Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Tylko u nas: Monika Janowska przekazała nowe wieści ws. prześladowczyni. „Śmieje się w twarz nam i naszym stróżom"
Michał Fitz
Michał Fitz 15.04.2023 16:20

Tylko u nas: Monika Janowska przekazała nowe wieści ws. prześladowczyni. „Śmieje się w twarz nam i naszym stróżom"

Robert Janowski żona
fot. KAPiF

Monika Janowska od ponad dekady musi znosić fakt, że jej życie uprzykrza psychofanka jej męża. Uporczywa kobieta została nawet skazana przez sąd i siedziała przez pewien czas w więzieniu, a później była leczona psychiatrycznie. Mimo to problem nie zniknął, a wręcz nasilił się.

Ukochana prezentera w ostatnim czasie boi się wyjść z domu i apeluje w stanowczym tonie do policji. Zapytaliśmy się jej, czy taka reakcja coś dała.


 

Monika Janowska apeluje do policji

W ostatnich dniach Monika Janowska zamieściła w mediach społecznościowych serię wpisów, w których w dosadnych słowach skomentowała opieszałość policjantów względem dotyczącej jej sprawy. Funkcjonariusze zdawali się nie przejmować faktem, że stalkerka kilka razy dziennie podchodziła pod dom Janowskich i groziła żonie prezentera śmiercią.

Ta udostępniła nawet fragmenty nagrań z domofonu, na których widoczny był wizerunek napastującej ją kobiety. Dosadnie apelowała o reakcję w mediach, bo nie pozostało jej już nic innego.
 

Dramatyczne wieści. Nie żyje członek „Varius Manx”. Fani i grupa wstrząśnięci

Stalkerka nie daje żyć Monice Janowskiej

Zaniepokojeni całą sytuacją napisaliśmy do samej zainteresowanej, by dowiedzieć się, czy presja medialna zadziałała. Czy służby wreszcie wzięły się do roboty? Warto bowiem przypomnieć, że powinny ją wykonać już jakiś czas temu. Janowska podkreśliła, że nakaz aresztowania stalkerki został wydany już nieco ponad miesiąc temu, a ta dalej przychodzi pod ich dom. Zdradziła nam, że 12 kwietnia, gdy z nami rozmawiała, uporczywa kobieta była widziana pod jej posesją trzykrotnie!

Janowska zupełnie słusznie boi się z niej wyjść, bo dostała jednoznaczne maile z pogróżkami, w których stalkerka sugerowała, że może ją nawet zabić. Swego czasu próbowała ją też potrącić. Brak reakcji służb sprawia, że Janowska jest w zasadzie uwięziona we własnym domu.

Czy apele Moniki Janowskiej coś dały?

Niestety, jak nam wyjaśniła, póki co apele w ogóle nie wpłynęły na funkcjonariuszy. Nie pomogło również pismo, które zostało wysłane na posterunek Praga Północ. Nakaz aresztowania wciąż nie został wykonany. Jak długo to jeszcze potrwa?

- Niestety nic się nie zmieniło. Śmieje się w twarz nam i naszym stróżom prawa. To jest bardzo przykre kwituje smutno ukochana prezentera. 

Zobacz post: