Obecnie przeciętny maturzysta osiąga poziom niższy niż uczeń V klasy w PRL? Są dowody
Uczeń współczesnej szkoły w teorii powinien być wykształcony dużo lepiej niż za czasów PRL-u. Okazuje się jednak, że ta kwestia nie jest wcale taka oczywista. Wzrost liczby osób posiadających wyższe wykształcenie nie musi o niczym świadczyć, jeśli wraz z nim spada drastycznie poziom wymagań. Czy można jednak stwierdzić, że sytuacja jest dramatyczna?
Za czasów PRL-u osoby między innymi z Polski oraz innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej, wyróżniały się pod względem wykształcenia. Na Zachodzie cenieni byli naukowcy z tych krajów. Teraz w nauce dominują tam osoby z krajów azjatyckich, a polski uczeń klasy maturalnej nie radzi sobie z zadaniami kiedyś przeznaczonymi dla piątoklasistów.
Polski uczeń przestał być wybitny
W artykule dla Gazety Warszawskiej Izabela Brodacka podaje prosty przykład. Dała do rozwiązania maturzystom zadanie matematyczne, które w PRL-u rozwiązywał uczeń V klasy podstawówki. Młodzież okazała się w starciu z nim bezradna, zszokowana, że kiedyś rozwiązania go wymagano od jedenastolatków.
Fakty mówią same za siebie.
Poziom polskiej szkoły został obniżony — to nie jest subiektywna opinia, można przywołać przykłady wielu tematów, które zostały usunięte z programu szkół licealnych. Skutkiem tego jest, chociażby to, że obecnie osoby idące na studia zupełnie nie mają takich podstaw, jakie zostałyby im wpojone kilkadziesiąt lat temu już na poziomie podstawówki.
Za mało się wymaga
Kolejną przyczyną obniżenia poziomu, na jakim znajduje się obecny uczeń klasy maturalnej, jest powszechne użycie kalkulatorów i komputerów. Oczywiście, nikt nie zaprzecza, że technologia bardzo ułatwiła nam życie. Niestety, jednocześnie bardzo osłabiła nasze mózgi. Często zdarza nam się zapominać, że one też potrzebują ćwiczeń, zęby pozostać w dobrej formie.
Popadamy również w obsesję kolekcjonowania wyników, nie zastanawiając się nad tym, czy wyższy wynik na pewno oznacza dla nas realną korzyść. Jeśli, żeby nauczyciele mieli wyższe wyniki, obniżamy poziom wymagań, to przecież strzelamy sobie w stopę.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Co jest nie tak z edukacją w Polsce?
Czy to wina telefonów?
ZOBACZ TEŻ:
- Biedronka oferuje produkt, który może pomóc wielu Polakom. Niestety tylko przez kilka dni
- Ojciec przeczytał wiadomości swojej 7-letniej córki do jej koleżanki. Natychmiast zadzwonił na policję
- Wybiegła z domu po kłótni z mężem. Wróciła dwa dni później, znalazła list od ukochanego
- Młodsza córka Hanny Lis to prawdziwa piękność. 18-latka to kopia mamy
- Mama zrobiła sobie w kinie zdjęcie z dziećmi. Dopiero później zauważyła szczegół, przez który nie może spać po nocach
- Zauważyli dziwny punkcik na policzku 7-miesięcznej córeczki. Lekarz oniemiał, jak odkrył prawdę
źródła: dakowski.pl
