Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Statysta ujawnia całą prawdę o sylwestrze TVP. ,,Czuliśmy się jak na przeszukaniu za czasów wojny”
Karol Osiński
Karol Osiński 04.01.2021 21:56

Statysta ujawnia całą prawdę o sylwestrze TVP. ,,Czuliśmy się jak na przeszukaniu za czasów wojny”

TVP
fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Sylwester Marzeń TVP zapowiadany był jako największa impreza sylwestrowa w Polsce. Pomimo reżimu sanitarnego został zorganizowany w plenerze, a dokładniej w Ostródzie. Wystąpiło wiele gwiazd, jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Statyści będący obecni na imprezie przekazali, że nie było mowy o zachowaniu bezpiecznego dystansu między ludźmi – Czuliśmy się jak na przeszukaniu za czasów wojny – mówił jeden z informatorów portalu plotek.pl.

Jednak na tym nie koniec. Według przekazywanych informacji statyści mieli do czynienia z wieloma przykrymi sytuacjami, które zastali na miejscu. Dla nich Sylwester Marzeń TVP nie był tak udany, jak zapowiadano.

Na sylwestrze TVP doszło do kilku nieprzyjemnych zdarzeń

Chociaż prezes Telewizji Polskiej, Jacek Kurski chwalił się na antenie TVP Info, a dokładniej w programie Gość Wiadomości prowadzonym przez Danutę Holecką, że kolejny rok z rzędu zorganizowali największego i najlepszego sylwestra, to okazuje się, że wcale nie było tak kolorowo.

Jeden z informatorów portalu plotek.pl przekazał kilka informacji, na temat tego, co spotkało statystów podczas sylwestra w Ostródzie. Chętnych do udziału w imprezie poszukiwała Agencja Statystów i Epizodystów Barbary Bartosiewicz. Wielu ludzi otrzymało SMS-a z taką propozycją, a jednym z nich był Filip Chajzer. Jedynym warunkiem do możliwości wzięcia udziału w imprezie był negatywny wynik na koronawirusa, który wykonywały pielęgniarki. Od samego początku zapowiadało się na nieciekawą zabawę.

Bliżej wyjazdu wszystko zaczęło przypominać dezorganizację. Ludzie zostali porozsadzani po autokarach. Ładowali nas jak bydło. […] Niejedna osoba na miejsce dojechała pod wpływem alkoholu. To właśnie przez nich czekaliśmy na wejście na teren amfiteatru ponad 2 godziny, bo nie było odpowiednich dokumentów. Nikt nawet nie mógł skorzystać z toalety, bo jedyne znajdowały się na obiekcie – podaje informator Plotka.

Jednak najgorsze dopiero było przed nimi. Okazuje się, że na miejscu wielu ludzi miało zostać przeszukiwanych bez zgody, i jak podaje informator, nie zostały zachowane żadne zasady reżimu sanitarnego.

Statyści z 7 autokarów wchodzili jedną bramką, którą obsługiwały 3 osoby z ochrony. Tutaj też nie obeszło się bez incydentów. […] Media podają informacje o wyjątkowym sylwestrze, a my czuliśmy się jak na przeszukaniu za czasów wojny. Ochrona wkładała dziewczynom bez ich zgody ręce do torebek. – opowiada informator.

TVP nie zorganizowało statystom ciepłych napoi

Jednak na tym nie koniec skandali. Nie dość, że na jaw wyszło podstawienie jednego z występujących artystów, to w momencie podawania posiłków miał zrobić się duży kłopot, a przy tym statyści nie otrzymali ciepłych napoi.

Kiedy już przeszliśmy przez bramki, pozostało niewiele czasu na obiecany ciepły posiłek. Tylko czy był on na pewno ciepły? Został donoszony z dołu po 10 – 15 porcji, więc kolejka się wydłużała i jedzenie chłodnego posiłku na zimnie nie sprawiało przyjemności. Obiecanych ciepłych napojów nie zobaczyliśmy – podaje informator Plotka.

Wiele osób na imprezie było pijanych, przez co pojawiły się duże problemy. Co więcej, kłopoty pojawiły się nawet w momencie obiecanych wypłat w wysokości 500 zł, które statyści mieli otrzymać do ręki. Wiele osób otrzyma te pieniądze na konto, jednak nie podano kiedy.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

Źródło: plotek.pl

Powiązane
Leszek i Monika Millerowie
Czyje to dziecko? Popularne pociechy i znani rodzice. Wiesz, kogo łączą więzy krwi?