Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Wyszło na jaw, ilu tak naprawdę uczniów chodzi na religię. Wyniki zaskoczyły każdego, już wszystko wiadomo
Kamil Olek
Kamil Olek 10.08.2021 15:02

Wyszło na jaw, ilu tak naprawdę uczniów chodzi na religię. Wyniki zaskoczyły każdego, już wszystko wiadomo

Polityczka Nowej Lewicy – Agata Diduszko-Zyglewska – zorganizowała w ostatnich dniach konferencję prasową, na której po raz kolejny poruszyła problem religii w szkołach. Wydarzenie odbyło się powodu – wcześniej działacze partii przeprowadzili ankietę, której celem było wskazanie, ilu uczniów warszawskich szkół uczestniczy w katechezie. Wyniki potwierdziły to, czego od lat obawiali się kościelni hierarchowie.

Zyglewska – radna Warszawy – to inicjatorka badania ankietowego wśród uczniów stołecznych szkół. Zostało ono przeprowadzone, gdy władze miasta wskazały, że same określą liczbę uczestniczących w lekcjach religii, jednak stanie się to dopiero we wrześniu. Lewicowi działacze postanowili więc „wyręczyć” urzędników ratusza – między innymi ze względu na rozważane przez MEiN zmiany prawa oświatowego.

Uczniowie masowo rezygnują z religii

Rezultaty badania (szczególnie zaś część tycząca się szkół średnich) zaskoczyły z pewnością i Kościół, i część prawicowych polityków. Kwestia ta nie dziwi, ankiety wykazały bowiem, że korzystający z katechezy stanowią średnio… 35% uczniów. Co więcej, w żadnym z warszawskich liceów i techników liczba uczęszczających na religię nie przekracza 49%.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

W przypadku szkół podstawowych sytuacja wygląda nieco „lepiej”, współczynnik zainteresowanych lekcjami religii to 79%. Polityczka tłumaczy jednak, że w tym przypadku dane pozostają bez zmian. W 2019 roku Miejskie Biuro Edukacji określiło bowiem tę liczbę na 78%. Widoczna zmiana zaszła zaś w przypadku liceów – w ciągu dwóch lat odsetek biorących udział w katechezie spadł aż o 9 punktów procentowych.

Za jedną z przyczyn masowego odchodzenia uczniów z lekcji religii, Zyglewska uznała między innymi protesty z października i listopada ubiegłego roku, a także związaną z nimi zmianę nastrojów społecznych.

– Ta fala zwiększyła się po dramatycznych wydarzeniach ubiegłej jesieni, kiedy zaostrzono w Polsce prawo antyaborcyjne, wprowadzając możliwość torturowania ciężarnych kobiet – powiedziała radna.

Źródło: Fakt

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

    1. Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
    2. Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
    3. Nie mieści się w głowie, co Jakimowicz wyprawiał na antenie

Powiązane
Kadr z filmu w reżyserii Romana Polańskiego
PRL to nie tylko komedie! Poznasz te arcydzieła po kadrach? Niektóre otarły się o Oscara