Czerwone Gitary w żałobie, tragiczne wieści ze świata muzyki. Nie żyje ceniony członek zespołu
Czerwone Gitary to zespół, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Mimo wielu lat na scenie, legendarna formacja Czerwone Gitary dalej zbierała przed sceną istne tłumy. Niestety, po noworocznym koncercie przekazali oni druzgocącą dla fanów bandu wiadomość…
Czerwone Gitary w żałobie
To nie pierwsze tragiczne wieści, jakie zmuszony jest przekazać zespół Czerwone Gitary. W 2003 roku zespół musiał pogodzić się odejściem z kapeli Bernarda Dornowskiego, który porzucił granie ze względów zdrowotnych.
Wówczas nadzieje zespołu miał przywrócić Arkadiusz Malinowski, który bezbłędnie zastąpił miejsce po cenionym członku Czerwonych Gitar. To właśnie on przyczynił się do powstania jednego z hitów kapeli pt. „Wyluzuj przyjacielu”, który w 2006 roku podbił listy przebojów. Niestety, zespół Czerwony Gitary poinformował, że takie hity już nie powstaną…
Nie żyje wybitny aktor, to światowa tragedia. Zapisał się w historii kina dzięki tej roli Nie żyje polski dziennikarz. Miał zaledwie 59 lat. "Byłeś iskrą", świat mediów składa kondolencjeNie żyje ceniony członek Czerwonych Gitar
Aż serce ściska z rozpaczy, po tak tragicznych, przeraźliwie smutnych i do bólu nieprawdopodobnych wiadomościach przekazywanych przez legendarne zespoły. Niestety, dla Czerwonych Gitar jest to smutna rzeczywistość, którą musieli podzielić się z fanami:
Tuż po naszym noworocznym koncercie dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Były muzyk zespołu Czerwone Gitary - Arek Malinowski nie żyje. Miał 48 lat. Wirtuoz gry na gitarze basowej, wokalista, kompozytor. Zawsze pogodny, zawsze uśmiechnięty, zawsze koleżeński. Grał w Czerwonych Gitarach od 1999 do 2003r. Jedna z jego piosenek została nagrana przez Zespół na CD "Czerwone Gitary O.K.". Arku - żegnamy Cię z głębokim żalem - koledzy z Czerwonych Gitar - czytamy na profilu zespołu na Facebooku.
Nie żyje Arkadiusz Malinowski
Arkadiusz Malinowski, basista, wokalista i muzyk sesyjny Czerwonych Gitar odszedł nieoczekiwanie w wieku zaledwie 48 lat. To ogromna strata nie tylko dla zespołu, ale dla całego świata muzyki…
Wirtuoz gry na gitarze basowej, wokalista, kompozytor. Zawsze pogodny, zawsze uśmiechnięty, zawsze koleżeński – żegnają zmarłego koledzy z zespołu.
