W programie Pytanie na śniadanie doszło do niesmacznej wpadki. Tomasz Kammel nie mógł uwierzyć w to, co właśnie się stało. Gościem programu była właścicielka dwóch psów rasy chihuahua. Nagle jednego z nich wezwał zew natury i musiał załatwić swoją potrzebę. Pech chciał, że zrobił to na oczach tysięcy telewidzów. Śmieszne czy szokujące? Cóż, psy to też stworzenia i swoje potrzeby mają… Na szczęście prowadzącym niedzielnego wydania programu Pytanie na śniadanie udało się wszystko obrócić w żart, chociaż z pewnością niektórzy telewidzowie byli nieco zniesmaczeni.
Program Pytanie na śniadanie przez lata cieszy się ogromnym zainteresowaniem i jest jednym z najchętniej oglądanych podczas porannej kawy. Nie byłoby to możliwe bez odpowiednich prowadzących, którzy przyciągali telewidzów swoim profesjonalizmem i przebojowością. Macademian Girl bez wątpienia była jedną z nich. Tamara Gonzalez Perea była gościem programu Plotkersi. W rozmowie z dziennikarzem Cezarym Wiśniewskim zdradziła, że nie zawsze było kolorowo za kulisami produkcji Pytanie na śniadanie. Sama odeszła z programu z uwagi na nieprzewidziane warunki umowy.
W Nowy Rok widzowie chcieli zrelaksować się przy najnowszym odcinku popularnej śniadaniówki TVP. Jednak gdy tylko włączyli odbiorniki, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Mogli podziwiać nową parę prowadzących. Na ekranie ukazała się Katarzyna Cichopek, jednak u jej boku nie było wcale Piotra Kurzajewskiego, tylko… Robert El Gendy. Dziennikarz powrócił do programu w listopadzie po tym, jak został zwolniony w sierpniu. Robert El Gendy powrócił do rannego programu TVP w listopadzie. Występował wtedy w parze z różnymi prowadzącymi, m.in. Małgorzatą Opczowską i Małgorzatą Tomaszewską. Jednak dzisiejszy widok zupełnie zaskoczył widzów, takiej pary jeszcze nie było.
Nie nikną spekulacje na temat rzekomej afery, która miałaby się rozpętać w TVP. Otóż jakiś czas temu pojawiły się plotki dotyczące zamieszania w popularnej śniadaniówce Pytanie na śniadanie. Od jakiegoś czasu mówi się, że jedną z prowadzących program miałaby zostać piękna modelka Izabella Krzan, która robi wielką karierę w Telewizji Polskiej. Wygląda na to, że jej plany zostaną pokrzyżowane przez Martę Manowską, która miałaby zająć jej miejsce. Jak podaje portal Pudelek w TVP wkrótce może dojść do prawdziwej afery, która będzie się toczyć na podłożu programu Pytanie na śniadanie. Jedną z głównych kandydatek do objęcia stanowiska prowadzącej śniadaniówkę jest Iza Krzan, jednak wszystko wskazuje na to, że zamiast niej ludzie ujrzą znaną z Rolnik szuka żony Martę Manowską.
Pytanie na śniadanie: dziennikarz Radek Brzózka, gość programu opowiadał dziś o systemie czipowania, jaki wprowadzono w Szwecji. Podczas swojej wypowiedzi zadrwił z Edyty Górniak i jej głośnych wypowiedzi na temat teorii spiskowych. Nie miał pojęcia, że diwa zaraz pojawi się w programie. Interweniował Tomasz Kammel. Radek Brzózka opowiadał widzom programu Pytanie na śniadanie o czipach, które w Szwecji są coraz bardziej popularne w użyciu. Wszczepia się je pod skórę, więc zawierają najintymniejsze dane. Dziennikarz nie mógł się powstrzymać i nawiązał do poglądów Edyty Górniak, o których jest teraz tak głośno. Wyraził także nadzieję, że diwa jego wypowiedzi nie ogląda, tymczasem to właśnie ona była następnym gościem programu.
–Wykonywał w powietrzu taki ruch, jakby chciał złapać za pierś i mówił: dziewczyny, zbliżają się badania okresowe. Michał Olszański odniósł się do zarzutów dziennikarek z TVP. Kilka dni temu ukazał się artykuł, który wstrząsnął fanami dziennikarza. Kilka znanych kobiet, które współpracowały z byłym prowadzącym Pytanie na śniadanie zarzuciło mu molestowanie. Dziennikarz postanowił odnieść się do ich zarzutów, padły mocne słowa. Nieoficjalnie: premier jeszcze dziś ma ogłosić decyzję w sprawie lockdownu. Polki i Polacy wstrzymali oddechy, decyzja wpłynie na życie wszystkich rodzin i nie tylko Arcybiskup Głódź pławi się w prawdziwych luksusach. Jego dom to pałac, relacja rolnika odbiera mowę Wiemy, kiedy uczniowie mogą wrócić do szkół. Minister edukacji podał wstępny termin, ważne informacje dla każdej mamy Z kolei była szefowa Trójki Magda Jehton wspomina:Niedawno w magazynie Press pojawił się artykuł opisujący Michała Olszańskiego, który krytykował dziennikarza. W treści pojawiły się wypowiedzi wielu jego współpracowniczek, które opowiedziały, jak naprawdę wyglądała współpraca z Olszańskim. -Ktoś próbuje mi przypiąć łatkę faceta, który molestuje kobiety – powiedział w rozmowie z Faktem.Michał Olszański przez koleżanki z pracy został posądzony o molestowanie. Dziennikarz nie czekał długo, by odnieść się do tych treści. Jego zdaniem są krzywdzące i nieprawdziwe:Michał Olszański postanowił odnieść się do krzywdzącego jego osobę artykułu. Dziennikarz przyznał, że uważa słowa dziennikarek za wstrętne i niezgodnie z prawdą.Michał Olszański o słowach koleżanek: -WstrętneJak się okazuje, praca z dziennikarzem nie należała do najprzyjemniejszych. A wszystko przez jego skłonność, jak to określono w artykule do żartów na temat piersi. Magazyn Press podaje, że Olszański miał nawet pseudonim: mammograf. -W dzisiejszych czasach miałby przerąbane. Łapał kobiety za biust, ale to wtedy nie wzbudzało wielkiego sprzeciwu. Ja zareagowałam mocno – wspomina w rozmowie z Pressem Karolina Korwin- Piotrkowska.
Nikt nie wie, co było powodem przedstawienia Pawła Domagały, jako potencjalnego uczestnika programu Pytanie na śniadanie. Artysta zamieścił komentarz, w którym poprosił o niewprowadzanie ludzi w błąd.Pytanie na śniadanie wieczorem 10 listopada 2020 roku przedstawiło za pośrednictwem Facebooka listę gości, którzy mają się pojawić w śniadaniówce następnego dnia, 11 listopada. Wśród nich znajdował się piosenkarz Paweł Domagała, który publicznie zdementował informacje o jego udziale w programie – Nie będzie mnie i nigdy miało nie być.
Tego dnia w swojej karierze Katarzyna Cichopek z pewnością nie zapomni. Podczas sobotniego wydania programu Pytanie na śniadanie, prezenterka znalazła się w dość kłopotliwej sytuacji. Cała Polska zobaczyła, jak gwiazda została, dosłownie, obsikana.Katarzyna Cichopek na własnej skórze przekonała się, że praca prowadzącej program na żywo wiąże się ze sporym ryzykiem zawodowym i bywa dość nieprzewidywalna. Tym razem nikt nie spodziewał się, co wydarzy się na wizji TVP. Miliony Polaków zgromadzonych przed telewizorem nie wierzyło własnym oczom. Na aktorkę M jak miłość oddano mocz.
Marcelina Zawadzka od 2015 roku prowadziła Pytanie na śniadanie u boku Tomasza Wolnego. W tej roli modelka sprawdziła się naprawdę dobrze, dlatego z wielkim żalem widzowie przyjęli informację o jej wycofaniu z programu, mimo że gwiazda zapewniała, że wróci, wygląda na to, że TVP ma wobec niej inne plany.TVP podjęło drastyczną decyzję dotyczącą prowadzącej do niedawna program Marceliny Zawadzkiej. Nieuregulowane sprawy prawne Miss Polonia 2011 sprawiły, że już w lipcu musiała się tymczasowo rozstać z programem Pytanie na śniadanie, którego była prowadzącą. Mimo że obiecywała szybki powrót, ten zdaje się, póki co nie nadejdzie. Portal wirtualnemedia.pl dotarł do informacji, z których wynika, że Zawadzka nie wróci do śniadaniówki, wiadomo nawet, kto będzie jej zastępczynią.
Pamiętacie Nel z ”W pustyni i w puszczy”? Dziś Karolina Sawka powala urodą Ostra wymiana zdań na temat wyglądu. Magdalena Ogórek nie wytrzymała Marzena Rogalska zaliczyła wpadkę „Pytaniu na śniadanie”. Wszystko leciało na żywo, ludzie dookoła aż zamilkli Tomasz Wolny niejednokrotnie udzielał wywiadów. Między innymi dla portalu plejada.pl, który można ujrzeć na serwisie YouTube.Pytanie na śniadanie to jeden z najdłużej emitowanych programów śniadaniowych w Polsce. Zrzesza ogromną ilość fanów z całego kraju. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wielkie zaangażowanie prowadzących, którzy są głównymi twarzami każdego odcinka. Jednym z nich jest Tomasz Wolny, który w ostatnim czasie ujawnił całą prawdę na temat swojego małżeństwa. Nigdy nie zapomni tego, co zrobiła jego żona. Program śniadaniowy Pytanie na śniadanie emitowany jest na antenach Telewizji Polskiej już od prawie dwóch dekad. W tym czasie wielokrotnie zmieniali się jego prowadzący. Jeden z nich postanowił wyjawić całą prawdę o swoim małżeństwie. Jak twierdzi, to co zrobiła jego żona, jest nie do opisania.Prowadzący program Pytanie na śniadanie powiedział prawdę o swoim małżeństwieTomasz wychował się w Poznaniu i tam rozpoczęła się jego droga zawodowa. Jak informuje portal pomponik.pl, ukończył studia Politologiczne i zaraz po nich trafił do poznańskiego oddziału stacji TVN 24. Tam poznał Agatę. Ich relacja zaczęła się od pracy, szybko jednak przekształciła się w miłość. Od 2009 roku są szczęśliwym małżeństwem, a owocem ich wzajemnego uczucia jest trójka wspaniałych dzieci. Tomasz nie ukrywa swojego wielkiego szczęścia:– Odkąd powiedzieliśmy sobie sakramentalne tak, codziennie budzę się u boku najlepszej żony pod słońcem – komplementuje małżonkę Tomasz.– Była dla mnie wzorem i pierwszą nauczycielką – mówił w wywiadzie dla pomponik.pl.Przeprowadzka do Warszawy nie była dla nich prostaTomasz w 2014 roku dostał propozycję pracy w TVP w Warszawie. Było to dla niego bardzo duże wyzwanie. Początkowo jeździł pociągiem z Poznania do Warszawy i odwrotnie. Po jakimś czasie Agata także dostała propozycję pracy w Warszawie, jednak dla stacji TVN24 Biznes i Świat. Wówczas para zdecydowała o przeprowadzce. Mimo obaw o reakcję dzieci, wszystko poszło bardzo dobrze i plan został wykonany perfekcyjnie.39-letni prezenter telewizyjny przyznał, że to właśnie ona nauczyła go stawiać pierwsze kroki w zawodzie:Często można spotkać się ze stwierdzeniem, że za sukcesem mężczyzny stoi kobieta. W wielu przypadkach jest to prawda. Idealnym tego przykładem jest prowadzący program Pytanie na śniadanie Tomasz Wolny. W wywiadzie dla portalu pomponik.pl opowiedział kilka ciekawostek ze swojego małżeństwa z Agatą Tomaszewską.
Pytanie na śniadanie to jeden z najbardziej popularnych porannych programów. Jak się okazuje, podczas dzisiejszego wystąpienia Marzena Rogalska zaliczyła kolejną wpadkę. Powiedziała coś, czego nie dało się już cofnąć. Wszystko leciało na żywo, a przed telewizorami zasiadło tysiące Polaków. Ludzie w studiu aż na chwilę zamilkli. Wszystko zostało nagrane.Dzisiaj, w niedzielę rano, w programie Pytanie na śniadanie można było zobaczyć niecodzienną wpadkę Marzeny Rogalskiej. To nie pierwszy raz, kiedy magazyn śniadaniowy nas zaskakuje. Ludzie dookoła aż na chwilę zamilkli.
Jak się okazuje, Michał Olszański wypiera się krzyków na swoją młodszą koleżankę. – Ona jest wierząca i nie ukrywa tego i jest konserwatywna. Ja natomiast jestem niewierzący i liberalny w swoich poglądach. Na tym tle mogła być sytuacja, że czasami się z sobą spieraliśmy, ale nie było mowy o tym, żebym na nią krzyczał. Uważam, że fajnie potrafiliśmy ze sobą współpracować. Nigdy nie narzekała – wyjaśnił Faktowi dziennikarz. – Uczyłam się sama. Tutaj nie można powiedzieć, że mnie uczył. Byliśmy partnerami na równi traktującymi swoje kompetencje zawodowe – dodała w rozmowie z dziennikiem. Anna Popek o współpracy ze słynnym dziennikarzem– Z racji tego, że Michał jest starszy, to miał inny temperament, inne pomysły. On zawsze troszkę na mnie krzyczał za różne sprawy. Zawsze też mnie ganił za podejście do życia, ale to w żartobliwym tonie – wyznała dziennikarka. Anna Popek opowiedziała o kulisach pracy w Pytaniu na śniadanieAnna Popek po latach wyznała całą prawdę. Słynna dziennikarka postanowiła ujawnić kulisy pracy w słynnym śniadaniowym formacie TVP Pytanie na śniadanie. W szczegółach opowiedziała, o swojej współpracy z Michałem Olszańskim i o tym, co działo się, kiedy gasły kamery. Takich wyznań nikt się nie spodziewał.W rozmowie z dziennikiem Fakt.pl Anna Popek postanowiła zdradzić kulisy pracy w popularnej śniadaniówce, którą to wtedy miała możliwość prowadzić wraz z Michałem Olszańskim. Widzowie nie mieli pojęcia, co działo się poza kamerami. Uwielbiany aktor przeszedł straszną chorobę. W sieci pojawiło się jego najnowsze zdjęcie, nie przypomina dawnego siebie Niewyobrażalnie tragiczne zdarzenie, uczestnik „Tańca z gwiazdami” w stanie ciężkim. Zagrożenie życia i zdrowia Jak się okazuje, bardziej doświadczony kolega po fachu sam postanowił wypowiedzieć się na temat gwiazdy. Jak się okazuje, wiele kwestii ich dzieliło.Anna Popek to jedna z najbardziej znanych twarzy polskiego dziennikarstwa. Niektórzy nie pamiętają już, że uwielbiana przez widzów gwiazda była prowadzącą Pytania na śniadanie. Teraz, opowiedziała wszystko.
W ostatnim czasie w TVP, a dokładniej w Pytaniu na śniadanie, zaszło sporo zmian, a Tamarę Gonzales Pereę i Roberta El Gendy’ego zastąpiła Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Wychodzi na to, że branża ma już opinię na temat aktorki i niestety, nie jest ona najlepsza.Katarzyna Cichopek debiut jako prowadząca Pytania na śniadanie ma już za sobą. Okazuje się jednak, że aktorka nie wszystkim przypadła do gustu. Jak donosi Plotek, osoba z produkcji postanowiła powiedzieć, co mówią o gwieździe ludzie z branży. Niestety padły bardzo przykre słowa.
Katarzyna Cichopek publicznie odniosła się do odejścia byłej prowadzącej porannego programu TVP Pytanie na śniadanie. Aktorka od niedawna wskoczyła na miejsce Macademian Girl, która rozstała się ze śniadaniówką. Słowa Katarzyny były bardzo zaskakujące i wiele osób nie spodziewało się takiej reakcji.Pytanie na śniadanie od niemal dwóch dekad zaprasza widzów TVP na wspólne spędzanie poranków. W tym czasie w programie pojawiało się mnóstwo nowych prowadzących. Całkiem niedawno w tej roli zadebiutowała Katarzyna Cichopek, która zastąpiła Macademian Girl. Aktorka postanowiła skomentować odejście blogerki modowej z programu.
Marzena Rogalska to jedna z ulubionych dziennikarek Telewizji Polskiej wśród widzów i ciężko się dziwić. Gwiazda stacji ma nieodparty urok, wyjątkową charyzmę i poczucie humoru, a także ogromny dystans, który nie raz udowodniła podczas wpadek w programie na żywo, Pytanie na śniadanie. Tym razem jednak wywołała w fanach prawdziwe poruszenie. Jedna z internautek postanowiła zadać dość bezpośrednie pytanie. Czy gwiazda miała operację plastyczną lub użyła medycyny estetycznej?Czy Marzena Rogalska poddała się operacji plastycznej lub zabiegowi medycy estetycznej? – A co pani tak twarz się zmieniła? – skomentowała ostatnie zdjęcie dziennikarki internautka. Fani są jednogłośni, gwiazda Pytania na śniadanie wygląda jak nastolatka. Nie od dziś wiadomo, że gwiazdy, mają swoje sposoby na zachowanie wiecznej młodości. Jaki jest sekret Marzeny Rogalskiej?
Pytanie na śniadanie: prowadząca, która niedawno pożegnała się z programem, zostawiła komentarz pod zdjęciem Kasi Cichopek. Powiedziała całą prawdę, wszystko to, co myślała. Myślicie, że pokazała klasę? Internauci nie pozostawili żadnych złudzeń.— Kasiu, zawsze byłaś życzliwą mi osobą, teraz ja życzę Tobie i Maćkowi spełnienia w nowej roli i tej satysfakcji, którą niegdyś dawała mi i Robertowi. Widzowie PNŚ [Pytania na śniadanie — przyp. red.] na pewno przyjmą Was ciepło — napisała.Popularny program śniadaniowy TVP coraz bardziej nas zaskakuje, niektórzy nie mogą nadążyć za kolejnymi zmianami. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że nastąpi zmiana wśród prowadzących. Nowymi prowadzącymi zostali Katarzyna Cichopek oraz Maciej Kurzajewski. Weszli oni na miejsce Tamary Gonzalez (znanej szerzej jako Macademian Girl) oraz Roberta el Gendy. Zwolniona prowadząca postanowiła zostawić komentarz pod zdjęciem swojej następczyni. Nie żyje uwielbiana Polka. Przyjaciele przekazali bardzo smutną wiadomość Michał Wiśniewski wprawił swoich fanów w osłupienie. Rodzina muzyka już niedługo się powiększy Pytanie na śniadanie: Katarzyna Cichopek nową prowadzącąOstatnio informowaliśmy o kolejnym zwolnieniu z programu Pytanie na śniadanie. Była już prowadząca postanowiła zostawić komentarz pod zdjęciem popularnej aktorki. Co takiego jej napisała?
Niedawno faktowi.pl udało się ustalić, że jedna ze znanych par prezenterów nie poprowadzą już programu śniadaniowego TVP. Niedawno kobieta potwierdziła plotki o odejściu oraz dodała, że taka decyzja ją zaskoczyła. Później postanowiła przerwać milczenie, blogerka powiedziała, że w pewnym momencie czuła się, jakby stacja ją terroryzowała.TVP ostatnio postanowiło zwolnić jedną z popularnych prezenterek Pytania na śniadanie. Kobieta nie miała zamiaru dalej milczeć i postanowiła powiedzieć całą prawdę o odejściu. Czyżby naprawdę miała być terroryzowana?
Pytanie na śniadanie znowu wywołało aferę. Tym razem poszło o coś naprawdę niecodziennego. Jedna ze scen programu śniadaniowego wzbudziła wiele kontrowersji. Niektórzy nie szczędzili ostrych słów krytyki.Ostatnio pisaliśmy o małej wpadce Marzeny Rogalskiej w programie Pytanie na śniadanie. Tym razem scena nie wywołała uśmiechów na twarzach telewidzów. Wybuchła prawdziwa afera, postanowiono zapytać ekspertkę o zdanie.
Pytanie na śniadanie nie raz udowodniło, że potrafi zaskoczyć swoich widzów, a Marzena Rogalska, która jest jedną z najbardziej lubianych dziennikarek, ma prawdziwego pecha do wpadek na żywo. Dziś po raz kolejny na oczach całej Polski prowadząca śniadaniówki oblała się rumieńcem, a cała ekipa zamarła. Gwiazda szybko zaczęła się tłumaczyć.Niewiarygodne, to znowu się stało. Ekipa programu Pytanie na śniadanie ponownie zamarła, kiedy okazało się, że w kadrze wciąż znajduje się Marzena Rogalska. To, co uchwyciła kamera, dziennikarka z pewnością zapamięta na długo.
Marcelina Zawadzka niestety ma dobrej passy i nic nie wskazuje na to, że cokolwiek ulegnie zmianie. Kolejne smutne informacje na jej temat właśnie wypłynęły. Jak przekazał portal plotek.pl, prowadząca Pytanie na śniadanie nie zostanie gospodynią uwielbianego programu The Voice of Poland.Marcelina Zawadzka w ostatnim czasie przeżywa chwile grozy. Niedawno powstała wielka afera w związku z oszustwem podatkowym, którego miała dopuścić się gwiazda TVP. Ostatnie tygodnie nie są dla niej łatwe, a na domiar złego kolejne smutne informacje wyszły na jaw. Portal plotek.pl przekazał, że Zawadzka nie poprowadzi programu The Voice of Poland. Czyżby wielka afera miała na to wpływ?
Marcelina Zawadzka została oskarżona o oszustwa podatkowe. Jak donosi portal pudelek.pl, jej kariera w programie Pytanie na Śniadanie wisi na włosku. Marcelina Z. ma status osoby oskarżonej — informuje portal pudelek.pl. Za przestępstwo, które jej zarzucono grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Znamy stanowisko gwiazdy w tej sprawie.Marcelina Zawadzka miała przyznać się do dwóch z trzech zarzucanych jej czynów, jednak jeszcze kilka tygodni temu zaznaczała, że sama w tej sprawie czuje się oszukana. Wiemy, jak dalej mogą potoczyć się losy gwiazdy.
Jak podaje Pomponik, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Kaliszu Ewa Głowacka-Andler, poinformowała, że Marcelina Zawadzka przyznała się do dwóch z trzech zarzutów: –Uszczuplenie podatku, przyjęcie i rozliczenie faktur oraz pranie brudnych pieniędzy. Do tego ostatniego nie przyznała się – cytuje rzeczniczkę Pomponik.Marcelina Zawadzka to ulubiona prezenterka wielu widzów śniadaniowej telewizji TVP. Modelka zdołała wykształcić sobie bardzo pozytywny odbiór i wielką sympatię widzów. Trudno więc uwierzyć, że gwiazda została oskarżona o oszustwa podatkowe i pranie brudnych pieniędzy, za co grozi jej nawet 8 lat więzienia. Dziennikarka odniosła się do zarzutów, porażające słowa gwiazdy.
Z okazji swoich 13. urodzin Viki Gabor przygotowała również niespodziankę dla swoich fanów. Gwiazda zdradziła kiedy ukaże się jej debiutancka płyta zatytułowana Getaway (Into My Imagination). Piosenkarka oznajmiła, że album ujrzymy już 4 września 2020 roku.ZOBACZ ZDJĘCIA: Kinga Duda wróciła do kraju. Zrobili jej zdjęcie, uwagę przykuła jedna rzecz Wstrząsające sceny przed Biedronką, nie żyje jedna osoba. Do tragedii doszło na północy Polski Kim była mama Trzaskowskiego? Z Wikipedii nagle usunięto o niej jedną informację, wielu będzie zaskoczonych Zaskakujące nagranie Rafała Trzaskowskiego sprzed lat nagle robi furorę. Wszystko przez wpadkę Andrzeja Dudy Prezydent ma koronawirusa. Niepokojące wieści ze świata. Epidemia wymyka się spod kontroli Przy zwłokach małżeństwa z Człuchowa znaleziono list. Mąż, który miał być odpowiedzialny za tragedię, zostawił wstrząsającą wiadomość Fundacja nagle przestała pomagać niepełnosprawnej kobiecie. Uważa, że zrobiła niedopuszczalną rzecz, chodzi o wybory Dziś upływa ważny termin dla wielu Polaków. Ostatni moment, jutro będzie już za późno W całym kraju wprowadzono stan alarmowy. Pilna decyzja premiera obowiązuje od dzisiaj ZOBACZ TEŻ: Jak się okazuje, Viki Gabor świętowała swoje urodziny już od samego rana, a podczas trwania programu z młodą gwiazdą spotkał się Mateusz Szymkowiak, który wręczył artystce piękny tort przyozdobiony wielką 13, racami, a także kolorowe balony. Trzeba przyznać, że TVP się postarało!
Pytanie na śniadanie może stracić prowadzącą? Jak się okazuje, gwiazda popularnego magazynu porannego została oskarżona o poważne przestępstwo, za które może grozić jej 8 lat więzienia. Dodatkowo usłyszała jeszcze dwa zarzuty. Jak informuje portal NaTemat.pl, Marcelina Zawadzka jest zamieszana w naprawdę sporą aferę.Czuje się podwójnie oszukana – powiedziała w rozmowie z NaTemat.pl gwiazda programu Pytanie na śniadanie, której zostały postawione trzy poważne zarzuty. Jak donosi portal, sprawa jest poważna. Chodzi o karuzelę vatowską zorganizowanej grupy przestępczej, która wyłudziła niemal 58 milionów złotych.
Michał Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru, przeżywa ostatnio bardzo ciężkie chwile. Są one spowodowane poważnym stanem zdrowia jego partnerki, która zachorowała na nowotwór. Ostatnio jeden z ulubionych kabareciarzy prosił o pomoc. Teraz wzruszył się na antenie programu Pytanie na Śniadanie, przekazując pewną wiadomość.W związku z dramatyczną sytuacją ostatnio Michał Wójcik prosił swoich fanów o pomoc w zbiórce. Zrobił to za pośrednictwem serwisu – pomagam.pl. Teraz przekazał kolejne, wzruszające informacje.
Nie tak dawno poranny program Pytanie na Śniadanie wzbudził sporo kontrowersji za sprawą głośnej wpadki. Wtedy to Łukasz Nowicki i jego telewizyjna partnerka – Ida Nowakowska, wykazali się lekceważącym stosunkiem do tematu depresji. Nie musieliśmy długo czekać na kolejną wpadkę.Pytanie na Śniadanie to jeden z ulubionych porannych programów Polaków. Jednak należy zauważyć, że ostatnio przeżywa on kiepską passę. A to wszystko za sprawą prowadzących, którzy w ostatnim czasie zaliczyli już kilka wpadek na wizji. Oburzeni widzowie nie wierzyli w to, co widzą. Czy prowadzący i tym razem będą się musieli gęsto tłumaczyć ze swojego zachowania?
We flagowym programie stacji TVP Pytanie na śniadanie, prowadzący, który niedawno twierdził, że wyciągnie wnioski ze swojego zachowania, ponownie przesadził. Nie obyło się bez ostrych słów krytyki ze strony widzów. Pytanie na śniadanie jest ponownie w ogniu krytyki. Program emitowany przez stację TVP nie ma ostatnio dobrej passy, po raz kolejny bowiem jeden z prowadzących nie popisał się na wizji. Tym razem to Łukasz Nowicki w trakcie nagrania zaczął robić niesłychane rzeczy. Nikt nie spodziewał się tego, do czego jest zdolny dziennikarz Telewizji Polskiej.
Ida Nowakowska w ostatnim czasie nie ma dobrej passy. Prezenterka programu Pytanie na śniadanie, najpierw zaliczyła wpadkę podczas emisji na żywo, a teraz dowiedziała się, że nie weźmie udziału w programie, Ameryka da się lubić, gdzie pierwotnie miała pełnić rolę prowadzącej. Jak przekazuje portal pomponik.pl, jego emisja została przełożona. Trzeba przyznać, że ostatnie tygodnie kariery zawodowej Idy Nowakowskiej nie należą do najłatwiejszych. Gwiazda musiała zmierzyć się z olbrzymią krytyką z powodu swojej wpadki na antenie telewizji TVP, a teraz okazuje się, że program, który miała prowadzić, wypadł z ramówki.
