Dodatkowo na Snapchacie, popularnej aplikacji na telefon, dodała równie niepokojący wpis.Do tragedii doszło we wtorek 29 września, około godziny 9 w V Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Zachodniej w Zielonej Górze. Jak przekazuje portal zielonagora.wyborcza.pl, zdarzenie miało miejsce w trakcie lekcji, w przypadkowej klasie, do której weszła dziewczyna, uderzając nożem na oślep.ZOBACZ ZDJĘCIA:TVN przekazało porażające informacje z polskiego liceum. Jak informuje serwis informacyjny, we wtorek 29 września w jednej ze szkół doszło do makabrycznych wydarzeń. Uczniowie uciekali w popłochu, rannych przewieziono do szpitala. Jak się okazuje, nastolatka z nożem rzuciła się na przypadkowo napotkanych licealistów. Chwile wcześniej opublikowała porażający wpis. Porażające wpisy dziewczyny, która dokonała ataku— Two more day. The day after tommorwo will be over (ang. Jeszcze dwa dni, pojutrze się skończy — dop.red.) — dodała enigmatycznie brzmiący napis.17-latka została zatrzymana w szkole przez nauczycieli, po kilku minutach na miejscu byli już policjanci. Ogromny smutek, kondolencje płyną z całej Polski. Rodzina właśnie przekazała tragiczne informacje, nie żyje Dziennikarka Polsatu nie wytrzymała. W ostrych słowach napisała co myśli, fani się nie spodziewali: „Żenadometr wywaliło” Zapadła decyzja w sprawie Warszawy. Wszystko wiadomo, sytuacja w szpitalach nie pozostawia złudzeń — Pisała, że będzie krew. Wychowawczyni miała wziąć ją na rozmowę, ale widać, że to było za mało — mówi jeden z uczniów „Piątki”, jak cytuje go portal zielonagora.wyborcza.pl.Uczniowie poinformowali o nim wcześniej nauczycieli. Na razie szkoła pozostaje zamknięta, nie mogą do niej wejść osoby postronne. Na miejscu pracują policjanci oraz technicy. Młodzież razem z nauczycielami siedzi w klasach, w których pozostali, gdy zaczął się atak.– 17-latka z nożami zaatakowała trzy przypadkowe uczennice, zostały lekko ranne. Dwie mają rany pleców, jedna rozcięty łuk brwiowy. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, zostały już zabrane do szpitala – cytuje słowa Małgorzaty Barskiej z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze TVN24.pl.TVN: nastolatka zaatakowała nożami szkolne koleżankiWe wtorek 29 września z Zielonej Góry dotarły do nas zatrważające informacje. Jak przekazuje TVN, nastolatka zaatakowała nożami szkolne koleżanki.Jak informuje nas zielonagora.wyborcza.pl od uczniów V Liceum Ogólnokształcącego można usłyszeć, że dziewczyna, która dokonała porażającego ataku, kilka dni wcześniej na swoich mediach społecznościowych dodawała niepokojące wpisy. Groziła w nich, że zrobi coś podobnego. Policja podkreśla, że nie ma takich informacji.
Zakaz, o którym poinformowano, wchodzi w życie już 30 września. Rząd podjął radykalne kroki, które związane są z obecną sytuacją w kraju i na świecie. Przedstawiono listę państw, które zostaną objęte wspomnianym zakazem. Jak informuje portal wiadomosci.radiozet.pl Centrum Informacyjne Rządu przekazało informację, że nie będzie on dotyczyć państw członkowskich Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego czy Strefy Schengen oraz Ukrainy.Portal wiadomosci.radiozet.pl poinformował, że przyjęto nowe rozporządzenie zawierające listę państw, które mają zakaz lotów do Polski. Będzie on dotyczyć krajów, w których współczynnik w zakresie dwutygodniowej skumulowanej liczby zachorowań na COVID-19 na 100 tys. mieszkańców przekracza 90.
W Polsce zgoda na posiadanie broni nie jest prosta do zdobycia. Oprócz przebycia stosownych testów należy także mieć powód, by posiadać broń palną. Samo stwierdzenie, że chcemy czuć się bezpiecznie, nie wystarczy. Gdyby broń znajdowała się w każdym polskim domu, konieczna byłaby też modyfikacja polskiego prawa.Dom to miejsce, w którym każdy powinien czuć się bezpiecznie. Na całym świecie rodziny wciąż szukają sposobów, by tak się właśnie stało. W wielu krajach poczucie bezpieczeństwa gwarantuje posiadanie broni. Czy takie rozwiązanie mogłoby mieć miejsce w naszym kraju? Jak zachowywaliby się Polacy, gdyby w każdej prywatnej posiadłości znajdowała się broń?
Po koniec tego tygodnia pogoda przyniesie nam sporo niespodzianek i jak się okazuje, wielu Polaków powinno przygotować się na nagłe odchłodzenie. Prognozy nie kłamią, a w weekend możemy wypatrywać śniegu. Wiemy, gdzie pojawi się pierwszy, zimowy puch. Pogoda nie będzie nas rozpieszczać. Jak się okazuje, aura w naszym kraju nagle ulegnie diametralnej zmianie i choć dopiero co zaczęła się kalendarzowa jesień, już w weekend w Polsce sypnie śniegiem. Wiemy gdzie nadejdzie nagłe ochłodzenie, i mieszkańcy, których części kraju, powinni przygotować już swoją zimową garderobę.
Informacje, które właśnie zostały przekazane do wiadomości, niestety nie wywołają uśmiechu na naszych twarzach. Tysiące Polaków stanie przed ogromnym problemem. Jak się okazuje, fatalna sytuacja będzie trwała przez kilka dnia, od dziś, aż do 30 września. Wszystko zacznie się już za kilka godzin. Trzeba się przygotować. Fatalnie informacje dla tysięcy Polaków. Niestety, najbliższe dni mogą okazać się bardzo ciężkie dla wielu rodzin. Wszystko już wiadomo. Niestety, sytuacja zacznie się lada moment i potrwa do 30 września.
Nie tylko listy, emerytury, zasiłki i przesyłki. Jak się okazuje, listonosze zapukają do naszych drzwi z zupełnie nową misją, i choć dla wielu może być to ogromne ułatwienie, tysiące Polaków nie będzie zadowolonych z nowego rozwiązania. Jak przekazuje portal wp.pl, nadchodzą ogromne zmiany, a pracownicy urzędu pocztowego będą proponować nam jedną, niezwykle istotną rzecz.Listonosze będą mieli nową misję. Jak się okazuje, ich zakres obowiązków znacznie się poszerzy i podczas wręczania listów będą robili jeszcze jedną, bardzo ważną rzecz. Niestety, wiele wskazuje na to, że nie wszyscy Polacy będą zadowoleni. Nadciąga wielka zmiana, a wszystko zacznie się już lada moment.
– Z przykrością muszę poinformować, że wczoraj wieczorem odszedł od nas Rafał, kolega, przyjaciel, trener, syn, brat a przede wszystkim wrażliwy i czuły człowiek. Spoczywaj w spokoju Rafcio – czytamy w opublikowanym przez Macieja Kwiatkowskiego poście. Niestety, 25 września Polskę obiegły bardzo smutne wiadomości. Nie żyje wyjątkowy sportowiec. Rafał, kolega, przyjaciel, trener, syn, brat a przede wszystkim wrażliwy i czuły człowiek – czytamy pełną smutku wiadomość, opublikowaną w mediach społecznościowych przez Macieja Kwiatkowskiego. Niestety, Polacy musieli pożegnać wybitnego mężczyznę, sportowca i piłkarza, który przez lata zapewniał swoim fanom i kibicom wiele emocji. Potwierdziło się najgorsze.
Niemal każdy człowiek wie, co tak naprawdę znaczy słowo szpital. Kojarzy nam się głównie z miejscem, w którym ratuje się życie, przeprowadza różnego rodzaju badania i pobytem na obserwacjach. Niestety, ale dzieją się tam również rzeczy, na które wolelibyśmy nie patrzeć. Szpital to miejsce, którego unikać chce każdy człowiek. Niestety zważywszy na fakt, że zdrowie uwielbia nam płatać różne figle, czasami bywa to niemożliwe. W szpitalach dzieje się mnóstwo rzeczy, których widok jest co najmniej przerażający. Teraz, portal gp24.pl opublikował porażające zdjęcia ze szpitala, które przyprawiają o ciarki. Cała prawda wyszła na jaw.
Alarm bombowy w polskim mieście i pilna, ogromna ewakuacja około 130 osób. Do takich wydarzeń doszło w piątek 18 września w południowo-wschodniej części Polski, po tym, jak do siedziby władz dotarły niepokojące wiadomości o podłożonym ładunku wybuchowym. Ewakuacja w polskim mieście. Z samego rana, w piątek 18 września policja otrzymała wstrząsające zawiadomienie. Nie było chwili do stracenia. Natychmiast podniesiono alarm bombowy, a specjalne służby ruszyły do akcji. Z budynków pilnie ewakuowano ponad 100 osób. Grupa rozpoznawania minersko – pirotechnicznego rozpoczęła przeszukanie.
Polak okazał się być wielkim bohaterem. To wspaniały dzień dla naszego kraju. Wszyscy rodacy przeżywali niemałe emocje w związku z dzisiejszymi wydarzeniami. Wielu z nas na moment wstrzymało oddech, jednak wszystko skończyło się jak najlepiej.Dziś odbył się kolejny etap najważniejszego turnieju kolarskiego w historii świata Tour de France. Polak, Michał Kwiatkowski szybko pokazał, że stanowi poważną konkurencję. Francuski komentator był zachwycony jego pracą, która doprowadziła do bezsprzecznej wygranej 18. etapu turnieju.
Sprawą zajęli się reporterzy popularnego programu Polsatu, Interwencja. Konflikt trwa od kilku lat i wcale nie słabnie. Mieszkańcy miejscowości mają już dość niekończących się waśni. Dom znienawidzonego sąsiada stał się miejscem protestu. Co ciekawe rzeczywistość przeplata się ze znanym wszystkim Polakom konfliktem z filmu, chodzi bowiem o płot. Dom jednego z mieszkańców polskiej wsi był otoczony dziesiątkami osób, które pikietowały przeciwko jego właścicielowi. Lincz był wynikiem długoletniego konfliktu mężczyzny z jego sąsiadem, który w końcu włączyła się cała wieś. Mieszkańcy mają dość tego, że są ofiarami waśni dwojga sąsiadów.
Jak donoszą lokalne media, do tragicznego pożaru doszło w środę rano na ulicy Droniowiczki w Lublińcu. Nagle na całe miasto rozbrzmiały syreny. Słup dymu widać z każdej strony. Strażacy wciąż walczą z ogniem. Portal lubliniec.naszemiasto.pl przekazuje informacje o rannej osobie. Akcja ratunkowa wciąż trwa. Rankiem w środę 16 września do niewyobrażalnych zdarzeń. Ogień zajął budynek, a syreny rozbrzmiały w całym mieście. Wszędzie unosi się gęsty, siwy dym. Na miejscu jest już 6 zastępów straży pożarnej, a wciąż dojeżdżają kolejne. Sytuacja jest bardzo poważna.
Prognoza pogody na środę 16 września prezentuje się bardzo dobrze. Choć mieszkańcy niektórych rejonów kraju na kilka chwil będę musieli rozłożyć parasolki, zapowiada się bardzo słoneczny i upalny dzień. Czy to ostatnie podrygi tegorocznego lata? Wiemy, gdzie będzie najcieplej.Prognoza pogody dla całej Polski na dzień dzisiejszy zapowiada się bardzo obiecująco. Niewykluczone, że może być to ostatni tak ciepły dzień w tym roku. Warto skorzystać z promieni słońca. Gdzie możemy spodziewać się najwyższych temperatur? Wszystko wiadomo. Naładujmy baterie przed nadchodzącą wielkimi krokami jesienią.
Film Sami swoi swoją premierę miał w 1967 roku. Legendarne role Kargula i Pawlaka odegrali znakomici aktorzy: Władysław Hańcza i Wacław Kowalski. Polacy zaśmiewali się do łez, nie wiedząc nawet, że historia była oparta na faktach, a wuj scenarzysty jest uosobiony w postaci Kazimierza Pawlaka.Sami swoi to tytuł, który zna każdy Polak. Mimo upływu aż 53 lat od momentu premiery, produkcja wciąż wydaje się być aktualna i co więcej, nadal śmieszy Polaków. Kultowe teksty z filmu potrafimy cytować podczas prywatnych rozmów, stały się już obecne w kulturze polskiej. Trudno odmówić produkcji Sylwestra Chęcińskiego legendarności. Widzieliście ten film?
Czy więźniowie powinni mieć dostęp do internetu? Jest to pytanie, które w społeczeństwie wzbudza niemałe kontrowersje. Czy poszerzenie listy stron, z których mogą korzystać skazańcy, jest dobrym pomysłem i sposobem na ułatwienie kontaktu z rodziną i bliskimi oraz czerpanie informacji, czy może nigdy nie powinno mieć miejsca i łagodzi wyrok kary? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?Więźniowie powinni mieć dostęp do internetu? Obecnie skazani mogą korzystać z kilkudziesięciu serwisów, takich jak strony polskich instytucji i organów państwowych oraz internetowych stron unijnych. Czy jednak prawo powinno rozszerzyć listę o komunikatory i inne portale, które mogłyby stać się łącznikiem ze światem? Przypomnijmy, że więzienie to najsurowsza kara, jaką może wymierzyć nasze państwo.
11 września Polskę obiegła bardzo smutna wiadomość. Niestety, poinformowano o śmierci wyjątkowego mężczyzny. Nie żyje legenda lat 80., pierwszy przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Jak przekazuje rp.pl, nazywano go nawet drugim Wałęsą.Nie żyje wielki Polak. W piątek 11 września media przekazały niezwykle druzgocącą wiadomość. Niestety, stało się najgorsze, legendarny mężczyzna, który zasłynął szczególnie w latach 80. i na zawsze zapisał się na kartach historii, zmarł w wieku 62 lat. Wielu Polaków nigdy nie zapomni jego dokonań. Smutna wiadomość obiegła kraj.
Media przekazały tragiczne informacje. Niestety, przyszło nam pożegnać kolejnego wybitnego mężczyznę, a Polacy na nowo pogrążyli się w smutku. Nie żyje Wiesław Borowik, który przez lata dostarczał nam ogrom emocji. Nie żyje Wiesław Borowik. Niestety, kraj obiegła tragiczna wiadomość o śmierci wybitnego mężczyzny, który dzięki swoim niezwykłym dokonaniom na zawsze zapisał się w pamięci milionów Polaków. Świat musiał pożegnać Dawnego mistrza Polski wszechwag w judo.
Jaka będzie zima 2020 w Polsce? Według meteorologów portalu AccuWeather zima może nadejść wcześniej niż zwykle. Możemy machać głowami z niedowierzaniem, w końcu zimowa, biała sceneria dla Polaków jest już tylko wspomnieniem. Tymczasem czeka nas niemałe zaskoczenie. Zima, jak to się mówi, co roku zaskakuje kierowców. Choć za oknem dopiero wrzesień, w tym roku warto się przygotować. Meteorolodzy już wiedzą, co i kiedy nasz czeka. Czy te święta w końcu okażą się białe i kiedy powinniśmy zmienić naszą garderobę oraz opony z letnich na zimowe? Tym razem możemy się zdziwić.
Polska jest miejscem, w którym codziennie dochodzi do różnych ludzkich dramatów. Ten wypadek był niewątpliwie jednym z nich. Świadkowie usłyszeli tylko potężny huk, wszystko trwało chwilę. Mieszkańcy przeżyli prawdziwe chwile grozy.Polska była miejscem, w którym wydarzył się prawdziwy koszmar. Ludzie nadal nie mogą uwierzyć, że to się wydarzyło. Polsat informuje o przerażającym zdarzeniu, niektórzy przecierają oczy ze zdumienia. Wyszedłem z pokoju, drzwi wyrwało — mówi świadek.
Wypadek, który miał miejsce na jednej z polskich dróg, niestety był tragiczny. Jak się okazuje, w wyniku dramatycznego zderzenia się dwóch pojazdów, zmarł młody kierowca. Mimo że na miejsce natychmiast przybył policja i aż cztery zastępy straży pożarnej, nic już nie dało się zrobić.W środę 2 września doszło do tragicznych zdarzeń. Jadący ulicą Świętokrzyską w Gdańsku seat zderzył się z jadący z naprzeciwka BMW. Straszny wypadek skutkował śmiercią jeden osoby.
Polska uwielbiała tego człowieka. Żarty, jakimi rzucał, powalały na kolana każdego fana humoru. Kiedy zniknął ze sceny, wszyscy zastanawiali się co się z nim dzieje i czym się zajmuje. Kiedy prawda wyszła na jaw, byli zszokowani. Zakończył karierę i postanowił zostać listonoszem. Kiedyś nazywano go prawdziwym królem.Kariera bywa przewrotna w każdej branży. Niezależnie od tego, czy jesteś sławnym człowiekiem, o którym mówi mnóstwo ludzi, lub zwykłym obywatelem, droga zawodowa może potoczyć się różnie. Z nim nie było inaczej. Zrezygnował z popularności na rzecz pracy listonosza.
Przekazano bardzo smutną wiadomość. Niestety, Polsce przyszło pożegnać prawdziwego bohatera i wyjątkowego mężczyznę. Nie żyje członek członkiem 44. polskiej ekspedycji na Antarktydę i ratownik, któremu życie zawdzięcza niejedna osoba. Wydano oficjalny komunikat. Nie żyje uwielbiany Polak. W dniu dzisiejszym kraj obiegła niezwykle smutną informację. Niestety, w poniedziałek 31 doszło do tragedii. Jak się okazuje, mężczyzna, który uratował niejedno życie, od kilkunastu dni sam borykał się z ciężką chorobą. – Maćku, spoczywaj w pokoju – czytamy w poruszającym pożegnaniu, opublikowanym w mediach społecznościowych.
Polska: w piątek 28 sierpnia nad naszym krajem pojawiły się ogromne maszyny, które wywołały niepokój w oczach mieszkańców. Wydarzenia zostały zaobserwowane w wielu miastach Polski. Ludzie zastanawiali się, o co może chodzić oraz czy ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.W piątek nad Polską mogliśmy zaobserwować rzadko spotykany widok. Nad naszymi głowami przeleciały bardzo duże maszyny, które znane są z filmów wojennych. Widok ten wywołał niepokój w sercach obywateli. Zaczęto się zastanawiać, o co w tym chodzi i czy nie jest to oznaka nadchodzącego zagrożenia.
Mężczyzna, który był prawdziwą legendą Warszawy, zapadł w pamięci setek Polaków. Niestety, w czwartek przekazano niezwykle smutne wieści. Tadeusz Wojdat zmarł w wieku 79-lat.Informacje, jakie dotarły do mediów, zasmuciły wielu Polaków. Niestety, wybitny mężczyzna, który jeszcze niedawno świętował niezwykle ważną datę, odszedł na zawsze. W czwartek 27 sierpnia do wiadomości publicznej przekazano druzgocące wieści o jego śmierci. Setki osób pogrążyło się w żałobie. Do swojej ostatniej drogi, przygotowywał się przez lata.
W środę 26 sierpnia tysiące Polaków otrzymało alerty pogodowe, ostrzegające przed nagłymi zjawiskami atmosferycznymi, które mogą powodować zagrożenie dla naszego zdrowia i życia. O niebezpieczeństwie na własnej skórze przekonał się o tym mieszaniec jednego z miast, który skrył się w blaszanym garaży, który nieoczekiwanie został porwany przez wichurę. Polska od kilku dni zmaga się z niebezpiecznym żywiołem, który przynosi niewyobrażalne straty materialne. Niestety, dziś z kolejnego miasta dochodzą porażające wieści. Jak przekazuje Polsat News, silna wichura porwała garaż, w którego środku był mężczyzna. Dramatyczna sytuacja została nagrana przez kamery monitoringu miejskiego.
Uwaga, wszystko zacznie się już za kilka dni. Polacy muszą się przygotować na niespodziewaną wizytę lub nagły telefon. Kto, kiedy i o co nas zapyta? Znamy szczegóły. Polacy powinni się przygotować. Już lada moment do tysięcy domów zapukają nieoczekiwani goście. Będą sprawdzać wszystko i pytać o każdy, najmniejszy szczegół. Co więcej, naszym obowiązkiem jest odpowiedzieć na ich pytania, a niektóre mogą nas naprawdę zaskoczyć. Lepiej wiedzieć, czego się spodziewać.
Zdjęcia z jednego z polskich miast napawają niepokojem. Skala zniszczeń, jakie wywołał żywioł, który przez nie przeszedł, jest nieprawdopodobna. Wyrwane drzewa leżące na ulicach i zalane drogi to tylko nieliczne efekty dzisiejszego załamania pogody. Meteorolodzy ostrzegają. Sytuacja może być jeszcze groźniejsza.W ostatnim czasie pogoda nas nie rozpieszcza, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed nagłymi burzami i niebezpiecznymi zjawiskami meteorologicznymi, które stanowią zagrożenie dla naszego życia. Żywioł, który w dniu dzisiejszym przeszedł przez jedno z polskich miast, pozostawił po sobie ogrom zniszczeń. Zdjęcia z miejsca zdarzenia są niebywałe.
Polskę obiegła niezwykle smutna wiadomość. Niestety nie żyje Halina Kozioł. Słynna Polka odeszła w wieku 67 lat. Rodzina i instytucje wspominają ją w pięknych słowach. Niezwykła kobieta na zawsze zostanie w pamięci wielu Polaków.Halina Kozioł nie żyje. Tragiczną wiadomość o śmierci wybitnej Polki, za pomocą mediów społecznościowych, przekazała jej córka oraz Oświęcimskie Centrum Kultury, z którym kobieta była związana przez lata. – Żegnaj Piękny Człowieku – czytamy w poruszającym wpisie. Polacy pogrążyli się w smutku
