Beata Tyszkiewicz ma za sobą kilka poważnych związków, z czego aż trzy skończyły się małżeństwami. Z Andrzejem Wajdą, pierwszym mężem, doczekała się córki Karoliny. Pierworodna również nie miała szczęścia w miłości, jej związek ze szkolną miłością zakończył się rozwodem. Były zięć opowiedział, jaką teściową była aktorka.
Przez lata pracy psychologa, ale również dzięki rozmowom z koleżankami i własnym doświadczeniom, uzbierała kilkaset historii o toksycznych relacjach między teściowymi a synowymi. Teraz chce pomóc im się dogadać. Rozmowa z Iwoną Golonko – relacjolożką i psycholożką, autorką książki „Teściowa kontra synowa”.
Teściowa panny młodej skandalicznie zachowała się podczas ślubu. Przyszła żona bardzo liczyła na jej pomoc, jednak ta ją zawiodła. Podczas ceremonii dopuściła się kontrowersyjnych zachowań, a młoda dziewczyna postanowiła opisać je u siebie na Facebooku. Nie ukrywała, że to wszystko spowodowało u niej łzy. To miał być najpiękniejszy dzień w ich życiu. W końcu stanęły na ślubnym kobiercu, aby przysięgać sobie miłość i wierność. Wszystko poszłoby świetnie, gdyby nie teściowa. Była ona jedyną osobą z rodziny zaproszoną na ślub, ponieważ reszta krewnych ma homofobiczne przekonania.
Zdjęcie, które pewna kobieta odkryła tuż przed ślubem córki, dosłownie zwaliło ją z nóg. Swoim odkryciem natychmiast musiała podzielić się z przyszłą panną młodą. Już wtedy wiedziała, że ślub z tym mężczyzną nie jest przypadkowy. Jedno zdjęcie, na które natknęła się matka panny młodej, odmieniło spojrzenie ich obu na to małżeństwo. Kobiety nigdy wcześniej nawet nie słyszały podobnej historii. Mogły zrobić tylko jedno – pokazać fotografię narzeczonemu.
Przed świętami Bożego Narodzenia wiele osób stresuje się tym, czy prezenty, które zakupili bliskim, będą trafione. Inni obawiają się, że sami dostaną coś, co im się nie spodoba i nie będą wiedzieli jak zareagować. Magda Pawłowska zdradziła, że najgorszy prezent świąteczny dostała od teściowej. Pochwaliła się, co to było. Magda nie spodziewała się, że teściowa kupi jej tak nietrafiony prezent świąteczny. Gdy odpakowała pakunek, miała ciarki na plecach i nie wiedziała, co powiedzieć.
Rafał Trzaskowski na Śląsku zdobył się na osobiste wyznanie, które miało na celu zbliżyć go do mieszkańców Legnicy. Dodatkowo kandydat na urząd prezydenta podkreślił, że to właśnie mieszkańcy tego miasta są prawdziwym przykładem wspólnoty. Co było powodem takiej otwartości?Rafał Trzaskowski, jako najnowszy kandydat na stanowisko prezydenta Polski, musi szybko nadrabiać spotkania ze swoimi potencjalnymi wyborcami, aby dorównać swojej konkurencji. Kiedy polityk przebywał na Dolnym Śląsku, odwiedził m.in. mieszkańców Legnicy, którym niespodziewanie pokazał prywatną fotografię oraz wyznał coś, czego nikt się nie spodziewał!
Jedno zdjęcie, na które natknęła się matka panny młodej, odmieniło spojrzenie ich obu na to małżeństwo. Kobiety nigdy wcześniej nawet nie słyszały podobnej historii. Mogły zrobić tylko jedno – pokazać fotografię narzeczonemu.Zdjęcie, które pewna kobieta odkryła tuż przed ślubem córki, dosłownie zwaliło ją z nóg. Swoim odkryciem natychmiast musiała podzielić się z przyszłą panną młodą. Już wtedy wiedziała, że ślub z tym mężczyzną nie jest przypadkowy.
Teściowa często jest najbardziej podejrzliwą osobą wobec swojego zięcia. Pewna kobieta na tyle nie ufała swojemu zięciowi, że zainstalowała kamerę w jego domu. Dzięki temu zobaczyła, co robi z 15-letnią dziewczyną. Nie mogła uwierzyć w to, czego się dowiedziała! Teściowa od wielu lat nie mogła przekonać się do wybranka swojej córki. Mężczyzna zawsze był nieco wycofany i dość oschły w stosunku do obcych. Gdy pewnego dnia przejeżdżała obok domu swoich dzieci, gdy nikogo nie powinno być w środku, zauważyła coś dziwnego. Zięć otworzył drzwi, a ze środka wychodziła 15-letnia sąsiadka. Co robiła z dorosłym mężczyzną?
Teściowa nałożyła suknię ślubną na nasz ślub. Nie sądziłam, że muszę pytać, co zamierza włożyć, napisała na Twitterze jedna z kobiet. Panna młoda doznała szoku podczas własnego ślubu. Takiego widoku nie spodziewała się nawet w najśmielszych snach. Ślub to wyjątkowa uroczystość, podczas której zakochani celebrują swoją miłość w gronie najbliższej rodziny oraz przyjaciół. Choć tego dnia wszystko powinno być dopięte na ostatni guzik, trudno uniknąć ślubnych wpadek. Wszyscy byliśmy świadkami niepohamowanego ataku śmiechu podczas składania przysięgi, lub drastycznego widoku zniszczenia, jeszcze przed chwilą, nieskazitelnej sukni panny młodej. Co jednak zrobić w wypadku, kiedy jeden z gości nie przestrzega ślubnej etykiety? I kiedy owym gościem okazuje się być twoja przyszła teściowa?
Matka dziewczyny nie mogła oderwać oczu od swojego przyszłego zięcia. Coś było bardzo znajomego w twarzy młodego mężczyzny, kobieta nie mogła tylko ustalić dokładnie, gdzie mogła go widzieć. Nie chciała jednak roztrząsać tej sprawy przy stole. Jednak po pewnym czasie odkryła zdjęcie, które wyjaśniło wszystko. Poznawanie partnerów swoich bliskich nie zawsze jest łatwym doświadczeniem. To, że ktoś jest ukochaną osobą naszego dziecka, nie zawsze będzie przecież oznaczać, że my się z nią świetnie dogadamy. Mimo że matka dziewczyny bardzo cieszyła się szczęściem córki, kobieta nie mogła przestać dokładnie przyglądać się jej narzeczonemu. Coś w jego twarzy wydawało się jej podejrzanie znajome.
Pierogi przygotowane dla teściowej miały być najważniejszym punktem wigilijnej kolacji. Mężczyzna zrobił je z myślą o niej i nie mógł doczekać się reakcji. Kiedy kobieta je skosztowała, natychmiast wszystko wypluła. W środku było coś, co sprawiło, że zamarła. Zięć triumfował ze zbójeckim uśmiechem i nie był w stanie ukryć, że jest z siebie bardzo zadowolony. Wigilijne pierogi to ulubione danie wielu z nas. Każda rodzina ma swój sprawdzony przepis, a danie co roku smakuje tak samo dobrze. Pewien mężczyzna postanowił jednak dodać jeden, nietypowy składnik, który nigdy nie powinien znaleźć się w żadnej potrawie. Wszystko to z myślą o teściowej.
Zemsta podobno jest słodka i najlepiej smakuje na zimno, ale chociaż ona długo czekała na osiągnięcie swojego celu, to co zrobiła, wcale nie sprawiło jej przyjemności. Teraz jej małżeństwo jest w poważnych tałapatach – nic zresztą dziwnego. Teściowa mogła ją irytować, ale nie usprawiedliwia to tego, co jej zrobiła. Jaka bywa teściowa, każdy wie, ale też nikt się temu nie dziwi. W końcu ty dla niej jesteś obcym człowiekiem, tak samo jak ona dla ciebie. Jednak kiedy wszyscy jesteśmy dorośli, spodziewa się od nas, że pohamujemy swoje emocjonalne reakcje i będzie między nami pokój. Inaczej kończy się to tak, jak w przypadku Agnieszki — miała być zemsta idealna, wyszedł jeden wielki bałagan.
Sukienka, którą kobieta włożyła na pogrzeb swojego męża, została ostro skomentowana przez teściową. Słowa, które wypowiedziała, zapamięta najprawdopodobniej do końca życia. Na samą myśl o zajściu, które miało miejsce w dniu pogrzebu, do jej oczu napływają łzy. Swoją wstrząsającą historią podzieliła się z Internautami w sieci. Ciężko jest wyrazić słowami ból spowodowany śmiercią ukochanej osoby. Każdy człowiek na swój własny sposób przechodzi przez okres godzenia się z wieczną rozłąką z ukochaną osobą. Kobieta w swoim wyznaniu napisała, że jej mąż od dłuższego czasu zmagał się poważną chorobą. Początkowo nawet nie dopuszczała do siebie wiadomości o jego stracie. Z czasem wszystko się zmieniło.
Teściowa, która nie potrafi zaakceptować przyszłej synowej to sytuacja dosyć stereotypowa, ale z drugiej strony — znalezienie się w niej w rzeczywistości, jest czymś naprawdę okropnym. Traci na tym nie tylko relacja pomiędzy kobietami, ale też sytuacja w związku oraz relacje na linii matka-syn. Ta kobieta, która wysłała w imieniu syna fałszywe zaproszenia na jego ślub, raczej nie zostanie na niego zaproszona. Matka pana młodego, która nie akceptuje jego narzeczonej to nic przyjemnego. Wynika z tego sytuacja, w której komfortowo nie będzie się czuło ani żadne z nich, ani reszta rodziny. Jednak nad prostym brakiem sympatii można pracować. To, co zrobiła ta teściowa, było skandaliczne.
Małżeństwo wzięło ślub w bardzo nietypowym miejscu: w toalecie w Sądzie Okręgowym. Zupełnie nie spodziewali się, że sakramentalne „tak” powiedzą sobie w niecodziennych warunkach. Do decyzji zmusiła parę wyjątkowa okoliczność, która sprawiła, że nie mogli postąpić inaczej. Para z New Jersey, zupełnie nie spodziewała się, że ślub przyjdzie im brać w… publicznej toalecie. Brian i Maria Shulz nie chcieli przekładać daty ceremonii, ponieważ na kolejny termin musieliby długo czekać. Pewna niezależna od nich okoliczność sprawiła, że nie mogli wziąć ślubu tradycyjnie, więc postanowili złożyć przysięgi małżeńskie w toalecie w Sądzie Okręgowym.
Panna młoda nie mogła zrozumieć, dlaczego jej teściowa zachowała się w taki sposób. Kobieta podczas ślubu swojego syna zrobiła najbardziej niewybaczalną rzecz. Taka sytuacja to koszmar każdej panny młodej. Z jednej strony — podziwiamy za cierpliwość, z drugiej — zastanawiamy się, jak można pozwolić, by taka sytuacja miała miejsce. Ślub i wesele to bardzo ważne momenty w życiu każdej młodej pary. To ich wielki dzień, podczas którego powinni błyszczeć i nieustannie być w centrum uwagi. Właśnie z tego powodu, jest kilka rzeczy, których absolutnie, pod żadnym pozorem, nie można robić na żadnym weselu. Na przykład ogłaszać własnych zaręczyn, tego, że jest się w ciąży albo… zakładać białej sukienki. Panna młoda może źle zareagować w takiej sytuacji.
Panna młoda zdradzająca na własnym weselu to coś naprawdę okropnego. Jej świeżo upieczony mąż musiał czuć się okropnie, tak potraktowany, a w związku małżeńskim nie był jeszcze nawet roku. Ta kobieta naprawdę nie miała serca. Prawie uszło jej to na sucho, gdyby nie czujność matki pana młodego. To właśnie ona podzieliła się tą historią. Maciek i Agata znali się od liceum. Na początku tylko się kolegowali, ale wraz z biegiem lat ta znajomość przekształciła się w coś więcej. Na początku wszyscy powątpiewali w przyszłość ich relacji. Trzeba przyznać, wtedy szczególnie, wydawali się zupełnie do siebie nie pasować. Oboje mieli swoje, bardzo różne, grono znajomych, zupełnie inne zainteresowania.
Teściowa postanowiła pożyczyć sobie na wieczór dom swojej córki. Nie wiedziała jednak, że ta za miasto pojechała sama, a zięć będzie wracał do domu o normalnej dla niego porze. To, co zobaczył mężczyzna, sprawiło że stracił przytomność. Nie dziwimy się, taki widok to naprawdę coś niespotykanego. Chyba żadne z nas nie jest na to przygotowane. Jak wiadomo, teściowa też człowiek. Nikt jednak nie chce się zbyt dokładnie zastanawiać, co to właściwie oznacza. Wolimy myśleć o rodzicach i o rodzicach naszych partnerów w trochę innych kategoriach. To prowadzi do sytuacji, w której czasami może nas zaskoczyć sytuacja, w której starsze pokolenie żyje swoim życiem.
Ślub to niewątpliwie jedno z najważniejszych wydarzeń w życiach wielu osób. Przede wszystkim, jest to wielki dzień młodej pary. Chcą więc, by wszystko przebiegało idealnie. Niestety nie zawsze tak się dzieje. Czasami to kwestia wypadku losowego, czasami działania samych młodych, a niekiedy którychś z gości zdecyduje się zepsuć wydarzenie. Jakie wątpliwości mogą pojawić się podczas ślubu i jak im zaradzić? Scena, w której osoba prowadząca ślub wygłasza dramatyczne „Jeśli ktoś zna powód, dla którego tych dwoje nie powinno wstąpić w związek małżeński, niech powie teraz lub zamilknie na wieki” wszyscy znamy z amerykańskich filmów. Jest to jednak tradycja anglosaska i w Polsce nie powinna zdarzyć się sytuacja, w której z ust księdza czy urzędnika pada takie zdanie gdy trwa ślub. Jednak, jak donosi portal kobieta.wp.pl, czasami ta kwestia zostaje wypowiadana, nawet przez księdza. Być może taki kapłan ma skłonności do dramatyzmu, a może dzieje się tak na prośbę młodych.
