Wstępne wyniki sekcji Grzegorza Borysa. Te informacje dla niektórych mogą być wstrząsem, TO miał sobie zrobić

Ciało Grzegorza Borysa znalezione po intensywnych poszukiwaniach

Zgodnie z doniesieniami, wyłowione ciało zostało zidentyfikowane przez matkę Grzegorza Borysa, która nie miała wątpliwości, że znalezionym mężczyzną jest jej syn. Wiele osób z niecierpliwością oczekiwało wyników sekcji zwłok, która miała dać odpowiedzi na liczne pytania, jakie pojawiły się od chwili, gdy media obiegła informacja o znalezieniu zwłok Grzegorza Borysa. 

Odpowiedzi na te pytania miała dać sekcja zwłok, która zaplanowano na godzinę 10, w dniu 7 listopada. Znamy już wstępne wyniki badania zwłok podejrzanego, które rzucają nieco światła na okoliczności jego śmierci. Pełne wyniki sekcji zwłok będą znane za kilka tygodni. 

Policjant zabrał głos po odnalezieniu ciała Grzegorza Borysa. Ujawnił prawdę o poszukiwaniach Czytaj dalej

Kiedy zmarł Grzegorz Borys?

Zdjęcia ciała Grzegorza Borysa sprawiły, że wiele osób zaczęło się zastanawiać, jak była przyczyna śmierci mężczyzny i kiedy do niej doszło. Choć eksperci zapewniali, że nie ma nic dziwnego w takim stanie ciała o tej porze roku, kiedy działalność owadów jest zmniejszona, a niskie temperatury spowalniają procesy gnilne, wielu internautów i tak było zdania, że podejrzany musiał umrzeć w ciągu ostatnich dni. 

Ręczniczka prokuratury zdradziła „Faktowi”, że Grzegorz Borys prawdopodobnie zmarł krótko po śmieci 6-letniego Olusia i opuszczeniu domu przez podejrzanego, co miało miejsce 20 października. 

Do zgonu mogło dojść około dwóch tygodni wstecz.

Wstępne wyniki sekcji zwłok Grzegorz Borys

Zaledwie dzień po wyłowieniu ciała Grzegorza Borysa prokuratura podała wstępne wyniki sekcji zwłok. Jak przekazała „Faktowi” rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, bezpośrednią przyczyną śmierci podejrzanego o zamordowanie swojego syna było utonięcie. Potwierdzone zostały także wcześniejsze doniesienia na temat rany postrzałowej, a także teorie związane z samobójstwem Grzegorza Borysa. 

Bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny było utonięcie. W trakcie sekcji ujawniono na przedramionach, udach oraz na szyi płytkie powierzchowne rany cięte charakterystyczne dla osób, podejmujących próby samobójcze. Na skroniach ujawniono też dwie rany od postrzału z broni pneumatycznej, prawdopodobnie na sprężony gaz, ale te obrażenie nie mają żadnego związku ze śmiercią.

Jeśli znajdujesz się w kryzysie zdrowia psychicznego, potrzebujesz pomocy lub masz myśli samobójcze, nie wahaj się skorzystać z numerów pomocowych:

• 800 70 22 22 – centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego,
• 116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży,
• 116 123 – kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych,
• 22 635 09 54 – telefon zaufania dla osób starszych,
• 800 120 002 – Niebieska Linia, ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie,
• 112 – w razie bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia.

Źródło: Fakt