Smutna wiadomość o Monice Miller. Napływają wyrazy wsparcia od fanów
Monika Miller otwarcie opowiada o swoim zdrowiu psychicznym. Influencerka i wnuczka Leszka Millera nie ukrywa, że zmaga się z chorobą dwubiegunową, która ma ogromny wpływ na jej życie. Fotomodelka nie wstydzi się pokazywać w mediach społecznościowych także trudnych chwil, z którymi się zmaga.
Monika Miller pokazała codzienność podczas walki z chorobą
W swoim najnowszym poście Monika Miller opublikowała obok siebie dwa zdjęcia. Na jednym z nich pozuje w idealnym makijażu i ułożonych włosach. Towarzyszy mu podpis: „co widzicie online: samo szczęście”. Obok niego z kolei znajduje się zapłakane zdjęcie influencerki, które zostało podpisane „czego nie widzicie online: trudne chwile”.
Jak wyjaśniła w poście:
W TVP będą zdruzgotani. Halina Mlynkova nie wystąpi na ich dzisiejszym koncercieWiem, jak to jest codziennie wymuszać uśmiech i wprost błyszczeć pozytywną energią. Wiem jak to jest nie móc wstać z łóżka i nie czuć żadnego sensu życia. Wiem, jak to jest codziennie brać garść tabletek aby przeżyć kolejny dzień. (…) Nie mamy nad tym kontroli, choćbyśmy nie wiem jak się starali. Często zastanawiamy się, czemu właśnie my? Nie ma na to odpowiedzi…
Monika Miller z apelem do swoich fanów
Monika Miller pokazała, że życie osób popularnych w sieci nie zawsze wygląda tak jak pokazują to na zdjęciach, które często są bardzo dopracowane, szczególnie w sytuacji, gdy dla kogoś praca w mediach społecznościowych jest źródłem zarobku. W swoim poście zwróciła się także do swoich obserwatorów, zapewniając ich, że nie ma nic złego w proszeniu o pomoc.
Życzę wam mnóstwo zdrowia i energii aby jakoś radzić sobie ze swoimi problemami natury psychicznej. Przyda się nam wsparcie i pamiętajcie, o tym że warto prosić czasem o pomoc. Nie bójcie się tego, co powiedzą o was inni. Pie***yć opinie innych. Życie jest tu i teraz i przede wszystkim tylko jedno. Nie ma co ukrywać się przed całym światem i samotnie nosić tą ciężką zbroje w milczeniu. Jesteśmy w tym wszystkim razem i razem możemy walczyć. Pamiętaj, to nie ty walczysz z depresją. To depresja walczy z tobą.
Pod zdjęciem Moniki Miller posypały się komentarze
Pod postem Moniki Miller posypały się komentarze od jej fanów, którzy przesyłają jej wyrazy wsparcia. Część z nich dziękuje jej za ten post, ponieważ sami borykają się z chorobą psychiczną. Inni z kolei zauważają, że dzielenie się takimi treściami przez influencerów jest wyjątkowo ważne, ponieważ pokazuje, że ich życie nie jest wyłącznie pasmem sukcesów.
- Pani Moniko dziękuję za ten post. Wiem, co znaczy ta choroba, zmagam się z nią od lat. Ważne jest mówić o tym głośno.
- Love. Pięknie napisane. Nikt kto z tym się nie zmierzył, nigdy nie zrozumie. Stay strong.
- Dokładnie tak to wygląda u mnie. Depresja wciąż nawraca… Ale damy radę!
- Jesteś prawdziwa i ludzka, jesteś sobą, fajną sobą.
- Warto zrozumieć i dopuścić do siebie, że zasługujemy na pomoc, zamiast zagryzać zęby i ponad siły próbować przetrwać kolejny dzień. Cudownie, że piszesz takie posty.
