia, wiele osób wspomina Komendę. Swoją refleksją na temat najsłynniejszego skazańca w Polsce postanowił podzielić się również jego były pełnomocnik, adwokat Zbigniew Ćwiąkalski.

To tragiczna historia Tomka Komendy. Człowieka, który w wieku 23 lat został aresztowany i spędził 18 lat w ciężkich warunkach w więzieniu. Nie było mu dane przeżyć życia do końca w momencie, kiedy z tego życia mógł skorzystać. Jego sytuacja zakończyła się niestety tragicznie. Choroba spowodowała jego śmierć, to był nowotwór – ujawnił mecenas w rozmowie z “Super Expressem”. 

ZOBACZ TEŻ: Kto dostanie odszkodowanie Komendy po jego śmierci?

Tomasz Komenda miał tylko jeden cel po wyjściu na wolność

Choć Tomasz Komenda spędził w więzieniu 18 lat, po wyjściu na wolność nie do końca udało mu się poukładać życie osobiste. Mężczyzna doczekał się narodzin synka z Anną Walter, jednak związek z kobietą nie przetrwał próby czasu. W ostatnich latach sprawa Tomasza Komendy stała się z powrotem głośna za sprawą oskarżeń, która zaczęła rzucać w jego kierunku była partnerka. 

Tomasz Komenda zmarł niecałe 6 lat po wyjściu z więzienia. W tym czasie starał się zrealizować jeden cel. Według adwokata Zbigniewa Ćwiąkalskieg, niestety nie udało mu się go osiągnąć:

Tomasz Komenda marzył o tym, żeby całkowicie dano mu już święty spokój i żeby nie musiał zajmować się sprawami swojego aresztowania, pobytu w więzieniu. Nie chciał nawet występować jako świadek w postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi, gdzie próbowano ustalić, kto jest winny temu, że jako człowiek niewinny znalazł się w więzieniu. Wydawało się, że zacznie normalne życie , że będzie uwolniony od brzemienia 18 lat pozbawienia wolności. Jak widać, nie udało się to. Mieliśmy nadzieję, że Tomasz na wolności ułoży sobie życie. Te 18 lat spowodowało trwałą zmianę jego osobowości – powiedział w rozmowie z “Super Expressem”.

Projekt bez nazwy (5).png
Tomasz Komenda miał 1 cel po wyjściu na wolność. Fot. Jan BIELECKI/East News