Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Kulisy „Rolnik szuka żony” odbierają mowę. Wiele osób się boi. Paweł Bodzianny przerwał milczenie
Sara  Karmańska
Sara Karmańska 26.10.2023 08:17

Kulisy „Rolnik szuka żony” odbierają mowę. Wiele osób się boi. Paweł Bodzianny przerwał milczenie

Paweł Bodzianny z programu „Rolnik szuka żony” skomentował sprawę Waldemara, fot. kadr z programu „Rolnik szuka żony”
Paweł Bodzianny z programu „Rolnik szuka żony” skomentował sprawę Waldemara, fot. kadr z programu „Rolnik szuka żony”

Program „Rolnik szuka żony” od lat cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Uczestnicy szukający miłości w formacie mogą liczyć także na sporą liczbę propozycji od kobiet lub mężczyzn zainteresowanych ich wizytówką. Część z relacji, które powstały na planie show znalazła szczęśliwe zakończenie. 

Nowy sezon programu „Rolnik szuka żony” zaskakuje widzów

Najnowszy sezon programu „Rolnik szuka żony” obfituje w zaskakujące sytuację. Jak dotąd wzburzenie fanów spowodowała między innymi Anna, która postanowiła dać szansę kandydatowi młodszemu od niej o 15 lat. Największe emocje widzów budzi jednak Agnieszka i Waldemar. Kobieta jest krytykowana między innymi za to, że ostro skomentowała jednego z kandydatów, ponieważ ten nie poradził sobie z postawionym przed nim zdaniem. Rolniczka także jest krytykowana przez internautów za swój charakter i sposób komunikacji z zaproszonymi przez siebie mężczyznami.

Waldemar z kolei „nabroił” na tyle poważnie, że wymagana była interwencja ekipy programu „Rolnik szuka żony”.

"Rolnik szuka żony": zapomniała, że ma włączony mikrofon... Skandaliczne słowa poszły w świat. Wstyd?

Waldemar został zdyscyplinowany przez ekipę programu „Rolnik szuka żony”

Waldemar od początku sezonu budzi wśród widzów programu największe emocje. Fani są zdania, że jedna z zaproszonych przez rolnika kobiet ma największe szanse na zdobycie jego serca i stworzenie z nim udanego związku. Niedawno wyszło jednak na jaw, że Waldemar nie był do końca uczciwy. W związku z zachowaniem mężczyzny na rozmowę w cztery oczy zaprosił do sam reżyser programu „Rolnik szuka żony”.

Jak się okazało, Waldemar nawiązał relacje nie tylko z kobietami, które zgłosiły się do programu, ale także z innymi, które odpowiedziały na jego zgłoszenie nieoficjalną drogą. Z jedną z nich nawiązał nawet dłuższą i bliższą relację. Rolnik otrzymał ultimatum zakończenia tego związku lub odesłanie zaproszonych pań do domu.

Paweł Bodzianny z programu „Rolnik szuka żony” skomentował sprawę

Do sprawy zachowania Waldemara odniósł się także Paweł Bodzianny znany z 7. edycji programu „Rolnik szuka żony”. W rozmowie z „Plejadą” mężczyzna potwierdził, że on także otrzymał sporo propozycji od kobiet nieoficjalnymi kanałami – dostawał zarówno tradycyjne listy, jak i wiadomości za pośrednictwem mediów społecznościowych, dodał również, że dzieje się tak być może z tego powodu, iż niektórzy “boją się” udać do programu i wybierają kontakt w kuluarach. 

Rolnik skontaktował się z produkcją „Rolnik szuka żony”, z pytaniem co ma zrobić z takimi wiadomościami. Usłyszał wówczas, że to standard u każdego z uczestników i najlepiej takie sytuacje ignorować. Zaproponowano mu także, że jeśli zależałoby mu na tym, by odpisać na którąś z wiadomości, mógłby użyć podobnej formułki:

Dziękuję za kontakt i zainteresowanie, ale jedyna okazja, by mnie poznać, jest poprzez oficjalne zgłoszenie do programu.

Źródło: Plejada

Powiązane
Chłopaki nie płaczą
Znasz “Chłopaki nie płaczą” na pamięć? To kto to powiedział? Nawet najwięksi fani będą mieli problemy