Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Czy powinna powstać czarna lista pracodawców?
Aleksandra Kwaterkiewicz
Aleksandra Kwaterkiewicz 18.10.2020 18:06

Czy powinna powstać czarna lista pracodawców?

patrycja:
fot.pexels.com/energepic.com

Czarna lista pracodawców mogłaby ułatwić szukanie pracy, ale także zmotywować właścicieli firm, by zrobili wszystko, by na takiej liście się nie znaleźć.

Pracodawca to osoba, która powinna postępować zgodnie z kodeksem pracy, wymagać, ale także szanować i opiekować się swoim pracownikiem, dzięki któremu może funkcjonować. Okazuje się, że wielu właścicieli firm nie dostrzega, że pracodawca i pracownik powinni znajdować się w pełnej szacunku i zrozumienia relacji. Czy powinni znaleźć się na czarnej liście, która byłaby ogólnodostępna?

Pracodawca dobry czy zły?

Czarna lista pracodawców przysłużyłaby się z pewnością pracownikom. Wielu bowiem doświadcza niesprawiedliwego funkcjonowania, wyzyskiwania czy najbardziej powszechnego zjawiska, czyli tak zwanego cichego mobbingu. Cichy mobbing nie jest na tyle poważny, co mobbing. Jest to zawsze w eleganckim i miłym tonie pokazanie, gdzie jest miejsce danego pracownika.

Oprócz umniejszania i przycinania skrzydeł wiele osób na co dzień boryka się z pracą, w której ktoś celowo utrudnia wykonywanie zadań, albo niedocenienia starań pracownika, czarna lista mogłaby położyć temu kres.

Pracodawcy są zobowiązani do przestrzegania Kodeksu Pracy. Znalezienie się na czarnej liście wiązałoby się z fatalną opinią nie tylko wśród pracowników, ale także wśród klientów. Z listy byliby także zadowoleni pracownicy zagraniczni, którzy ze względu na to, że są nowi w kraju i nie znają prawa pracy, często stają się ofiarami wyzysku.

Czy czarna lista faktycznie służyłaby dobremu zachowaniu?

Czarna lista wreszcie byłaby rozwiązaniem dla firm, które przez lata stosowały niepoprawny i krzywdzący system pracy. Wielu pracowników odchodzi z takich miejsc, rzadko kiedy nagłaśniając, co złego ich tam spotkało. Czarna lista byłaby skutecznym sposobem na zamknięcie błędnego koła, które w wielu miejscach ciągnie się latami.

Oczywiście, czarna lista służyłaby pracownikom, ale co z pracodawcami? Czy to przysłużyłoby się pracodawcom? Właściciele niezadowoleni z pracy swoich pracowników, mogą słono zapłacić za ich zwolnienie. Jeśli urażony pracownik zdecyduje się wystawić niesłuszną opinię, po złości, cała wiarygodność listy zostanie podważona, a pracodawca poniesie konsekwencje, na które wcale nie zasłużył.

A jakie jest wasze zdanie?

Powiązane
Leszek i Monika Millerowie
Czyje to dziecko? Popularne pociechy i znani rodzice. Wiesz, kogo łączą więzy krwi?