Tyle wygrał Baranowski za pobicie rekordu. Na widok kwoty ugięły nam się kolana

Sukces Artura Baranowskiego z "Jeden z dziesięciu" podbił całą Polskę

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że udział w programie prowadzonym przez Tadeusza Sznuka wymaga od uczestników nie tylko obszernej wiedzy, ale także szybkości reakcji i błyskotliwości. Udowodnił to między innymi Artur Baranowski, którego występ odbił się szerokim echem w polskich mediach. 

Ekonomista ze wsi Śliwniki nie tylko rozgromił wszystkich rywali, ale też poprawnie odpowiedział na wszystkie finałowe pytania, zdobywając 773 punkty za odpowiedzi oraz dodatkowe 30 za niewykorzystane szanse. Nic więc dziwnego, że wszyscy Polacy żywo zainteresowali się użyciem uczestnika “Jeden z dziesięciu”

Wydało się, jakie wykształcenie ma Tadeusz Sznuk. Jak on trafił do telewizji? Miał z nią tyle wspólnego, co nic Czytaj dalej Ledwo pobił rekord w “Jeden z dziesięciu” i już się zaczęło. Jego rodzice długo nie zaznają spokoju Czytaj dalej

Polacy zachwyceni Arturem Baranowskim z "Jeden z dziesięciu"

Sukces uczestnika “Jeden z dziesięciu” bardzo przypadł do gustu wszystkim internautom, którzy natychmiast docenili go za jego ogromną wiedzę oraz zasypali licznymi komplementami i gratulacjami. Obojętni na jego osiągnięcie nie pozostali również mieszkańcy jego rodzinnej wsi Śliwniki. 

Głos w sprawie występu Artura Baranowskiego zabrali również poprzedni rekordziści programu Tadeusza Sznuka, którzy są pod wrażeniem jego błyskotliwości i wiedzy. Nic więc dziwnego, że Polacy zastanawiają się, ile pieniędzy otrzymał ekonomista z Wielkopolski za swój spektakularny wyczyn.

ZOBACZ TEŻ: Sołtys rodzinnej wsi Artura Baranowskiego oficjalnie złożył mu gratulacje. Rodzina uczestnika pęka z dumy!

Ile zarobił Artur Baranowski za swój występ w "Jeden z dziesięciu"?

Okazało się, że za występ w eliminacyjnym odcinku kultowego programu Telewizji Polskiej można zarobić nawet 5 tysięcy złotych, a także otrzymać nagrodę, jaką stanowi luksusowy pobyt w hotelu dla dwojga. Wyróżnienie przysługuje uczestnikowi, który zachowa przynajmniej jedną niewykorzystaną szansę.

Dodatkowo najlepsi uczestnicy awansują do finałowego odcinka, gdzie do wygrania jest nawet 40 tysięcy złotych. Niestety, jak wiadomo, Artur Baranowski nie pojawił się w kolejnym etapie “Jeden z dziesięciu” z powodu awarii swojego samochodu w drodze do studia TVP. Nie wiemy również, czy uczestnik ze wsi Śliwniki otrzymał jakiś bonus za swoje spektakularne pobicie rekordu show.