Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Wybuchły plotki o Agnieszce Chylińskiej i jej menedżerce po tym, jak trzymały się za ręce. Teraz ujawniono prawdę!
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 13.09.2023 08:07

Wybuchły plotki o Agnieszce Chylińskiej i jej menedżerce po tym, jak trzymały się za ręce. Teraz ujawniono prawdę!

Agnieszka Chylińska
Agnieszka Chylińska i jej menadżerka mają bliską relację, o której w końcu ujawniono prawdę. Fot. KAPiF

Agnieszka Chylińska po raz kolejny przeżywa rozkwit kariery po tym, odkąd zaczęła występować na scenie solo. Jest to jednak wielkie wyzwanie, w którym może liczyć na wsparcie bliskich osób. Oprócz męża ma jeszcze kogoś, na kogo zawsze może liczyć. Tą osobą jest jej menadżerka. Jakiś czas temu Chylińska opublikowała zdjęcie, na którym trzymają się za ręce. Czy na pewno łączy je tylko przyjaźń? Prawda właśnie wyszła na jaw.

Agnieszka Chylińska dzieli niezwykłą relację ze swoją menadżerką

Agnieszka Chylińska celebruje w tym roku 30-lecie pracy zawodowej. Wokalistka spędziła 3 dekady na scenie, wielką karierę zrobiła jako wokalistka zespołu O.N.A., który jednak rozpadł się w 2003 roku. Od tamtej pory artystka buduje swoją solową karierę, w czym od zawsze gorąco wspierał ją tajemniczy mąż Marek oraz menadżerka.

Z Joanną Ziędalską Agnieszka Chylińska zna się już 20 lat. Kobieta nie tylko opiekuje się karierą wokalistki, prywatnie obie panie przyjaźnią się ze sobą. W przeciwieństwie do jej męża, o którym niewiele wiadomo, Chylińska często opowiada o swojej relacji z menadżerką, a także poświęciła jej już kilka wpisów na mediach społecznościowych. Zdjęcie, na którym trzymały się za ręce, wywołało w sieci burzę. To właśnie wtedy zaczęto spekulować, że łączy je coś więcej niż przyjaźń.

Zaskakująca reakcja Ani Lewandowskiej po katastrofalnym meczu męża przeciwko Albanii

Agnieszka Chylińska i jej menadżerka wspierają się wzajemnie

Agnieszka Chylińska nie stroni od opowiadania o swojej menadżerce. Kobiety łączy wyjątkowa więź, w końcu znają się już 2 dekady. Wokalistka niejednokrotnie podkreślała, jak wiele wsparcie jej zawdzięcza. To właśnie Joanna Ziędalska jest tą osobą, która natchnęła Chylińską do pisania piosenek na płytę "Never ending story", która pokryła się platyną.

Codziennie budzę się z poczuciem ogromnej wdzięczności za każdy dobrze przeżyty dzień. Mój i moich Bliskich. I Jej. Joasi- kobiety, która mnie do nagrania tej właśnie płyty natchnęła. Dmuchnęła w moje skrzydła. Jak to Ona. Od prawie 20 lat – pisała artystka na Instagramie.

Obie panie bardzo się wzajemnie wspierają. Wiadomo, że Joanna była przy wokalistce, gdy ta miała problemy w rodzinie. Chylińska odwdzięczyła się przyjaciółce tym samym, gdy ta niespodziewanie straciła męża. Wówczas obawiała się, że przez tę tragiczną sytuację może stracić menadżerkę.

Menadżerka Agnieszki Chylińskiej ujawniła prawdę

Jakiś czas temu Agnieszka Chylińska i jej menadżerka świętowały 16. lat współpracy zawodowej. Wówczas wokalistka opublikowała na swoich mediach społecznościowych niezwykłe zdjęcie, na którym widać, jak obie trzymają się za ręce. 

Od 16 lat RAZEM. Mój Anioł Stróż. Moja Agentka. Przy Niej po raz pierwszy w życiu poczułam dumę z siebie, przy Niej zrozumiałam, że jestem wartościowym człowiekiem. Jesteśmy mamami, każda dźwiga codziennie swoje troski. Joasia zawsze z klasą obok mnie, dyskretnie, bez lansu. W pełni oddana, zaangażowana, niezmordowana. Tytan pracy. Lubię to zdjęcie. Joasia zawsze trzymała mnie za rękę, nie tylko wtedy, gdy odbierałam nagrody i dzierżyłam w rękach platynowe płyty. Trzymała mnie, gdy było naprawdę ciemno, gdy upadałam, gdy błądziłam, gdy cierpiałam lub "nie przynosiłam dochodów." W świecie plotek, głupot i sezonowych przyjaźni ta relacja jest dla mnie jak piękny słoneczny dzień. Trzymajmy się za łapki Joasia.

Nie tylko kadr, ale również opis sprawiły, że fani zaczęli spekulować, czy obie panie na pewno łączy tylko przyjaźń. Okazuje się, że na te doniesienia postanowiła zareagować Joanna Ziędalska. Na swoim profilu na Facebooku wyjawiła całą prawdę, jej słowa nie pozostawiły złudzeń:

Doszły mnie jednak słuchy, że niektórzy dopatrują się podtekstów e********** w związku z podobnymi artykułami. Otóż nie. Doceniam Państwa wyobraźnię, ale proszę mieć na uwadze, że relacje międzyludzkie, to przede wszystkim dbanie o drugiego człowieka, wiara w niego, dbanie o jego bezpieczeństwo, potrzeby wyższe, szacunek, dobro, zdrowie, jakość życia, świadomość oraz samoocenę tak, by mógł pięknie wzrastać. A wtedy można zdobywać szczyty. Kieruję więc tym, co najcenniejsze; wiara w wartościowego człowieka pozwala na bycie dobrym agentem. I nie trzeba podtekstów.

źródło: pomponik.pl

Powiązane
wpadki w Familiadzie
Najsłynniejsze wpadki z “Familiady”! Pamiętacie je? “Więcej niż jedno zwierzę to”