Bogdan Kalus powołał swoim aktorstwem do życia jedną z najciekawszych postaci w serialu „Ranczo”, Tadeusza Hadziuka. Tym zaskarbił sobie sympatię tysięcy Polaków, którzy chętnie zasiadali przed telewizorami, by podziwiać przygody tego bohatera i jego kolegów z „ławeczki”. Właśnie dlatego wiele osób tak zmartwiło się, gdy artysta raptem kilka dni temu wrzucił do swoich mediów społecznościowych zdjęcie ze szpitala. Mężczyzna był na nim podpięty pod kroplówkę, a na twarzy miał maskę tlenową. Co mu się stało?
Mateusz Rusin grał w serialu „Ranczo” nieśmiałego, bardzo niewinnego wikarego, księdza Macieja. Jego postać była typem kochającego książki idealisty i szybko zdobyła sympatię widzów. Co aktor robi teraz? Bardzo się zmienił. Widzowie serialu poznali postać księdza Macieja w 2012 roku, w szóstym sezonie. Przyjechał on do Wilkowyj na miejsce księdza Roberta, który został wezwany do Rzymu. Intelektualista na początku miał ogromne problemy z porozumieniem się z mieszkańcami.
„Ranczo” całkiem niedawno zostało nagrodzone Telekamerą za „Serial 25-lecia”, co należ uznać za wyjątkowy sukces. W końcu w szranki z tą produkcją stanęło jeszcze chociażby uwielbiane przez Polaków „M jak miłość”. To jednak wciąż jest nagrywane. A co dalej ze zwycięskim serialem? Fani od dawna spekulują na temat potencjalnego wznowienia ich ukochanego show. W końcu ostatnie odcinki zostały wyemitowane już prawie 6 lat temu. W tej kwestii wypowiedziała się Marta Chodorowska, która grała córkę wójta.
W rozmowie na kanale „Przegląd sportowy” Cezary Żak został zapytany o „Ranczo”. Nieoczekiwanie, artysta postanowił zdradzić, co działo się podczas tworzenia serialu. Kultowa produkcja mogła wyglądać zupełnie inaczej. Ekranowy „Kozioł” postawił na swoim. Choć „Ranczo” było produkcją lekką i familijną, z pewnością stanowiło nie lada wyzwanie dla aktorów — przede wszystkim Cezarego Żaka, który wcielał się w dwie role — nieraz nawet w tej samej scenie. Widzowie pokochali bliźniaków jednojajowych, z których jeden został duchownym, a drugi — politykiem. Bracia Kozioł różnili się od siebie pod każdym względem — nawet ich wygląd nie był identyczny. Aż trudno uwierzyć, że gdyby nie interwencja wcielającego się w te role aktora, serial mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
Ilona Ostrowska wywołała prawdziwe zamieszanie na Instagramie. Wszystko za sprawą jednego zdjęcia, które przyprawiło fanów o wypieki na twarzy. Gwiazda serialu „Ranczo” pokazała się w bikini. Aż trudno uwierzyć, że ma 48 lat. Trudno wyjść z podziwu. Choć serial „Ranczo” może pochwalić się całą gamą barwnych charakterów, to Ilona Ostrowska sprawiła, że serca fanów biły szybciej, zwłaszcza gdy obserwowali rodzące się uczucie pomiędzy piękną Lucy a odgrywanym przez Królikowskiego „Kusym”. Gwiazda urodziła się 25 maja 1974 roku. Oznaczałoby to, że małymi kroczkami idolka zbliża się do wielkiego jubileuszu. Tymczasem 48-latka nadal zadziwia fanów, nie tylko urodą, ale także wspaniałą figurą. I wciąż potrafi wzbudzić wielkie emocje.
Piotr Pręgowski największą popularność zyskał dzięki roli Pietrka w kultowym serialu TVP „Ranczo”. Okazało się jednak, że droga aktora do otrzymania tej pracy nie była wcale taka łatwa. Co obecnie słychać u gwiazdora? Wcielający się w postać bywalca wilkowyjskiej ławeczki aktor w przeszłości pojawił się w wielu cenionych produkcjach filmowych, jednak dopiero rola w serialu TVP przyniosła mu większą rozpoznawalność. Teraz popularny Pietrek przeszedł spektakularną metamorfozę i nie przypomina samego siebie.
Choć Bogdan Kalus już wiele lat wcześniej spełniał się w aktorstwie, dopiero rola Hadziuka w kultowym serialu „Ranczo” zagwarantowała mu sporą popularność. Dzięki niej zebrał wokół siebie grono fanów, którzy bardzo interesują się jego losem również po zakończeniu serialu. Ci mogli być więc nieźle zaniepokojeni, gdy zobaczyli ostatnio wrzucony przez aktora post na Instagramie. Zdjęcie i opis nie wskazują, by ze zdrowiem artysty było wszystko w porządku. Co się z nim dzieje?
Choć w „Ranczo” zagrała epizodyczną rolę, Anna Stępień zapisała się w pamięci widzów, jako sympatyczna Kasia, jedyna dziewczynka pośród zgrai młodych Solejuków. Dziś gwiazda nie ma już w sobie nic z odgrywanej postaci. Zmieniła się nie do poznania. Choć „Ranczo” zakończyło swoją emisję 6 lat temu, bohaterowie rysują się w pamięci widzów tak wyraźnie, jak gdyby opuścili plan wczoraj. Fani chętnie z resztą powracają do serialu, korzystając m.in. z platform streamingowych. Oglądając dziś pierwsze serie i odcinki, aż trudno uwierzyć, że część aktorów, zwłaszcza młodych, już tak nie wygląda. Wystarczy spojrzeć na rodzinę Solejuków — pełne niespodzianek potomstwo serialowych Kazimiery i Macieja dorosło i teraz zmaga się z zupełnie nowymi rolami — nie tylko na ekranie.
Dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów komediowych, głównie za sprawą serialu „Ranczo”. Nie wszyscy jednak wiedzą, że przed laty Grzegorz Wons wraz z rodziną znalazł się w tragicznej sytuacji. Brakowało im nawet jedzenia. Dziś gwiazdor wspomina ten czas z bólem. Choć całe pokolenia widzów poznały go, jako obrotnego Więcławskiego z serialu „Ranczo”, Grzegorz Wons pracuje na scenie właściwie od niemal 50 lat. Zainteresowania aktorstwem zdradzał już jako dziecko, a najbardziej imponowała mu rola… księdza. W wywiadzie na antenie Polskiego Radia zdradził, że za młodu zwykł nawet sadzać rodzinę przed „ołtarzem” i przeprowadzać dla niej „msze”. Choć nikt z jego rodziny nie zdradzał zdolności artystycznych i nie było nikogo wśród bliskich, kto wspierałby go w marzeniach, gwiazdor postawił na swoim i nie tylko poświęcił się scenie, ale także romansował z malarstwem. W najtrudniejszym momencie życia to właśnie ono, poniekąd, ratowało jego bliskich od nędzy.
Te błędy do dziś kłują w oczy widzów serialu „Ranczo”. Choć produkcja zachwyciła publiczność, twórcom nie udało się ustrzec od dość wyraźnych absurdów, których nie brakowało w fabule. Nawet 6 lat po zakończeniu emisji fani wypominają je producentom. Serial „Ranczo” wciąż uważane jest za prawdziwą perłę na polskim małym ekranie. Bezpretensjonalna, lekka, zabawna, wciągająca, prezentująca całą gamę barwnych postaci, które widzowie wprost pokochali, wprost idealna na rodzinne popołudnie — nic dziwnego, że produkcja zyskała całą rzeszę wiernych fanów. Niestety, twórcom nie udało wystrzec się od błędów, które nawet dziś potrafią zakłuć w oczy wnikliwych widzów. Ostatnio opisywaliśmy zagadkę babci Lucy. Jakie jeszcze nieścisłości znaleziono?
„Ranczo” już można uznać za absolutnie kultową produkcję w historii polskich seriali. Nie tak dawno zresztą otrzymało wyjątkowe wyróżnienie. Nagrodzono je Telekamerą w kategorii serial 25-lecia. Produkcja odniosła tak gigantyczny sukces, że wielu aktorom rozkręciła kariery, choć w branży działali już lata wcześniej. Można było więc przypuszczać, że będą dobrze pamiętali pierwszy dzień na planie. Piotr Pręgowski udzielił w tym temacie zaskakującej odpowiedzi.
Magdalena Waligórska lata temu wcielała się w postać Wioletki w serialu „Ranczo”. Wówczas mogła być kojarzona głównie ze względu na swoją urodę i charakterystyczną fryzurę. Dziś wygląda już jednak nieco inaczej. Aktorka pokazała się w „Pytaniu na śniadanie”. Co ciekawe, została zaproszona do programu nie po to, by opowiadać o serialu czy swojej karierze, a o dzieciach. Jest bowiem mamą dwójki pociech.
Oto Marta Chodorowska, której nie znaliśmy. Gwiazda serialu „Ranczo” pojawiła się na zdjęciach, które mogą podnieść ciśnienie. Na Instagramie zawrzało, internauci nie mogli powstrzymać się od komentarzy. Marta Chodorowska ma na swoim koncie pokaźną ilość ról, jednak największą sławę i sympatię widzów zdobyła dzięki serialowi „Ranczo”. Poznaliśmy ją jako niepokorne dziewczątko, grzeczną studentkę, oddaną wierną kościoła, „Małą Lady Punk”, ale przede wszystkim — kochającą córkę i ciepłą, lojalną przyjaciółkę. Postać Klaudii Kozioł przylgnęła do niej na długie lata. Teraz jednak gwiazda pojawiła się w „M jak miłość”, jako… antagonistka dla szczęśliwego związku Magdy i Andrzeja. A był to dopiero początek zaskoczeń. Serialowa córka wójta rozgrzała internautów do czerwoności.
Poznaliśmy ją, jako skrajnie nieśmiałą i nieco zahukaną Jolkę z serialu „Ranczo”. Niedawno wcielająca się w tę rolę Elżbieta Romanowska skończyła 39 lat. Wiemy, jak potoczyła się dalsza kariera gwiazdy i jak ona sama zmieniła się na przestrzeni lat. Serialowa Jolka przebyła długą drogę — od skromnej pomocnicy sklepowej w Wilkowyjach do gwiazdy estrady. Odnalazła w sobie pewność siebie i kobiecość, dzielnie pokonywała kolejne wyboje sławy, a przede wszystkim — odnalazła wielką miłość. Nie mniejszą metamorfozę przeszła także wcielająca się w tę rolę Elżbieta Romanowska. Zanim zagrała w „Ranczo” i zdobyła popularność, pracowała głównie na deskach teatru i jedynie epizodycznie pojawiała się na małym ekranie, m.in. w „Na dobre i na złe” czy „Na wspólnej”.
Piotr Ligienza grał w serialu „Ranczo” niemal od samego początku. Postać Fabiana Dudy przeszła sporą ewolucję i zaskarbiła sobie serca widzów. Czym zajmuje się obecnie aktor? Jego wygląd zmienił się nie do poznania. Fabiana poznaliśmy w 2. sezonie produkcji. Przyjechał do Wilkowyj tuż po studiach, jako absolwent marketingu i zarządzania. Pierwszym zadaniem, przydzielonym przez Czerepacha, było opisywanie teczek zawierających haki na mieszkańców.
Wczorajsza gala rozdania Telekamer obfitowała w spore zaskoczenia. To, że statuetkę za serial 25-lecia zdobyło „Ranczo” zaskakującym nie jest, ale słowa Cezarego Żaka, wypowiedziane podczas odbierania nagrody – już tak. Choć emisja produkcji zakończyła się w 2016 roku, widzowie wciąż mają nadzieję, że zdjęcia do niej zostaną wznowione. Te same marzenia podziela część aktorów. A co na to odtwórca roli wójta i plebana?
Magdalena Kuta grała w serialu „Ranczo” rezolutną, trochę nieśmiałą księgową Leokadię Paciorek. Rola, jaką zagrała w najnowszej serii „Stulecia winnych” jest całkowitym przeciwieństwem sympatycznej Lodzi. Lodzia Paciorek, cicha i skromna, zakochana w Czerepachu, której miłość odmienia nawet skrzywiony charakter mężczyzny, była postacią, której nie dało się nie lubić. Nowe wcielenie aktorki wzbudza za to strach.
W listopadzie tego roku minie 8 lat, odkąd uwielbiany serial „Ranczo” po raz ostatni ukazał się na antenie. Tymczasem uwagę widzów zwrócił drobny błąd, którego nie omieszkano wytknąć twórcom. Chodzi o postać wielokrotnie wspominanej przodkini głównej bohaterki. Serial „Ranczo” zagościł na naszych ekranach wiosną 2006 roku i z miejsca zaskarbił sobie sympatię milionów widzów w całej Polsce. Wartka fabuła i ciepłe poczucie humoru, urokliwe widoki spokojniej wsi, która kryła jednak swoje, nieraz przezabawne intrygi. A przede wszystkim barwni i sympatyczni bohaterowie, których, nawet pomimo wad, po prostu nie dało się nie polubić. Już od pierwszego odcinka, w którym „Amerykanka” zajechała do Wilkowyj wywołując falę plotek i żywe zainteresowanie wśród mieszkańców wiedzieliśmy, że twórcy zaserwowali nam produkcję osadzoną w niezwykłym klimacie.
Choć od zakończenia emisji serialu „Ranczo” minęło już kilka lat, losy bohaterów wciąż są żywe w pamięci widzów. Pamiętacie policjantkę Francescę Andreoni? Grała ją Anna Iberszer. Jak teraz wygląda? Iberszer wcielała się w rolę dzielnej policjantki od 2011 roku do ostatniego odcinka serialu. Francesca w jej wykonaniu miała ognisty temperament, ale bardzo wrażliwą i uduchowioną duszę.
Pamiętacie Kazimierę Solejukową z serialu TVP „Ranczo”? Postać grana przez Katarzynę Żak była bardzo lubiana przez telewidzów, a jej wątek należał do jednego z ciekawszych. Niestety, okazuje się, że przy jego konstruowaniu twórcy produkcji popełnili fatalny błąd. Kazimiera Solejuk, zwana „Solejukową” to żona Macieja Solejuka, słynącego z twardej ręki i uwielbienia do alkoholu. Jest matką siódemki dzieci, a jej pierogi są słynne w całych Wilkowyjach.
Marta Lipińska już od młodości występowała na scenie, zaś jej mąż jest aktorem i reżyserem teatralnym. Okazuje się, że miłość do sztuki zaszczepili także swoim potomkom. Wiemy, kim są dzieci gwiazdy „Rancza” i dyrektora Teatru Współczesnego w Warszawie. Urodzona 14 maja 1940 roku Marta Lipińska ma na swoim koncie ok. 50 ról filmowych, jednak jej kariera rozpoczęła się na deskach teatru, jeszcze w trakcie studiów w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Wielokrotnie nagradzana i odznaczana, stała się jedną z ikon polskiej kinematografii, a na planie gości właściwie od lat 60. W 1968 roku po raz drugi wyszła za mąż, a jej wybrankiem został Maciej Englert, młodszy brat Jana. On także ukończył PWST, a drogę do kariery ułatwił mu ówczesny dyrektor warszawskiego Teatru Współczesnego, Erwin Axer, po którym ostatecznie objął posadę.
Takiej Krystyny z serialu „Ranczo” jeszcze nie widzieliśmy. Dorota Chotecka zrzuciła szlafrok i kokieteryjnie zapozowała w odważnym stroju kąpielowym. Rozcięcie sięgało aż do pępka. Gwiazda pokazała więcej niż zwykle. Niektórzy mogą przecierać oczy ze zdumienia, kiedy dowiedzą się, że Dorota Chotecka ma w marcu skończyła 56 lat. Od kultowej roli w „13 posterunku” do ostatniego występu w serialu „Ranczo” minęło kilkanaście lat, a tymczasem gwiazda sprawia wrażenie, jakby nie postarzała się o dzień. Specyficzna uroda aktorki sprawiła, że w pamięci widzów zapisała się, jako dama świadoma swoich walorów, mocno stąpająca po ziemi i zdecydowana, a czasem nawet surowa i nieustępliwa. Od Jolki i Danki, aż po właścicielkę sklepu w Wilkowyjach, artystka jawiła się nam, jako uosobienie silnej kobiety.
Cezary Żak długo był jednym z tych artystów, którzy lubiani są w zasadzie przez wszystkich. Ostatnio jednak podpadł opinii publicznej swoim zachowaniem, przez co wokół jego osoby wywołała się spora burza medialna. Aktor wreszcie ją skomentował. Zrobił to w dosyć nietypowy sposób, ponieważ użył do tego kadru z serialu „Ranczo”, w którym grał przecież aż dwie istotne dla fabuły postaci.
Dorota Nowakowska przez wiele lat wcielała się w jedną z głównych postaci w uwielbianym przez widzów serialu „Ranczo”. Aktorka przeszła spektakularną metamorfozę i w ogóle nie przypomina już dawnej siebie. Fani kultowego serialu TVP mogliby mieć obecnie niemałe kłopoty w rozpoznaniu aktorki. Gwiazda całkowicie zmieniła swój wygląd i ciężko dopatrzeć się w niej już postaci Hadziukowej.
Serial „Ranczo” wykreował wiele nietuzinkowych i charakterystycznych postaci, nawet jeśli te nie były dla fabuły bardzo znaczące. Dobrym przykładem jest Skin Konrad, w którego wcielał się Szymon Nygard. Mężczyzna dostał później kolejną rolę w innym serialu produkowanym przez TVP. Teraz pochwalił się tym, jak wyglądają jego przygotowania do tego projektu.
Ilona Ostrowska to aktorka, która ma w dorobku już kilka wybitnych ról, ale najlepiej kojarzona może być jako Lucy z serialu „Ranczo”. Choć karierę śmiało może uznać za udaną, nie zawsze było tak w przypadku życia miłosnego. Artystka została bowiem swego czasu porzucona przez męża, który wybrał młodszą od niej kobietę, również aktorkę.
Babka Zielarka z „Rancza” była jedną z ulubionych postaci telewidzów. Co dziś słychać u odgrywającej tę rolę Grażyny Zielińskiej? Na Instagramie pojawiło się najnowsze zdjęcie Grażyny Zielińskiej, które może być zapowiedzią nowego projektu, nad którym pracuje znana aktorka. Sprawdzamy, co słychać u gwiazdy serialu TVP.
Agnieszka Pawełkiewicz zaskarbiła sobie serca widzów za sprawą charyzmatycznej roli Kingi w serialu „Ranczo”. Po zakończeniu serialu miała szansę na stałe zostać w show-biznesie, ale obrała inną drogę. Komediowy serial o losach mieszkańców małej miejscowości Wilkowyję podbił serca telewidzów, którzy przez dziesięć lat z zainteresowaniem śledzili zabawne perypetie ulubionych bohaterów. Jedną z bardziej charyzmatycznych postaci „Rancza” była buntownicza Kinga, która namieszała w życiu Kusego i Lucy, gdy wprowadziła się do ich dworku. Po zakończeniu produkcji Agnieszka Pawełkiewicz miała okazję pojawiać się częściej na ekranie, ale wolała usunąć się z życia medialnego.