Katarzyna Warnke została okradziona. Wszystko wydarzyło się w czasie wizyty w studiu Dzień dobry TVN. To była niezwykle cenna i ważna rzecz dla zakochanej kobiety. Jak aktorka radzi sobie ze stratą? O wszystkim opowiedziała.Katarzyna Warnke przyznała, że została okradziona. Złodziej miał wyszukany gust, ponieważ przywłaszczył sobie niezwykle cenną rzecz. Wszystko miało miejsce w studiu popularnego programu śniadaniowego. Jak mogło do tego dojść?
Mężczyzna przed laty zgubił obrączkę ślubną. Mimo usilnych prób jej znalezienia wydawało się to zupełnie niemożliwe. Po śmierci jego ukochanej żony nie potrafił odnaleźć się w zaistniałej sytuacji. Brak złotej pamiątki na palcu sprawił, że samotność zaczęła mu doskwierać jeszcze mocniej. 15 lat, dokładnie tyle minęło, zanim los postanowił się do niego uśmiechnąć. Stała się niewyobrażalna rzecz. Obrączka jest symbolem zawarcia związku małżeńskiego. Jej obecność na palcu świadczy o tym, że kiedyś przed Bogiem i zgromadzonymi w kościele gośćmi, zakochani przysięgali sobie miłość i wierność. Mężczyzna, który zgubił swoją obrączkę ślubną, przekonany był, że już nigdy nie uda mu się jej odnaleźć. Jedno ogłoszenie, na które natrafił w lokalnej gazecie, zupełnie odmieniło jego życie.
Pan młody zaszokował wszystkich zgromadzonych gości, kiedy w połowie ceremonii wybiegł z kościoła. Okazało się, że mężczyzna zapomniał obrączek! Wszyscy goście zamarli w oczekiwaniu na to, jak potoczy się dalej sytuacja. Tego, co wydarzyło się potem, nie spodziewał się chyba nikt. Jak wiadomo, ślub niesie ze sobą wiele radości, ale wraz z tym również dużo stresu. Każdy chce, żeby ten wielki dzień minął jak najlepiej, możliwie bez żadnych pomyłek. Pan młody zapominający obrączek to koszmar, którego sobie nie umiemy wyobrazić. Jednak to właśnie przydarzyło się tej młodej parze. A przynajmniej wszystkim tak się wydawało!
