Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Wczoraj na wizji "Rolnik szuka żony" powiedział, jaka musi być kobieta. Ogromna lista wymagań
Martyna Pałka
Martyna Pałka 18.09.2023 14:20

Wczoraj na wizji "Rolnik szuka żony" powiedział, jaka musi być kobieta. Ogromna lista wymagań

Widzowie zawiedzieni odcinkiem "Rolnik szuka żony"
Widzowie zawiedzieni odcinkiem "Rolnik szuka żony", fot. kadr z programu "Rolnik szuka żony"

Za nami pierwszy odcinek wyczekiwanego dziesiątego sezonu programu “Rolnik szuka żony”. W niedzielę mogliśmy zobaczyć, jak Marta Manowska osobiście dostarczyła piątce uczestników listy od kandydatek i kandydatów. Niestety, sposób, w jaki uczestnicy decydowali o swoich wyborach, nie do końca przypadł internautom do gustu.

Pierwsz odcinek "Rolnik szuka żony" w ogniu krytyki internautów

Kultowe reality show Telewizji Polskiej cieszy się niesłabnącą sympatią telewidzów, którzy z zapartym tchem wyczekiwali na kolejny sezon produkcji. Dziesiąty sezon “Rolnik szuka żony” zadebiutował na antenie stacji w niedzielę 17 września 2023 i od razu przyciągnął przed telewizory rzeszę wiernych fanów.

Podczas pierwszego odcinka prowadząca show Marta Manowska osobiście udała się do domu każdego z piątki uczestników, aby dostarczyć im listy od kandydatek i kandydatów do ich serc. Teraz już tylko od rolników i rolniczek zależy, kogo do siebie zaproszą. Niestety, sposób, w jaki wybierano swoje potencjalne drugie połówki, bardzo nie spodobał się fanom.

Przykre wieści o Annie Popek. Nagła zmiana w TVP, to dla niej koniec, jest jej smutno

Fani zawiedzeni nowym sezonem "Rolnik szuka żony"

Na pierwszy ogień poszła Agnieszka, której postawa bardzo nie przypadła do gustu telewidzom. Dziewczyna na każdym kroku wybrzydzała, a czasami nawet wyśmiewała kandydatury kolejnych mężczyzn. Później przyszedł czas na Artura, który również zaskoczył fanów show.

Rolnik przedstawił sam siebie jako pracowitego, wesołego i odpowiedzialnego. Wyznał, że jego pasją i jednocześnie pracą jest prowadzenie ciężkich maszyn. Dodatkowo mężczyzna zajmuje się ponad stuhektarowym gospodarstwem na Mazowszu. W programie “Rolnik szuka żony” zdradził, że szuka tej jedynej - kobiety, która go zrozumie, ale też będzie wnosić coś nowego do jego życia.

Wszystkie dziewczyny, z którymi się spotykałem, miały zawsze problem, albo że na czas nie przyjechałem, albo że się nie odzywam w ciągu dnia. A mi ciężko jest odezwać się w ciągu dnia, bo skoro jestem operatorem maszyn, to naprawdę muszę się skupić na tym, co robię, żeby nie wyrządzić żadnej krzywdy i aby nic nikomu się nie stało. Szukam dziewczyny, która będzie tego świadoma, czym się zajmuję, jak u mnie to wygląda. Musi zobaczyć sama na własne oczy. Na pewno, jak już ktoś będzie, to do tego domu będzie ciągnęło, żeby jak najwięcej czasu spędzić z tą jedną. Po to się tu zgłosiłem, żeby znaleźć. Mam 29 lat i chcę się ustatkować i chcę znaleźć tę jedną jedyną

Pomimo faktu, że rolnik wywołał dobre pierwsze wrażenie na telewidzach, wszystko zmieniło się, gdy doszło do wybierania kolejnych kandydatek. Niewiarygodne, co mówił wtedy Artur.

"Rolnik szuka żony": Artur zaskoczył widzów swoim zachowaniem

Mężczyzna bardzo poważnie podszedł do tematu i skrupulatnie przeglądał kolejne listy i fotografie kandydatek. Szybko okazało się jednak, że mimo braku początkowych wymagań, wiele rzeczy mu nie odpowiada. Jedna z dziewczyn została skreślona już na starcie przez… swój wiek. Miała 32 lata, a więc była o 3 lata starsza od uczestnika “Rolnik szuka żony”.

Kolejna kandydatka również nie spodobała się Arturowi. Powodem był fakt, że ma dwójkę dzieci. Internauci byli zawiedzeni postawą rolnika, który początkowo zapewniał, że zależy mu tylko na dobrej kobiecie, a później z trudem wybrał odpowiednią ilość dziewczyn z przysłanych mu 141 propozycji.

Powiązane
Leszek i Monika Millerowie
Czyje to dziecko? Popularne pociechy i znani rodzice. Wiesz, kogo łączą więzy krwi?