Edyta Jungowska przez ponad 10 lat brawurowo wcielała się w siostrę Bożenkę w serialu „Na dobre i na złe”. Pielęgniarka odeszła z serialu w 13. sezonie w atmosferze skandalu. Bohaterka nie mogła dogadać się z nowym szefem, a gdy odkryła, że dopuszcza się on przekrętów z lekami, została zwolniona. Po odejściu Bożenka poświęciła się wychowaniu dziecka, a jej mąż, jeden z lekarzy w Leśnej Górze, od czasu do czasu o niej wspomina. Po pożegnaniu z rolą Edyta Jungowska właściwie zniknęła zarówno z małego, jak i z wielkiego ekranu, ale za to z powodzeniem prowadzi własną firmę.
“Na dobre i na złe” jest transmitowane już od ponad 20 lat, a mimo to wciąż potrafi zaskoczyć i emocjonować telewidzów. Jeden z nadchodzących odcinków znów spełni te kryteria, bo dojdzie w nim do naprawdę dramatycznych scen.Ten epizod będzie szczególnie nieprzyjemny dla profesora Falkowicza, w którego już do lat wciela się Michał Żebrowski.
Fani „Na dobre i na złe” zapewne pamiętają Bożenkę — uśmiechniętą pielęgniarkę, której życiowe wyboje, ale też miłosne perypetie śledzili. Sprawdziliśmy, czym dziś zajmuje się Edyta Jungowska, która już 1 lutego będzie obchodziła 56 urodziny. Różnie potoczyły się losy aktorów z „Na dobre i na złe”. Wiele postaci, które uwielbialiśmy i których losy obserwowaliśmy z wypiekami na twarzach, na dobre opuściło serial. Trójka przyjaciół z pierwszych odcinków, Kuba (Artur Żmijewski), Zosia (Małgorzata Foremniak) i Brunon (Krzysztof Pieczyński) wyjechała z Polski. Wielu bohaterów „uśmiercono”, kiedy wcielający się w rolę aktorzy postanowili odejść z planu. W 2012 roku po raz ostatni mogliśmy zobaczyć w „Na dobre i na złe” także sympatyczną Bożenkę, pielęgniarkę ze szpitala w Leśnej Górze. Grana przez Edytę Jungowską postać porzuciła pracę w placówce po tym, jak ujawniła przekręty jej nowego dyrektora, Andrzeja Falkowicza (Michał Żebrowski). W zeszłym roku Edyta Jungowska postanowiła przypomnieć o sobie, a także opowiedzieć o swojej nowej pracy w programie „Dzień Dobry TVN”. Uwielbiana „była pielęgniarka” z Leśnej Góry ukazała się widzom w zupełnie nowej roli.
Wziął udział w 5.edycji programu Taniec z gwiazdami. Jego taneczną partnerką była Kinga Jurecka — para zajęła piąte miejsce. Do 2010 roku prowadził program Brejk na kanale ZigZap, a w 2012 roku wcielił się w postać Darka w serialu Julia.Aktor nie zrezygnował za to z aktywności fizycznej. Wciąż bierze czasem udział w zawodach Rallycross, a ostatnio uczestniczył w charytatywnym wydarzeniu „Bieg po Nowe Życie”.Na zdjęciu jest oczywiście Bartosz Obuchowicz. Bardzo zmienił się wizualnie od czasu roli w „Na dobre i na złe”. I nic dziwnego — od czasu, kiedy zakończył swoją przygodę z tym serialem, minęło 10 lat.Aktor, którego kojarzy wielu Polaków. Debiutował w serialach „Dom” i „Tajemnica Sagali”. Sławę zdobył dzięki roli Tomka Burskiego w „Na dobre i na złe”. Później jego kariera nieco zwolniła, ale wciąż można go było zobaczyć zarówno na kinowym, jak i telewizyjnym ekranie. Wiecie, kto to?Z czasem o Obuchowiczu było słychać coraz mniej i rzadziej, mimo że nie zakończył kariery aktorskiej. Poświęcił się za to życiu rodzinnemu. Związał się z psycholożką Katarzyną Sobczyńską, z którą ma trzy córki: Mariannę, Marcelinę i Michalinę.Obuchowicz ma na swoim koncie role w tak ważnych produkcjach, jak Cwał (1995), Czas surferów, Haker i Stacja (2001). Za ten ostatni otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora drugoplanowego na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Bartosz Obuchowicz (@bartosz_obuchowicz) Akcja ta wspiera ideę transplantacji organów. Bieg odbył się w Warszawie, a Obuchowicz po jego ukończeniu wrzucił na swój Instagram pamiątkowe selfie. Poznalibyście go na ulicy?
To już pewne – Ilona Ostrowska odchodzi z Na dobre i na złe, a jej postać zginie w dramatycznych okolicznościach. Córka i profesor Falkowicz będą musieli poradzić sobie z bolesną stratą. To ogromny cios dla widzów Na dobre i na złe. Ilona Ostrowska grała w serialu od dawna i wiele razy nieźle namieszała. To właśnie jej udało się skraść serce surowego i oziębłego Falkowicza. Teraz lekarz popadnie w rozpacz.
Fanów serialu „Na dobre i na złe” czekają prawdziwe dramatyczne wydarzenia. Z obsady serialu odchodzi Ilona Ostrowska, przez co jej postać zostanie uśmiercona. „Na dobre i na złe” mimo wieloletniej emisji wciąż jest niezwykle popularnym serialem. W nadchodzącym odcinku nr 810 widzowie będą świadkami naprawdę dramatycznych wydarzeń. Chodzi dokładnie o śmierć bohaterki, w którą wciela się Ilona Ostrowska. Wszystko będzie miało miejsce niedługo po tym, jak na świat przyjdzie synek Kasi Smudy, który otrzyma imię Edzio. Niestety narodziny chłopca będą połączone z potwornym wypadkiem.
Na antenie TVP doszło do spektakularnej wpadki, która zostanie zapamiętana przez długi czas. Podczas emisji serialu Na dobre i na złe, zamiast ostatniego odcinka nr 793 fani ujrzeli perypetie bohaterów, które już dobrze znali. Stacja przeprosiła za zaistniałą sytuację i zaprosiła na następny odcinek, który ukaże się dopiero za dwa tygodnie. Wpadka TVP nie została odebrana pozytywnie przez telewidzów. W mediach społecznościowych serialu Na dobre i na złe pojawiło się stosowne wytłumaczenie, w którym podano, że zaistniała sytuacja nie była zależna od producentów, ale od stacji.