Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > „W końcu powiedzieliśmy sakramentalne: tak”. Tomasz Kammel i Izabella Krzan wbili szpilkę Cichopek i Kurzajewskiemu w PnŚ
Michał Fitz
Michał Fitz 16.10.2022 13:35

„W końcu powiedzieliśmy sakramentalne: tak”. Tomasz Kammel i Izabella Krzan wbili szpilkę Cichopek i Kurzajewskiemu w PnŚ

Izabella Krzan Tomasz Kammel
fot. kadr z programu „Pytanie na śniadanie”

Izabella Krzan i Tomasz Kammel to dla wielu telewidzów ulubiona para prowadzących „Pytania na śniadanie”. Czuć chemię, która między nimi występuje, dlatego odcinki z ich udziałem ogląda się tak przyjemnie. Wielu fanów uważa nawet, że pomimo sporej różnicy wieku byliby dobrą parą.

Ku uciesze tej części telewidzów prowadzący w dzisiejszym wydaniu zasiedli przy stole pary młodej. Przy okazji Kammel nie omieszkał zażartować ze swoich znajomych z pracy.

Tomasz Kammel i Izabella Krzan jako państwo młodzi?

Jedno z wejść na antenę „Pytania na śniadanie” rozpoczęło się od scenki, w której Tomasz Kammel i Izabella Krzan siedzieli, a tak naprawdę to kucali przy weselnym stole państwa młodych.

– W końcu powiedzieliśmy sakramentalne: tak zażartował prowadzący.

Oczywiście żadne z nich niczego sobie nie przyrzekało, a był to jedynie zabawny wstęp do tematu rozmowy. Prowadzący dyskutowali bowiem z zaproszonymi do studia ekspertkami o dekoracjach ślubnych.

Zanim jednak rozmowa zaczęła się na dobre, Tomasz Kammel postanowił rzucić jeszcze jednym, subtelnym żartem, tym razem wymierzonym w stronę innych prowadzących.

– Chyba robimy tu komuś konkurencję stwierdził prezenter.

Jego towarzyszka aż parsknęła śmiechem. Nie ma wątpliwości, że Kammel pił w tym wypadku do Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, którzy niedawno potwierdzili swój związek na antenie „Pytania na śniadanie”.

Tomasz Kammel i Izabella Krzan rozmawiają o ślubach

Co prawda najgorętszy okres ślubny już się zakończył, ale pewnie całe mnóstwo przyszłych małżonków właśnie przygotowuje się do wesela. W związku z tym w programie poruszono gorący w ostatnich latach temat dekoracji ślubnych, konkretnie tych zdobiących stanowisko pary młodej.

Zaproszone do studia ekspertki mówiły o tym, że dekoracje z biegiem czasu zaczynają być coraz bardziej kolorowe, choć kiedyś trzymano się głównie bieli. Przyznały, że głównym materiałem dekoracyjnym są kwiaty.

W pewnym momencie Tomasz Kammel zapytał o konkret. Był ciekaw, ile taka dekoracja kosztuje. Mówimy tu tylko o zdobionej ściance za parą młodą. Ekspertki nie były w stanie przytoczyć jednej kwoty. Jak wytłumaczyły, zależy ona od budżetu młodych, ale wstępne widełki cenowe to między 1500 a 2500 złotych.

Zobacz zdjęcia:

Tomasz Kammel
Tomasz Kammel

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Co podać dziecku na kaszel i ból gardła?
  2. Na co pomaga neo-angin? Sprawdź
  3. Twoja Twarz Brzmi Znajomo”: Wiśniewski zamarł razem z publicznością. Na widok Milowicza wszystkim opadły szczęki