Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Wiele osób nazywa ją „patologią”. Co na to Dagmara Kaźmierska?
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 12.02.2024 14:37

Wiele osób nazywa ją „patologią”. Co na to Dagmara Kaźmierska?

Dagmara Kaźmierska
Dagmara Kaźmierska odpowiedziała na obraźliwe komentarze na swój temat. Fot. KAPiF, instagram.com/queen_of_life_77

Jakiś czas temu władze telewizji Polsat ujawniły, że wśród największych sław show-biznesu, które wystąpią w nadchodzącej wielkimi krokami nowej edycji “Tańca z Gwiazdami”, pojawi się znana z programu “Królowe życia” Dagmara Kaźmierska. Ta wiadomość podzieliła fanów stacji, ponieważ przeszłość celebrytki budzi kontrowersje. Oburzeni internauci wprost nazwali jej występ na łamach show “promowaniem patologii”. Co na ten temat uważa sama zainteresowana?

Dagmara Kaźmierska wystąpi w nowej edycji "Tańca z Gwiazdami"

“Taniec z Gwiazdami” to jeden z ulubionych programów widzów Polsatu, więc nic dziwnego, że publiczność wiąże ogromne nadzieje ze zbliżającą się nową odsłoną show. Krótko po tym, ja media obiegła wieść o zmianach kadrowych w uwielbianym formacie, władze stacji ujawniły w swoich mediach społecznościowych, zmagania jakich uczestników będą w tym sezonie śledzić widzowie. Wśród sław, które zaprezentują się w “Tańców z Gwiazdami”, znaleźli się m.in. Roksana Węgiel, Maciej Musiał, Filip Chajzer czy Dagmara Kaźmierska.

Wiadomość, że w najnowszej edycji o Kryształową Kulę zawalczy najsłynniejsza z “Królowych życia”, wzbudziła wiele emocji. W sieci zawrzało, a internauci bez żadnych skrupułów zaczęli wyrażać swoje zdanie na ten temat. Wielu widzów uważa, że Dagmara Kaźmierska “obniży” prestiż programu. Dlaczego?

Ogłosili Dagmarę Kaźmierską w "TzG" i się zaczęło. Polacy nie wytrzymali, posypały się gromy. A to dopiero początek? Syn Dagmary Kaźmierskiej przyznał, że jest uzależniony. "Zaczynają się lekkie objawy psychozy"

Dagmara Kaźmierska została nazwana "patologią"

Przeszłość Dagmary Kaźmierskiej sprzed udziału w “Królowych życia” nie maluje się w jaskrawych barwach, tak, jak mogłaby to sobie wyobrażać większość fanów celebrytki. Wiele lat temu została skazana za sutenerstwo, o czym opowiadała podczas wywiadów, jak i w swojej książce. 

To właśnie z tego powodu część widzów “Tańca z Gwiazdami” jest tak negatywnie nastawiona do Kaźmierskiej. Fakty dotyczące jej kryminalnej przeszłości skłoniły internautów do publikowania wrogich komentarzy pod jej adresem:

Czemu promujecie patologię? – Taki zarzut pojawił się pod postem, w którym Polsat ujawnił udział celebrytki w nowej edycji “Tańca z Gwiazdami”.

Projekt bez nazwy - 2024-02-12T134803.835.png
Dagmara Kaźmierska odpowiedziała na obraźliwe komentarze na swój temat. Fot. KAPiF

ZOBACZ TEŻ: Dagmara Kaźmierska pokazała się, jak ją Bóg stworzył. Fani aż mdleją z wrażenia

Dagmara Kaźmierska stanowczo odpowiedziała na obraźliwe komentarze na swój temat

Na konferencji zorganizowanej z okazji zaprezentowania wiosennej ramówki Polsatu, pojawiła się plejada gwiazd związanych ze stacją, wśród których nie mogło zabraknąć Dagmary Kaźmierskiej. Pojawienie się celebrytki na wydarzeniu wywołało wśród mediów wiele emocji. Korzystając z okazji, Damian Glinka, dziennikarz “Pomponika", postanowił w rozmowie z Kaźmierską odnieść się do komentarza, w którym pewien internauta określił ją mianem “patologii”. Co o tej obeldze uważa sama zainteresowana?

Królowa życia nie ukrywała, że nie bierze do siebie takich obraźliwych komentarzy:

Ludzie, którzy określają mnie, nie mają tak naprawdę pojęcia, co to jest patologia. Muszą się głębiej w ten termin wdrożyć, to wtedy będą wiedzieć, co to jest patologia. Natomiast tyle, co już na mnie się wylało pomyj przez tyle lat — już się na to uodporniłam. (…) Nie uważam się za patologię, ale jeśli inni tak uważają, no to mają takie prawo. Ale to oni stoją pod sceną! – podsumowała krótko Kaźmierska.

Projekt bez nazwy - 2024-02-12T134850.431.png
Dagmara Kaźmierska odpowiedziała na obraźliwe komentarze na swój temat. Fot. KAPiF
Projekt bez nazwy - 2024-02-12T134840.094.png
Dagmara Kaźmierska odpowiedziała na obraźliwe komentarze na swój temat. Fot. KAPiF