Ma 10 lat i... czerwone włosy. To jeszcze nie koniec! Co się stało z synem Mai i Krzysztofa Rutkowskich?
Krzysztof Rutkowski i Maja Plich w ostatnich dniach świętowali wyjątkową rocznicę – ich syn Krzysztof Rutkowski Junior świętował swoje dziesiąte urodziny. Chłopiec nie stroni od show-biznesu, a nawet ma własne konto w mediach społecznościowych, gdzie regularnie publikowane są relacje z jego życia. Okazuje się, że chłopiec przeszedł spektakularną metamorfozę.
Syn Mai i Krzysztofa Rutkowskich świętował 10. urodziny
Krzysztof Rutkowski Junior 4 grudnia świętował swoje 10. urodziny. Chłopiec mógł liczyć na wszystko, czego tylko zapragnął od swoich rodziców. Uroczystości odbyły się z wielką pompą, a nawet trwały dłużej niż jeden dzień.
Obchody 10. rocznicy urodzin Krzysztofa Rutkowskiego Juniora rozpoczęły się od hucznej imprezy z tortem. Przyjęcie było inspirowane militariami, w tym także trzypiętrowy tort, który częściowo był pokryty wzorem moro, a dodatkowo znajdowała się na nim odznaka patrolu Rutkowski. Solenizant miał na sobie wojskowy kostium.
Opatulona w koce i rozłożona na ławce. Do sieci wypłynęło zdjęcie z Mają Rutkowski. Można jej tylko współczuć Maja Rutkowski zalewa się łzami! Ledwo mogła wydusić z siebie choćby słowo. Jeden moment wyprowadził ją z równowagiSyn Mai i Krzysztofa Rutkowskich był zachwycony swoim przyjęciem
Sam solenizant miał być zachwycony przyjęciem, o czym sam powiedział fanom za pośrednictwem mediów społecznościowych. Chłopiec przekazał także, że pieniądze, jakie otrzymał w kopertach, zdecydował się przeznaczyć na cele charytatywne.
Huczne obchody urodzin Krzysztofa Rutkowskiego Juniora nie wszystkim przypadły jednak do gustu. Internauci zarzucają Krzysztofowi Rutkowskiemu i jego żonie Mai wyciąganiem życia syna na świecznik.
ZOBACZ TEŻ: Wydał 100 tys. zł na URODZINY syna! Feta u Krzysztofa Rutkowskiego przypomina wesele
Syn Mai i Krzysztofa Rutkowskich z czerwonymi włosami
Druga część uroczystości odbyła się w Atenach, gdzie solenizant pojechał wraz z Mają Rutkowski i jej córką z poprzedniego małżeństwa. Rodzina wybrała się do lokalu Little Kook, nazywanej najbardziej bajkową cukiernią w Europie, pełnej świątecznych światełek i dekoracji. Uczestnicy celebracji raczyli się słodkościami, wśród których można było wypatrzeć kilka zaskakujących przysmaków, takich jak ciastko w kształcie pantofelka czy czapki pomocnika świętego Mikołaja.
Uwagę zwraca także wygląd chłopca, który zamienił swoją fryzurę na czerwone warkoczyki.
