Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Wielkie szczęście Maryli Rodowicz! Właśnie się pochwaliła
Julia Bogucka
Julia Bogucka 15.03.2024 18:10

Wielkie szczęście Maryli Rodowicz! Właśnie się pochwaliła

Maryla Rodowicz
Fot. KAPiF

Maryla Rodowicz ma interesujące korzenie rodzinne. Sięgają co najmniej Wilna, ale podobno wśród jej przodków znajdują się również inne narodowości. Artystka postanowiła zgłębić ten temat i odszukać swoich dalekich członków rodziny. O swoich odkryciach dzieli się w mediach społecznościowych.

Maryla Rodowicz i jej perypetie rodzinne

Ikona polskiej muzyki pochodzi z artystycznej rodziny. Jej krewni ze strony matki byli związani z teatrem, a sama rodzicielka była plastyczką-dekoratorka i czynnie uczestniczyła w życiu chóru spółdzielczego we Włocławku. Ojciec Maryli Rodowicz z kolei po wojnie otworzył własną księgarnię. Artystka wiedziała, że spora część jej przodków pochodziła z Wilna, ale ma też korzenie rosyjskie i żmudzińskie.

Sama Maryla Rodowicz doczekała się trójki dzieci. Dwoje pierwszych, Jana i Katarzynę, urodziła, będąc w związku z Krzysztofem Jasińskim. Jędrzej natomiast przyszedł na świat z małżeństwa z Andrzejem Dużyńskim. Para rozwiodła się w 2022 roku po długiej batalii sądowej, a obecnie artystka nie ma nowego partnera.

KAPIF_oryginal_K955643F.jpg
Fot. KAPiF
Maryla Rodowicz zobaczyła zły omen. Fani od razu zareagowali Maryla Rodowicz marzy o wakacjach. Co stoi na przeszkodzie?

Maryla Rodowicz zainteresowała się genealogią

Od pewnego czasu wokalistka dzieli się w mediach społecznościowych swoją nową pasją. Okazuje się, że zainteresowała się genealogią, czyli badaniem więzi rodzinnych. W swoich dochodzeniach skupia się na własnych korzeniach, które, jak wiemy z poprzedniej części artykułu, mogą być niezwykle bogate. Niedawno wzięła udział w konferencji dotyczącej historii rodziny Rodowiczów, z której wyszła z nową wiedzą.

Jakież to było ekscytujące co chwilę poznawać nowego Rodowicza... przepraszam, czy mogę się przedstawić? Maciej Rodowicz jestem, (...) a ja Grzegorz Rodowicz, (...) czy mogę? Wojciech Rodowicz. Czułam się, jak w "Dniu Świstaka". Cała sala Rodowiczów, jak jedna wielka rodzina - opowiadała później Maryla Rodowicz.

Widać, że całe te poszukiwania sprawiają artystce wiele radości. Postanowiła nie kończyć na tym i zaczerpnąć więcej wiedzy u specjalisty.

ZOBACZ TEŻ: Frąckowiak przerwała milczenie. Chodzi o “The Voice Senior”

Takimi wieściami podzieliła się Maryla Rodowicz!

Ekspert genealogii, z którym skontaktowała się artystka, odnalazł dla niej kilka interesujących informacji. Maryla Rodowicz podzieliła się nimi ze swoimi fanami, nie kryjąc swojej satysfakcji i radości. Odszukiwanie nowych członków rodziny okazało się świetną i pouczającą okazją do pogłębienia swojej wiedzy o więzach rodzinnych.

Zaczęło się od przypadkowego spotkania Piotra Rodowicza, znanego muzyka kontrabasisty. Spytałam... ja Rodowicz, ty Rodowicz, czy my nie jesteśmy rodziną? On mnie odesłał do swojego brata Jana. "Wiesz, on się tym zajmuje", powiedział. Jan rzeczywiście zajmuje się na poważnie historią rodziny. Okazało się, że owszem nasze linie się przecinają, wprawdzie w XVII wieku, ale zawsze. W dodatku łączy nas litewski ród Radaviciusów - tłumaczyła artystka w sieci.

Tym samym wokalistka zachęciła swoich obserwatorów do samodzielnego poszukiwania swoich dalekich krewnych, opowiadając, jak fascynujące może być rysowanie własnego drzewa genealogicznego.

KAPIF_oryginal_K1041637F.jpg
Fot. KAPiF