Zakonnica zgotowała prawdziwe piekło podopiecznym domu dziecka, w którym od lat pracowała. W ostatnim czasie na jaw wyszły brutalne fakty, w które aż trudno uwierzyć. To były okropne dźwięki. Mnie jako matce pękało serce, relacjonowała osoba z najbliższego otoczenia.
Zakonnica zgotowała prawdziwe piekło podopiecznym domu dziecka, w którym od lat pracowała. W ostatnim czasie na jaw wyszły brutalne fakty, w które aż trudno uwierzyć. To były okropne dźwięki. Mnie jako matce pękało serce, relacjonowała osoba z najbliższego otoczenia.
65 dzieci, które zamieszkiwało w tym domu dziecka, przeżyło prawdziwy horror. Czyny, których dopuszczały się siostry zakonne, sprawujące nad nimi opiekę są wprost niewyobrażalne. Bezduszne kobiety, które niegdyś nazywane były duchownymi, nigdy nie powinny trafić w to miejsce.
Zakonnica znęcała się nad swoimi podopiecznymi,
Dramatyczna historia, która miała miejsce naprawdę, wstrząsnęła światem. Dramat dzieci z domu dziecka rozegrał się w mieście Popayan, w Kolumbii. To właśnie tam dwie zakonnice w Sor Inés Pérez torturowały swoich bezbronnych podopiecznych.
Zakonnica torturowała swoich podopiecznych.
Jak donoszą media, brutalnych czynów dopuściła się dyrektorka Sor Ines Perez oraz jej niepełnosprawna koleżanka z pracy Rosa Elvira Trochez Joaqui. To, co kobiety robiły swoim podopiecznym, jest wprost niewyobrażalne. Jak się okazuje torturowanie dzieci, nie było jednorazowym wybrykiem. Nieprzerwanie trwało ono od 2014 roku. Az trudno w to uwierzyć, że do tej pory nikt z sąsiadów i osób najbliższego otoczenia nie zainteresował się sprawą.
Jakich czynów dopuściły się kobiety?
Śledczy ustalili, że dzieci były nie tylko bite, ale również kopane, zastraszane, a nawet podpalane. W trakcie przesłuchania oskarżone kobiety kategorycznie wyparły się zarzucanych im czynów.
-Słyszeliśmy, że te dzieci krzyczą. To były okropne dźwięki. Mnie jako matce pękało serce. Jednak zawsze wydawało mi się, że one tak między sobą. Dopiero po latach zgłosiliśmy to, bo wydawało nam się to podejrzane- wspomina kobieta mieszkająca w pobliżu Domu Dziecka.
Do tej pory policjanci starają się ustalić, czy kobiety pracujące w domu dziecka faktycznie były zakonnicami. Wszystko wskazuje na to, że przez lata tylko się za nie podawały.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Dzieci były bite, kopane i poniżane.
Sprawą zajęła się policja. Zakonnica poniesie konsekwencje swoich czynów.
