Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Swój tragiczny stan zdrowia trzymała w tajemnicy. Do końca walczyła o życie. Aktorka zmarła po cichu w samotności
Sara Karmańska
Sara Karmańska 05.01.2024 13:31

Swój tragiczny stan zdrowia trzymała w tajemnicy. Do końca walczyła o życie. Aktorka zmarła po cichu w samotności

Daria Trafankowska swój tragiczny stan zdrowia trzymała w tajemnicy, fot. KAPiF
Daria Trafankowska swój tragiczny stan zdrowia trzymała w tajemnicy, fot. KAPiF

Daria Trafankowska należała do grona najpopularniejszych polskich aktorek. Największą rozpoznawalność przyniosła jej rola w serialu „Na dobre i na złe”, gdzie wcielała się w pielęgniarkę Danusię. Ulubienica widzów zmarła w 2004 roku. Gdyby żyła, 5 stycznia świętowałaby 70. urodziny.

Daria Trafankowska zysłała wielką popularność dzięki roli w serialu „na dobre i na złe”

Daria Trafankowska wychowała się w artystycznej rodzinie i dzięki temu zadebiutowała na scenie w bardzo młodym wieku. Matka – tancerka i aktorka – zauważyła jej talent i nakłoniła ją do tego, by związała swoja przyszłość z aktorstwem. Po kilku próbach udało jej się dostać na wymarzone studia w Łodzi. 

Na początku swojej kariery zaliczyła role w takich produkcjach jak choćby „Polskie drogi”, „Zdjęcia próbne”, „Coś za coś”, „Cudowne dziecko”, „Ucieczka z kina Wolność”, „Koniec gry”, „Pożegnanie z Marią”, czy „Tato”. Jednak to właśnie rola siostry Danuty Dębskiej-Tretter w serialu „Na dobre i na złe” przyniosła jej ogólnopolską popularność i prawdziwe rzesze fanów

Piotr Kupicha o swoich problemach finansowych: „wszystko musiałem sprzedać”. Po latach przestrzega innych Była symbolem kobiecości i obiektem westchnień widzów. Aż nie chce się wierzyć, jak teraz wygląda Magdalena Mazur

Daria Trafankowska miała ogromne serce

Choć jako aktorka cieszyła się dużą popularnością, jej życie prywatne nie było usłane różami. Przez pewien czas borykała się z poważnymi problemami finansowymi, które były związane z jej samotnym macierzyństwem, śmiercią ojca i choroba matki. Kłopoty pomogła jednak rozwiązać rola w „Na dobre i na złe”, która wyciągnęła ją z dołka. Jej przyjaciele mówili jednak o jej wielkim sercu, dzięki któremu zyskała nawet przydomek „Matka Teresa Dusia Trafankowska” – nawet gdy sama miała niewiele, potrafiła się dzielić z potrzebującymi. 

Pomagała wszystkim, każdemu: bezdomnym, psom biegającym, kotom ze złamanymi nogami, kotom bez oczu, kotom z oczami. Po prostu bez przerwy, każdego dnia przyciągała do teatru kogoś, kto potrzebował wsparcia, kto potrzebował rozmowy, uśmiechu – powiedziała o Darii Trafankowskiej Krystyna Janda w jednym z wywiadów. 

ZOBACZ TEŻ: "Każdy trzask wywołuje u mnie zawał", żona Bartosza Kurka w szokującym wpisie. Tegorocznego sylwestra zapamięta do końca życia

Daria Trafankowska zmarła po długiej i ciężkiej chorobie

Także jej życie miłosne nie było różowe. Waldemara Dzikiego poznała jeszcze na studiach, a na ostatnim roku wzięli ślub. Po 15 latach przyszła jednak pora na rozwód. Mimo rozstania nie potrafiła jednak powiedzieć o byłym mężu złego słowa, a nawet zaprzyjaźniła się z jego drugą żoną –  Małgorzatą Foremniak – która także występowała w serialu „Na dobre i na złe”. 

Gdy jej życie ponownie zaczęło się układać, nagle okazało się, że jest strasznie chora. Aktorka usłyszała diagnozę raka trzustki. Mimo to do ostatniej chwili walczyła z całych sił. Niemal do końca przychodziła na plan „Na dobre i na złe” mimo otrzymywanej chemioterapii. Niedługo przed śmiercią miała wyjść za ukochanego Jaśka, ale już nie zdążyła. Zmarła 9 kwietnia 2004 roku, miała 50 lat.

Umieram, ale kocham i jestem kochana – powiedziała w swoim ostatnim wywiadzie. 

Źródło: Plejada, Viva!