Uczestniczka programu nagle przerwała rozmowę, uciekła sprzed kamery. Nieoczekiwana scena w „Nasz nowy dom”

„Nasz nowy dom”: Uczestniczka nie wytrzymała emocji

Standardowym elementem każdego odcinka programu jest moment, w którym uczestnicy opowiadają o swoich problemach. Zawsze jest to trudny czas – każdemu bohaterowi z trudem mówi się o tragediach, które przeżył. Pani Żaneta tych emocji po prostu nie wytrzymała.

W pewnym momencie nie mogła opanować łamiącego się głosu i zwyczajnie się rozpłakała. Wiedziała, że prędko nie dojdzie do siebie, dlatego wstała i zniknęła sprzed kamer, by uspokoić się poza wizją.

„Nasz nowy dom”: Pani Żaneta przeżyła koszmar, została sama z dwójką dzieci

Pani Żaneta zdecydowanie miała powody, by się rozpłakać, gdy opowiadała o przeszłości. Musiała bowiem uciec od byłego męża z dwójką dzieci, ponieważ w domu wszechobecna była patologia. Na całe szczęście kobiecie udało się znaleźć oparcie u boku miłości z dzieciństwa, pana Marka. Dziś razem wychowują już czwórkę dzieci.

Ich sytuacja finansowa nie pozwala jednak na komfortowe życie. Większość zarobków pochłania wynajem mieszkania, który teraz jest przecież bardzo drogi. Pani Żaneta odziedziczyła po dziadku co prawda mały domek, ale ten kompletnie nie nadaje się do zamieszkania. Nie ma w nim wody, a ściany i dach są w opłakanym stanie. Pan Marek starał się go remontować, ale sam zwyczajnie nie dawał rady. Na pomoc przybyła więc ekipa programu „Nasz nowy dom”.

Po opublikowanym w sieci zwiastunie widać, że fachowcy znów stanęli na wysokości zadania. Pani Żaneta zapłakana, tym razem ze szczęścia, nie mogła uwierzyć w to, co widzi. Jej córka powiedziała za to wprost do kamery, że to wszystko jest jak sen.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Żadne operacje plastyczne, jest lepszy sposób. 60-latka może wyglądać na 35 lat
2. Na co pomaga neo-angin? Sprawdź
3. Michał Wiśniewski wzruszył się, gdy zobaczył, co zrobiła dla niego Doda. Fani są zachwyceni tajemniczą paczką