Wielka radość w domu Piotra Gąsowskiego. Jedna fotografia mówi wszystko, „dzielna kobieta”
Piotr Gąsowski dzięki mediom społecznościowym pokazał się fanom z nowej strony. Ci mogli przekonać się, jak wielkim fanem podróży jest, ale nie tylko. Dowiedzieli się również, że aktor to niezwykle rodzinna osoba. Potwierdził to zresztą przy okazji ostatniego wpisu.
Prowadzący programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” opublikował zdjęcie, na którym znajduje się jego ogromna rodzina, którą można byłoby nawet określić mianem patchworkowej. Na zdjęciu znajdują się bowiem dwie jego byłe partnerki.
Piotr Gąsowski z rodziną
Na wspomnianej fotografii poza wręcz emanującym szczęściem Gąsowskim widać nie mniej radosną Annę Głogowską i również uśmiechniętą Hannę Śleszyńską. Obydwie dały w przeszłości aktorowi po dziecku. Wspomniane pociechy też zresztą widnieją na fotce.
Aktor w opisie fotki postarał się zresztą dokładnie, niczym ciocia przy wigilijnym stole, wytłumaczyć kto kim dla kogo jest. W pewnym momencie sam zdał sobie jednak sprawę, że mógł się pogmatwać, ponieważ powinowactwo wszystkich osób na zdjęciu jest naprawdę skomplikowane.
– Wszystko jasne, prawda?! Czy o czymś zapomniałem?! Z pewnością tak! – skwitował aktor.
Z jakiej okazji świętuje Piotr Gąsowski?
Co spowodowało, że aż tyle osób z rodziny prezentera postanowiło się spotkać jednego wieczora? Okazuje się, że była ku temu stosowna okazja. Świętowano bowiem 89 urodziny Pani Danusi, która, jak można wnioskować z nieco skomplikowanego opisu Gąsowskiego, jest mamą Hanny Śleszyńskiej.
Piotr podkreślił w poście, jak ważną dla rodziny osobą jest babcia. Przyznał, że wychowanie jego syna, Kuby nie byłoby możliwe bez jej pomocy, a ta wspierała również inne ze swoich dzieci przy opiece nad wnukami.
– Wspaniała, kochana i dzielna kobieta — opisał ją Gąsowski.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Piotr Gąsowski drwi z TVP i Tomasza Kammela. Komu jeszcze się oberwało?
- Ciężarna Dominika Gwit pokazała, jak teraz wygląda. „Dzieciątko rośnie, a ja trochę maleję”
- Katarzyna Golec zwykle usuwa się w cień, ale teraz zabrała głos. Przykre, co powiedziała o swoich marzeniach
