Co się dzieje z Emilką Korolczuk? Zniknęła bez ostrzeżenia. Kilka dni temu w sieci pojawiło się TO

Emilka Korolczuk regularnie zaskakuje na swoim ranczu

Trzeba przyznać, że uczestniczka programu “Rolnicy. Podlasie” do dziś nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony wiernych fanów show. Gwiazda regularnie publikuje na swoim profilu “Ranczo Laszki” za pomocą którego przybliża internautom kulisy pracy na roli i życia w gospodarstwie.

To właśnie dzięki jej nagraniom widzowie mają okazję zobaczyć, jak wyglądają uprawy kolejnych warzyw, opieka nad nowo narodzonymi zwierzętami gospodarskimi, czy po prostu życie rodzinne gwiazdy. Niestety, od dłuższego czasu internauci stracili swoje źródło rozrywki, a Emilka Korolczuk ku zaskoczeniu wielu zniknęła z social mediów.

"Sanatorium miłości": minęło 3 tygodnie od ślubu Iwony i Gerarda. Porażający komunikat świeżo upieczonego pana młodego Czytaj dalej

Czy Emilka Korolczuk zrobiła sobie przerwę od social mediów

Wszyscy fani gwiazdy doskonale wiedzą, że Emilka Korolczuk publikuje regularnie, a także dba o to, aby jej profil wyglądał estetycznie i profesjonalnie. Wszyscy wielbicieli kanału “Ranczo Laszki”  już dawno zauważyli, że treści pojawiają się tam z odstępami kilku dni, a w przypadku dłuższej przerwy zawsze są o tym poinformowani przez rolniczkę.

Nic więc dziwnego, że obecna sytuacja może być zaskakująca dla internautów. Uczestniczka reality show “Rolnicy. Podlasie” już dawno nie zamieściła nic nowego w social mediach, ani na swoim kanale na YouTubie. Wszystko to sprawiło, że fani poważnie zmartwili się o Emilkę Korolczuk, a nawet zaczęli snuć domysły na temat jej planów, zdrowia i samopoczucia.

Emilka Korolczuk rozwiewa wątpliwości fanów

Podczas gdy niektórzy poważnie zmartwili się o zdrowie lub życie rodzinne swojej ulubionej rolniczki, inni wywnioskowali, że najprawdopodobniej Emilka Korolczuk zdecydowała się na wakacyjny urlop. Ich zdaniem nagła przerwa od działalności w Internecie podyktowana jest chęcią odpoczynku i wykorzystania ostatnich dni lata.

Całe szczęście z pomocą przyszła sama Emilka Korolczuk, która na swoim profilu na Facebooku zamieściła wyczekiwane zdjęcie. Na nowej fotografii widzimy, że gwiazda “Rolnicy. Podlasie” spędza czas ze swoimi ukochanymi kozami. Zażartowała nawet, że teraz jej gospodarstwo przypomina “podlaskie safari”.