Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > „Warszawa będzie oblężona”. Ostatni protest rolników to przy tym nic?
Sara Karmańska
Sara Karmańska 28.02.2024 11:10

„Warszawa będzie oblężona”. Ostatni protest rolników to przy tym nic?

„Warszawa będzie oblężona”. Ostatni protest rolników to przy tym nic?, fot. Piotr Molecki/East News
„Warszawa będzie oblężona”. Ostatni protest rolników to przy tym nic?, fot. Piotr Molecki/East News

Od 9 lutego w Polsce trwa protest rolników. Jak dotąd przyjmował on głównie formę blokady drogowej na terenie całego kraju, ale 27 lutego rolnicy zjechali do stolicy, gdzie protestowali na ulicach Warszawy. To dopiero początek? 

Protest rolników przeszedł przez Warszawę

Protestujący rolnicy skupiają się na dwóch głównych postulatach. Po pierwsze sprzeciwiają się wprowadzeniu Europejskiego Zielonego Ładu, ponieważ uważają, że zbyt restrykcyjne proekologiczne przepisy doprowadzą ich gospodarstwa do ruiny. Po drugie protestujący głośno sprzeciwiają się importowi zboża z Ukrainy, co połączone jest z licznymi hasłami antyukraińskimi. Ich zdaniem ukraińskie zboże obniża ceny na polskim rynku, a także ogranicza rynek zbytu, przez co rolnicy nie mają komu sprzedawać swoich zapasów. 

Do protestu rolników dołączyli także pszczelarze i myśli, a nawet górnicy, którzy także sprzeciwiają się wprowadzeniu Zielonego Ładu, ponieważ ten uderzy również w ich branże. Do sprawy odniósł się między innymi Adam Kraśko, rolnik-celebryta znany między innymi z programu „Rolnik szuka żony”.

Wielki powrót gwiazdy “Rolnika” do telewizji Emilia Korolczuk przekazała radosne wieści prosto z rancza Laszki

Adam Kraśko skomentował protest rolników w Warszawie

Adam Kraśko w rozmowie z „o2” wyjaśnił, że choć nie udał się do Warszawy, popiera postulaty protestujących. Jego zdaniem „cały projekt Zielonego Ładu jest szkodliwy”. Rolnik dodał, że choć rozumie postulaty proekologiczne i  ochronę przyrody, „trzeba to jakoś wypośrodkować”. 

Rolnik podzielił się także swoim pomysłem na rozwiązanie kwestii napływu do Polski zboża pochodzącego z Ukrainy. Jego zdaniem jedyną możliwością na pozbycie się konkurencji jest nałożenie „cła zaporowego”. W ten sposób eksport produktów rolnych na polski rynek stałby się zwyczajnie nieopłacalny. Rolnik odniósł się także do kwestii często podnoszonej przez rolników, a mianowicie jakości zboża, którzy spływa do nas zza granicy. Jak wskazał, jeśli nam na tym zależy, konieczne jest położenie wyjątkowego nacisku na jego kontrolowanie.

Nie widzę na razie rozwiązania konfliktu z Ukrainą. Nie podoba mi się osobiście postawa Ukraińców. Uważam, że jest tylko jedno rozwiązanie – cło zaporowe – powiedział Adam Kraśko. 

ZOBACZ TEŻ: Ewa z "Rolnik szuka żony" powala! Internauci oszaleli: “Żyleta”

Protest w Warszawie to dopiero początek?

Adam Kraśko nie kryje swoich przypuszczań, że protest rolników będzie się jedynie nasilać. Jak dotąd nie widać bowiem żadnych propozycji dla rolników od rządzących, które miałyby ich zadowolić. W wypowiedzi rolnika pojawiło się nawet przypuszczenie o oblężeniu Warszawy przez rolników. Póki co podczas wtorkowego protestu przez Warszawę przeszła demonstracja złożona z dziesięciu tysięcy protestujących, a protesty trwają także w innych europejskich krajach.  

Myślę, że jeżeli nie będzie dobrej woli ze strony naszego rządu, a w szczególności Komisji Europejskiej, to strajk się zaostrzy. Wiadomo, że rolnicy z państw zachodnich pojechali do Brukseli. Myślę, że wkrótce pojawią się tam też polscy rolnicy, ale generalnie myślę, że Warszawa będzie oblężona.

Adam Kraśko z programu „Rolnik szuka żony”, fot. Instagram rolnikadamkrasko.png
Adam Kraśko z programu „Rolnik szuka żony”, fot. Instagram/rolnikadamkrasko

Źródło: o2